Strona 1 z 1

kanadyjka i latawiec

: 05 lip 2004, 22:28
autor: lead
mam prośbę do obeznanych w temacie latawców .czym można pociągnać kanadyjkę. czy to możliwe. o latawcach pociągowych niemam nawet bladego pojęcia, więc proszę o wyrozumiałość.

: 05 lip 2004, 23:16
autor: rolnik
Spox!
Mysle ze do kanadyjki wystarczy ci 7m twardziel )lub 3-4m komora.Bedziesz mial niezla jazde lepsza jak na gandzi :lol: .Kupisz wiekszego to i na wiosle pojezdzisz :twisted: .Pozdrawiam Rolnik

: 06 lip 2004, 15:57
autor: sampan
Aloha!
Proponuję małą wycieczkę na Maui aby popatrzeć jak chłopaki śmigają na pirodze podpiętej do Naisha :shock: - to rzuci trochę nowego światła na temat łodzi napędzanych latawcami...
Sam też często się zastanawiam nad podobnymi konstrukcjami. :)
Pozdrowionka!

: 06 lip 2004, 16:00
autor: sampan
Aha i jeszcze adresik z miejscówką w pierwszym rzędzie:
kiteboat.com
:roll:

: 06 lip 2004, 16:14
autor: hase
Z tego co pamietam ten temat juz byl poruszany na forum ale chyba sie jeszcze nie znalazl odwazny by tego sprobowac :)

: 06 lip 2004, 18:49
autor: lead
powiedzcie jak to zrobić to spróbuje

: 06 lip 2004, 19:03
autor: chinol
oczywiście że można, polecam jednak Chinki i inne azjatki są mniejsze to i latawiec będzie można mniejszy lupić :) najfajniejszą ewolucją jest wyskok w góre w czasie jazdy ostro pod wiatr i lądowanie w łudce. fajna stronka kiteboat.com

: 06 lip 2004, 21:54
autor: sampan
Potrzebny jest kadłub od plażowego katamaranu. Kanadyjka i kajak są zbyt wywrotne a żaglówki typu Omega za ciężkie chyba żeby spróbować z małym Maczkiem albo Optymistem - jak będę na Zegrzu z latawcem pod koniec lipca to coś spróbuję sklecić na początek. Kadłuby się znajdą byleby wiało. Jeśli wyniki będą zachęcające to można zrobić własny projekt "podwozia" mam znajomych w szkutni to coś się wymyśli. Najważniejsze są dobre chęci i motywacja a jeśli można zrobić coś nowego to chyba należy to zrobić - może kiedyś kite bedzie w zestawie z rowerem wodnym :lol:
Na początku też nikt nie myślał o wersji zimowej kite teraz pora na wersje otwarto-morską! :think:
...ale jak się zagalopowałem to niech mnie ktoś powstrzyma zanim dopłynę do Szwecji :pray:
HeY tam na wyspach fantazji :wave: