Zeszłego lata wybrałem się samotnie wzdłuż polskiego wybrzeża na desce wave bez strapów i 10m2 latawcu. Do wodo-odpornego plecaka zabrałem tylko śrubokręt, strapy, sandały, koszulkę, spodenki, dokumenty, pieniądze i takie ustrojstwo które dostałem od znajomego paralotniarza rejestrujące pozycję GPS....