Ujmujacy sie material na szwie
: 11 cze 2004, 22:21
Mam kilku letniego Naisha Ar5
Dzisiaj zauwazylem ujmujacy sie material na szwie glownej komory, nie wyglada to jakos tragicznie ale chodzi o sam fakt. Nie wiem w jakim tempie poszycie komory ulegnie calkowitemu rozerwaniu (tydzien, miesiac, sezon). Nie mam nawet pojecia w przeciagu jakiego czasu to sie stalo. Pytanie moje brzmi:
jak mozna to zabezpieczyc szew zeby powstrzymac dalsze ujowanie sie materialu? Do kogo z tym uderzyc? Ludzie od spadochronow zagli czy np do cioci krawcowej
Robic samemu czy zlecic? Dajcie jakies info.
PS. Aha ... mieszkam w Łodzi i jesli znacie fachowcow z tego regionu to byl bym dzwieczny.
Pozdro all
Dzisiaj zauwazylem ujmujacy sie material na szwie glownej komory, nie wyglada to jakos tragicznie ale chodzi o sam fakt. Nie wiem w jakim tempie poszycie komory ulegnie calkowitemu rozerwaniu (tydzien, miesiac, sezon). Nie mam nawet pojecia w przeciagu jakiego czasu to sie stalo. Pytanie moje brzmi:
jak mozna to zabezpieczyc szew zeby powstrzymac dalsze ujowanie sie materialu? Do kogo z tym uderzyc? Ludzie od spadochronow zagli czy np do cioci krawcowej

PS. Aha ... mieszkam w Łodzi i jesli znacie fachowcow z tego regionu to byl bym dzwieczny.
Pozdro all