dobrze prawisz, wiadomo...głupich nie sieją.
W Świnoujściu jest z kolei ten problem, że chodzą z tymi latawcami jednolinkowymi i niektórzy spuszczą w dół inni nie, to samo z treningowymi.
Co do plażowiczów...w miarę ogarnięci, ale i tak się trafiają stoją grupką i nie ma jak przejść, itd.