Kilka miesięcy temu nasz przyjaciel, instruktor i współwłaściciel bazy Copa Kadyny Soulriders dowiedział się, o tym że jest chory na białaczkę.
Każdy, kto kiedykolwiek był w bazie Copa Kadyny Soulriders bez wątpienia miał okazję poznać Mata.
To serce, głowa i ręce Soulriders! Bez niego nigdy to miejsce nie byłoby, tak wyjątkowe i magiczne.
Mat potocznie nazywany jest przez nas ojcem i nie ma tu absolutnie żadnej przesady, ponieważ
każdy z nas może zawsze liczyć na jego pomoc.
