Dominik - odpowiem Ci jednak w tym wątku a nie na pw, bo poniższe może przydać się również innemu Polakowi w okolicach Humber.
Rzeka jest specyficzna, bo występują na niej silne prądy. Powyżej Humberbridge prądy są tak silne, że Admiralicja Brytyjska wydająca najlepsze mapy nawigacyjne pokrywające cały świat ma tam swoją "czarną dziurę". I to na własnym wodach! Prądy rzeźbią dno rzeki tak mocno, że w slangu pilotowym część prowadzącą do Goole nazywa się -
Orinoko River :wink:
Do rzeczy: - musisz znać tabelę pływów. Najbliższy port "pływowy" to pobliskie Grimsby. Fajfokloki często korzystają teraz z zegarków z tabelę pływów. Polecam.
Bez znajomości pływów prosisz się o guza.
- zapamiętaj, że pływ syzygijny jest tam nawet 40% silniejszy niż kwadraturowy. Po angielsku SPRING (max 2 dni po pełni i nowiu) oraz NEAP (2 dni po połowie Księżyca).
Warto wiedzieć w jakim prądzie pływasz, bo 3h po wysokiej wodzie będziesz miał raz 1,5kts a 2 tygodnie później również 3h po HW aż 3kts.
- odpływ jest tam silniejszy niż przypływ.
- jak zdarzy Ci się odpływ i NW do N wiatr - nie wchodź do wody. Nie dasz rady. Poczekaj na wysoką wodę i wtedy będziesz miał niebiańskie waruny - wiatr przeciwko prądowi.
- jak zdarzy Ci się przypływ i SE do E - możesz wejść do wody ale ryzykujesz. Poczekaj na niską wodę i znowu jesteś w niebie.
- nie pływaj tam przy side-shore i offshore. W pierwszym przypadku w razie godziny W nie masz pewności, że prąd nie wyciągnie Cię w rzekę-morze a w drugim jesteś ugotowany na amen.
- na niskiej wodzie robią się tam super osuchy i laguny. Super to freestyle. Lustro. Ale nie płyń dalej poza nie w stronę Bull Sand Fortu bo tam już Orinoko i bardzo duży ruch statków. Przez Humber trafia około 30% importu na Wyspę. To największy port UK.
- pomiędzy osuchami prąd jest jeszcze mocniejszy. Jak zgubisz deskę - nie bodydraguj ale zaiwaniaj na osuch lub płyciznę i dawaj w górę wiatru z laczka.
- nie myśl o przepłynięciu na Spurn Head (angielski Hel) po drugiej stronie rzeki.
- uważaj na parę ruin wraków łodzi rybackich (niska woda),
- zwijaj linki jak położysz latawkę - więcej tam buggy niż kajaciarzy.
Lokalesi - to główne źródło wiedzy ale nie zawsze ich tam spotkasz bo tam nie ma tłumów w dni tygodnia. Dlatego warto zajrzeć tutaj:
http://kitesurfinguk.org.uk/uk-kite-bea ... eethorpes/Przy dominujących kierunkach W i SW polecam wybrać się w okolice Spurn Head na Sunk Island. Dojazd tam jest masakryczny. Od Humberbridge min-1h jazdy.
Jak masz blisko do zatoki Wash to tam będzie bezpieczniej! Stare lub Nowe Hunstanton - dobre na kierunki S i SE. Tylko tam tzrzeba uważać na falochrony.