W wątku pytań do Janka, na kilka, niezmiernie naiwnych, odpowiedziałem Powstały inne, np o odpowiedzialności !!! ludzi którzy podjeliby się się asekuracji, albo czasu dotarcia takiej jednostki na środek morza Czerwonego. Polecono mi założenie własnego watku, co właśnie uczyniłem. Jestem żeglarzem p...

...

...

...

...

...

...

Cinek pisze:Dobrze, że ten koszmar się już skończył.
Dostałeś drugie życie Chłopie.
Dobrze je teraz wykorzystaj !

+1

i pamiętaj Janek, 'od wielkości do śmieszności tylko jeden krok'...

trez pisze:Mimo wszystko zastanawiam sie, czy ktoras z jednostek ratunkowych dysponuje IDENTYCZNYM urzadzeniem, aby moc weryfikowac jego wskazania wzgledem tych podawanych przez urzadzenie Janka i wzgledem bardziej wyrafinowanych odbiornikow GPS

Bardzo celne spostrzeżenie!

s0828 pisze: Możliwe, że teraz ktoś ze służb ratownictwa morskiego ryzykuje życie szukając go.

A ty jesteś krewnym Schettino? Jest ciemno to chcecie do domu? Nie przejmuj się na łodzi czy helikopterze nie jest tak strasznie w nocy i sprawnie można ludzi ratować. Na to tu wszyscy liczymy.

Plan jest następujący - najpierw Janka odzyskamy, potem inwazja Egiptu i Arabii Saudyjskiej, no chyba że wydadzą wszystkich członków służb [nie]ratowniczych dobrowolnie, a konsul wpierdol jako bonus.

mobilmaciek pisze:Tyle ludzi śledzi forum że aż muli.

To się wyloguj . Sorry, próbuję rozładować napięcie

blazejzbaszyn pisze:Chłopaki następnym razem robimy zrzutkę dla Janka na jakiś lepszy GPS.

Może na asystę łodzi? Choć pewnie Janek powie że to już nie to samo...

http://www.windfinder.com/report/al_wajh czyli ok 6BF
wcześniej mogło być znacznie mocniej w Safadze w okolicach 8BF. Jak na samym morzu to nam Janek opowie

W końcu jakieś pozytywne info