Jeszcze jedno pytanko z innej beczki. Co w ogóle sądzicie o kupnie latawca ze szkółki? Bo bardzo kusi mnie ten Vector, ale wiadomo że zaliczyl paredziesiąt jak nie więcej solidnych dzwonów o wodę

warto się w to pchać, czy lepiej poszukać czegoś używanego przez jednego człowieka?