Re: Duży progres przy małych wydatkach
: 23 kwie 2014, 09:32
Kuba KiteSurf pisze:A co do cygańskich akcji to przez 10 dni mieszkałem z ziomalem w Seacie Leonie w Portugalii (tak wiem, że samochód to już szczyt luksusu), zjeżdżając ją od Porto do Lizbony i zahaczając o wszystkie fajne spoty kite i surf. Co prawda mój kręgosłup był w kształcie zygzaka po 10 nockach w furze na fotelu i po powrocie łóżko wydawało mi się jakimś kosmicznym luksusem, ale przeżycia niezapomniane.
Chyba każdy musi przeżyć jakąś akcję w stylu cygańskiego taboru, żeby zrozumieć czym jest surfing
Ja kiedyś zaliczyłem kilka nocek w Focusie - ta sama klasa samochodu, wiec chyba podobnie - ogólnie rozkładając tylną kanapę i przesuwając fotele na max do przodu da się wepchnąć z tyłu materac, więc komfort spania wzrasta 1000%.