Witam, nie pływam (latam) na deskach, jednak spędziłem kilka dni na kempingu maszoperia koło Jastarni. Nigdy w życiu już tam nie zostawię złotówki, chamstwo, bezczelność, głupota oraz lekceważenie gości przez teraźniejszego właściciela oraz jego nikaraguańską małżonkę poprostu zwaliła nas z nóg........