Słowiński Park Narodowy - zakazy dla kajta

Kisiel

Uważamy, że jeżeli na danej łące są gniazda to szybciej zostaną one zniszczone przez krowy (zdjęcie powyżej leżącej przy brzegu krowy) niż przez kitesurferów, którzy pływają a nie chodzą

Mamy także zdjęcia, na których wyraźnie widać miejsce żerowania dzików, które także niszczą łąkę przylegającą do granic spotu (zdjęcie z 04.05.2014)

: dziki.jpg (146.05 KiB) Przejrzano 4785 razy

Nie rozumiemy decyzji władz Parku ponieważ wg naszej wiedzy nie były prowadzone żadne badania ani nawet żadne obserwacje dotyczące płoszenia ptactwa przez latawce. W miejscu w którym startujemy i lądujemy zawsze utrzymujemy porządek. Nigdy nie było sytuacji aby zostały tam pozostawione śmieci. Oczywiście nie odpowiadamy za wszystkich ludzi, którzy tam przebywają jednak to my Kitesurferzy dbamy tam o porządek.
Historia ograniczeń:
"Czasowy zakaz uprawiania kitesurfingu

Data publikacji: 2009-05-29
źródło: tekst własny

Dyrektor Słowińskiego Parku Narodowego wprowadza czasowy zakaz uprawiania kitesurfingu na jeziorach Łebsko i Gardno z uwagi na niekorzystny wpływ tej dyscypliny sportu na lęgi ptaków. Zakaz obowiązuje w terminie od 1 marca do 15 lipca każdego roku. ( brak trzcin z powodu wycinki )
W kolejnych latach ograniczenie zostało zmienione i dopuszczalne było jedynie pływanie od 15 lipca do 31 sierpnia.
Natomiast teraz mamy całkowity zakaz.
Dozwolone są jachty, sprzęt wodny bez napędu spalinowego, windsurfing natomiast zabroniono jedynie kitesurfingu.

Podstawą prawna do wydawania takich zarządzeń przez Dyrektora Parku jest Ustawa o ochronie przyrody
http://www.arslege.pl/ustawa-o-ochronie-przyrody/k452/
Dołączyliśmy także krótki film oraz zdjęcia z dzisiaj tj 04.05.2014r pokazujący spot i to co jest wokół niego czyli łąki i ”trzciny„

phpBB [video]

Kisiel

Tutaj mamy krótki opis miejscówki autorstwa Caution Kites Polska
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=785
„ŁEBSKO tak jak zatoka pucka na większości swojej powierzchni ma wodę do pasa!!!! jest jednak parę małych utrudnień. Są dwa miejsca gdzie można uprawiać sporty wodne.
W pierwszym w Rąbce (tam gdzie wyrzutnie rakietowe, i droga na wydmy) jest nieprzyjemne i trudne zejście do wody, z którego korzystają głównie zawodnicy windsurfingu i członkowie QLUB.COM. Na kite to zejście się raczej nie nadaje: są trzciny przy brzegu i szybko się robi głęboko, nie da się wystartować latawca stojąc w wodzie, bo po prostu nie ma gruntu. Dlatego na KITE trzeba jeździć parę kilometrów od Łeby na spot w ŻARNOWSKIEJ!!!!! Spot jest kozacki, POLE, POLE i POLE, szerokie zejście do wody, płytko płytko i płytko. Nikomu się nie zrobi krzywdy latawcem, bo po prostu zazwyczaj tam nikogo oprócz paru kajterów nie ma:)”.

Na Jeziorze Gardno które jest takze częścią SPN można pływać właśnie tylko w terminie od 15 lipca do 31 sierpnia.
Za złamanie tego zakazu Strażnicy Parku grożą mandatem z art. Art. 15. Zakazy obowiązujące w parkach narodowych i rezerwatach przyrody
1. W parkach narodowych oraz w rezerwatach przyrody zabrania się:
(…….)
21) używania łodzi motorowych i innego sprzętu motorowego, uprawiania sportów wodnych i motorowych, pływania i żeglowania, z wyjątkiem akwenów lub szlaków wyznaczonych przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody - przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska;

Chociaż wg. mnie jest to bezpodstawne ponieważ w tym artykule nie ma mowy o kitesurfingu, dozwolone jest uprawianie sportów wodnych itp. na WYZNACZONYCH akwenach. My właśnie korzystamy z tego akwenu. Zarządzenie dyrektora SPN NIE UPRAWNIA Straży Parku do karania mandatami lub kierowania wniosków do Sądu. Mało tego, aby mandat mógł zostać wystawiony w artykule powinno być napisane dokładnie o kitesurfingu lub wszelkich sportach wodnych oraz o terminie, natomiast czegoś takiego nie ma. Strażnicy sami sobie w artykule dopowiadają o terminie i kitesurfingu.
Prosimy o POMOC.

BraCuru

Łukasz - profesjonalne opracowanie i filmik wiele wyjaśniający :thumb:

Dzisiaj spotyka się zarząd pzkite. Będzie to jeden z tematów.
Dzięki jeszcze raz za pomocne wyjaśnienia.

Strażnicy grożą mandatami, kajciarze jakoś się wywijają ale jak to faktycznie wyglądało do tej pory?
Czy nikt nie pływał na Łebsku i Gardnie przed 15 lipca i po 31 sierpnia?
Jeśli pływał to czy były przypadki egzekucji lokalnego prawa?
Jak to się kończyło? Były mandaty? Ile kosztowały?

Kisiel

Do tej pory pływaliśmy cały czas..chociaż staraliśmy się respektować ten termin ale sami wiecie jak to jest gdy po miesiącu nagle zawieje a kierunek jest tylko na jezioro

no i irytuje zakaz który uważamy za wzięty z kosmosu a przynajmniej jego uzasadnienie. Owszem Park Narodowy jest po to aby chronić przyrodę co popieramy w 150 % ale jest w tym niewielka część przeznaczona dla człowieka. Nie chcemy całego jeziora a jedynie małej części, która jest eksploatowana także w celach zarobkowych dla Parku ( sprzedaż trzciny ).
Co do Gardna to ja tam nigdy nie pływałem raczej ekipa ze Słupska i Ustki tam pływa.
No i spot do nauki jest rewelacyjny ponieważ płytka woda..żadnych drzew w okolicy albo słupów energetycznych i innych wynalazków.

Jak to się kończyło..szczerze to przez kilka lat pływania ja osobiście tylko 2 razy spotkałem tam strażników ale wiem, że bywali częściej i wypraszali kiterów z terenu parku stojąc nawet godzinkę aż sprzęt zostanie spakowany.O mandacie jakimś raz też słyszałem ale nie jest to pewniak informacja, jak ktoś dostał i to czyta może się przyznać

Stawny

BraCuru pisze:Łukasz - profesjonalne opracowanie i filmik wiele wyjaśniający
Dzisiaj spotyka się zarząd pzkite. Będzie to jeden z tematów.
Dzięki jeszcze raz za pomocne wyjaśnienia.

Strażnicy grożą mandatami, kajciarze jakoś się wywijają ale jak to faktycznie wyglądało do tej pory?
Czy nikt nie pływał na Łebsku i Gardnie przed 15 lipca i po 31 sierpnia?
Jeśli pływał to czy były przypadki egzekucji lokalnego prawa?
Jak to się kończyło? Były mandaty? Ile kosztowały?

Hej ponieważ Gardno do mój rodzinny spot pływałem tak swojego czasu podczas zakazu, w majówkę 2012.
Mandat był 100zł, nie polemizowałem bo nie maiałem powyższej wiedzy ale więcej tam sie podczas zakazu nie wybrałem...

BraCuru

A gdzie pływacie w okolicach jak wieje offshore na morzu? Sarbsko jest za wąskie.

Qba-EPP11

Fote robiłem w 2012 . Po środku gdzie uchodzi rzeczka z kanału jest stary spot. Tam gdzie krowy (prawy dolny róg)nowy spot.

Obecnie to jedna wielka łąka bez trzcin.

Obrazek

Na sarbsku przy offie lipa bo cieżko z dojściem
Obrazek

djbartekk

Należy dodatkowo podkreślić, że obszar na którym pływamy nie znajduje się w terenie ścisłej ochrony SPN i ze względu na granice parku oraz sąsiadujące zabudowania Łeby i Żarnowskiej udostępniony dla ludzi. Spot na jez.Łebskim jest miejscem do bezpiecznego uprawiania kitesurfingu obsługującym niemal każdy kierunek wiatrowy - posiadający rozległą płyciznę.
Z naszego punktu widzenia posiada swój unikalny klimat i jest nieodłączną częścią historii kitesurfingowej Łeby. Największe jezioro przybrzeżne napędzane morskim wiatrem, przy offshore stwarzające alternatywę. Miejscowa ekipa dba o spot porządkując go ze śmieci, jakiś czas temu wspólnym kosztem poprawiony był wjazd na spot a w tym roku planowaliśmy wyrównać drogę dojazdową.
Zakaz uprawiania kitesurfingu zostaje podjęty przez Rade Naukowa Parku http://slowinskipn.pl/pl/rada-naukowa-parku.html a zatwierdzony i wprowadzony w życie przez Dyrektora SPN Katarzynę Woźniak http://d.naszemiasto.pl/k/r/ab/0b/4b8f7621d8b31_ko.jpg (smacznego :roll:

)
Czasowy zakaz wprowadzony od 2009 mało miał się do stanu faktycznego a wizyty straży parkowej od tego czasu można było policzyć na palcach jednej ręki. Od 25.04.2014 czyli momentu wprowadzenia całkowitego zakazu były już dwie interwencje, jeśli taka polityka się utrzyma zapowiada się lokalna konfrontacja Kitesurfingu z Parkiem, która mamy nadzieje rozwiązać ze współpraca z Stowarzyszeniem PSKite oraz osób zaangażowanych w sprawę. Chce zaznaczyć iż nie jest to w interesie tylko teamu BeKite czy lokalesów ale też wielu przyjaciół odwiedzających te rejony pływających po jeziorze Łebskim na ,którym w sezonie jest po kilkadziesiąt latawców na dzień wiatrowy. Trzymajcie za nas kciuki, do zobaczenia na wodzie. :pray:

PS. kilka linków do filmów z Łebskiego
http://vimeo.com/71551830
http://vimeo.com/73886929
http://www.youtube.com/watch?v=TxuxV1Qj ... e=youtu.be

BraCuru

Dzięki wszystkim zaangażowanym. Dobra robota!
Jutro zostanie wysłane stanowisko pzkite do dyrekcji parku, wojewody, min.środowiska, burmistrza Łeby.
List rozpoczynający kampanie anty-antykajtową będzie tutaj opublikowany po jego wysłaniu.
W planach mamy osobistą interwencję zarządu u Dyrekcji SPN.
Kontaktowałem się z paroma lokalesami, którzy świetnie nakreślili temat.
Bądźmy dobrej myśli. Sprawa jest poważna, bo jest to pierwszy oficjalny zakaz dla KS w Polsce w miejscach gdzie go faktycznie uprawiamy :idea:

Wiktorek

Czy "kitesurfing" jest gdzieś zdefiniowany w polskim prawie?
Skoro zakazuje się kitesurfing'u, a nie precyzuje się co to jest (jest?), znaczy zakazuje się "niczego". Oczywiście jest to ostateczny argument i będzie działał tylko do czasu sprecyzowania zapisów zakazu. Ale jeśli sprawa stanie na ostrzu noża (a mam nadzieję, że nie) to przecież nikt nie zakazał "puszczania latawców w wodzie", bo przecież to robimy.

Kristoff

BraCuru pisze:Dzięki wszystkim zaangażowanym. Dobra robota!
Jutro zostanie wysłane stanowisko pzkite do dyrekcji parku, wojewody, min.środowiska, burmistrza Łeby.
List rozpoczynający kampanie anty-antykajtową będzie tutaj opublikowany po jego wysłaniu.
W planach mamy osobistą interwencję zarządu u Dyrekcji SPN.
Kontaktowałem się z paroma lokalesami, którzy świetnie nakreślili temat.
Bądźmy dobrej myśli. Sprawa jest poważna, bo jest to pierwszy oficjalny zakaz dla KS w Polsce w miejscach gdzie go faktycznie uprawiamy

Bracuru,

Obawiam się, że Dyrektor SPN na zagrodzie, jest pierwszy bo Bozi, i nie musi się tłumaczyć z wydanych decyzji. Jednak, jeśli udałoby się Wam faktycznie tam dotrzeć i porozmawiać, zapytajcie proszę o merytoryczne argumenty, które były podstawą wydania takiego zakazu - czy były robione jakieś badania nt. płoszenia ptaków? Ocena o ile zmniejszyła się liczba gniazdujących ptaków itp...? Bo jeśli bazuje to na zwykłej "ocenie naocznej", niepopartej badaniami, to można się od takich decyzji odwoływać.

onzo

Nie chciałem się wtrącać, ale z tego co pamiętam to ktoś z lokalesów kiedyś dawno temu mocno wsiadł Pani Dyrektor na ambicję i zaraz potem pojawił się zakaz czasowy. Obstawiam, że to jest podstawowy argument i przyczyną jest urażona duma, nic więcej. No chyba że chodzi o samochody parkujące przy brzegu...
Co do badań to pamiętam gdzieś jakiś artykuł na temat płoszenia zwierząt przez snowkite w Szwecji czy Norwegii.. w każdym bądź razie w Skandynawii. Może ktoś pamięta i mógłby go podlinkować. Tam faktycznie wyszło, że kite zwierzęta płoszy, ale powiedzmy sobie szczerze - w Łebie to nie bardzo jest co płoszyć poza krowami. Trzcin nie było chyba nigdy - tzn były wycięte. Bywam tam bardzo rzadko (właśnie głównie przez ten durny zakaz) ale ilekroć jestem to jest to chyba jeden z lepiej "utrzymanych" spotów - śmieci brak, nikt nie robi mega imprezy na brzegu, przyjeżdża się pływać a nie lansować.

Kisiel

Onzo..w sumie to lekko mnie zaskoczyłeś z tym, że było spięcie między jakimś lokalesem a Pania dyrektor i z tego narodził się ten zakaz..fajnie gdyby ten lokales się ujawnił i opowiedział jak to było jeżeli tak było..
miejsce do ognisk grilowania i innych "imprez" jest jakieś 300m "przed" spotem w samej Żarnowskiej przy pomoście..a tam właśnie jest dużo trzcin

Co do płoszenia..to faktycznie kiedyś musieliśmy krowy odstraszyć latawcami bo ocierały (byk wśród nich) swoje rogi o samochody :twisted:

i komuś dziurkę w drzwiach zrobiły hehe

onzo

no dobra, ale zakaz dotyczy kitesurfingu a nie grillowania na/przy/obok pomostu trzcin czy czegokolwiek innego. Absurd tym większy, że dokładnie takim samym zagrożeniem dla ptaków na brzegu jest grupa WSów i KSów. Obstawiam, że dla ptaka wszystko jedno czy przy brzegu podnosisz latawiec czy pędnik - i tak będzie się płoszył. Jedynie w powietrzu można uznać, że latawiec jest dużo bardziej widoczny, ale tutaj też ciężko powiedzieć jaki to ma wpływ na okresy lęgowe ptaków żyjące w trzcinach...
Wspomniane przeze mnie badania w Skandynawii porównywały wpływ narciarza biegowego i snowkitera. To zasadnicza różnica. Tymczasem Windsurfer i Kitesurfer moim zdaniem tworzą podobne zagrożenie. A jeszcze większym zagrożeniem dla ptaków jest pijany chłop przepędzający bydło na wypasie, który w głębokim poważaniu ma jakąkolwiek ochronę przyrody.
Znalazłem tylko abstract, ale może kogoś zainteresuje. Kwestia dotyczyła reniferów, nie ptaków:
http://www.appliedanimalbehaviour.com/a ... 3/abstract

BraCuru

Kristoff pisze:Obawiam się, że Dyrektor SPN na zagrodzie, jest pierwszy bo Bozi, i nie musi się tłumaczyć z wydanych decyzji. Jednak, jeśli udałoby się Wam faktycznie tam dotrzeć i porozmawiać, zapytajcie proszę o merytoryczne argumenty, które były podstawą wydania takiego zakazu

Tutaj pismo do władz parku zawierające powyższe wątpliwości.
http://pskite.pl/index.php/news/200-zak ... dowym.html

Słowiński Park Narodowy - zakazy dla kajta

Kto jest online