namor pisze:Bardzo dziękuję riderowi z zielonego jak Irlandia auta za podrzucenie deski! Niektóre uderzenia wiatru były ponad mój poziom. Przyrzekam poprawę

Nie ma za co

Rewelacyjny dzień w Kadynach, z rana mocno i fajne skoki później siadło i wiało w brzeg więc turystyka po całym Zalewie Wiślanym i jakoś tak 150km pękło :D Lecąc na Frombork wypływałem i masa ludzi była a jak wróciłem to 3 osoby na plaży hehe :lol: Co ciekawe po 17.00 dmuchnęło 15-20 węzłów ale sił...

jakaś 135 lub 136 /41 będzie odpowiednia

powiadasz??

Wełniacz pisze::shock:

potrzebna niańka, mam rozumieć, że się piszesz??

my wpadamy około 11

Na wysokości główki (końca kamiennego falochronu) na NE można stanąć po pierś, ale jest warstwa mułu i praktycznie nie utrzymamy się z kitem. Natomiast wcześniej do lini trzcin WS -NW bez problemu możemy chodzić (do pasa) i podejście czy zejście na plażę z kitem nie stanowi problemu. Przy szuwarach...

Specjal a jak z głębokością wody na wysokości tego kamiennego falochronu czy co to jest ? Bo z przejrzystości nic nie wynika zalewowej wody :D może tam jest 50cm jak w Kadynach a może 5m bo widać tak samo nic :mrgreen: a jak byś Wełna chciał?? Zaraz za tym kamienistym pilsem, falochronem ( zwał to ...

przemjas Kurdę nie kumam cię. Start i 30m plaży to nie wszystko, podczas startu wszystko się może zdarzyć, zaplątana linka, nagły szkwał, ktoś cię nieumiejętnie wystartuje itp. a wtedy, trzciny, domki, albo kamienie. Przy kierunku wzdłuż brzegu to wrazie jak latawiec wpadnie w power zone to ... wsp...

Nie kwestionując Twojego dużo większego doświadczenia w pływaniu na kite, pozwolę się nie zgodzić w kwestii bezpiecznego startu i lądowania w nabrzeżu przy SW. Plażyczka ma co najmniej 30m szerokości, na rozłożenie spoko, a do startu trzeba wejść do wody a kite na brzegu. A jeżeli chodzi o przeszka...

aaa no chyba że piszesz o startowaniu do dopłynięcia do flatu, to ok, Sądziłem że piszesz o sesji w Suchaczu. No to zgadzam się z Minckiem

Mincek z Suchacza do Kadyn nie jest tak całkiem daleko, a startowanie w sezonie w Suchaczu?? dużo gorzej niż w Kadynach, gdzie miejsce jakieś zawsze się znajdzie.

tak, próbować próbować, i aż czekać aż jakiś wypadek będzie. Jaki problem wystartować w Kadynach i spłynąć na flacik??
Wolałbym jednak startować po drugiej stronie, choć całkiem źle w Nadbrzeżu nie jest, ale odradzam w szczególności początkującym.

http://www.topgear.com.pl/testy/porowna ... ear/8rblcz

Ramek na chwilę obecną już nie prowadzimy