Po prostu zwracam uwage ze warunki sa jeszcze cieniutkie i lepiej przygotowac sie na prawdziwy sezon a nie rzezbic... No ale tak samo na polwyspie zawsze znajda sie tacy co zadnego nawet najbardziej parszywego wiatru nie odpuszcza.
No ale jeden lubi jak mu cyganie graja, drugi jak mu buty śmierdzą.