Strona 1 z 1

kitesurfing

: 11 lip 2007, 21:16
autor: wbcjacek
Jest tutaj jakas osoba ktora zaczela zabawe z kitesurfingiem bez zadnych kursow , szkolek, instruktorow itp ????

: 11 lip 2007, 21:19
autor: patron
kilka jest...

: 11 lip 2007, 21:32
autor: Trusek
Znajdzie się niejedna ale sam chociaż zaczynałem w ten sposób 5 lat temu na pobliskim jeziorze szczerze tego nie polecam!!! Lepiej odłożyć parę groszy i pójść do szkółki...

: 11 lip 2007, 22:17
autor: kitefanka
Weź instruktora! Nie szarp się sam z latawcem i nie kombinuj.

luk

: 12 lip 2007, 01:08
autor: Lucas Machowski
uczyłem sie sam ciezko było czasem bolało,zaczynałem od małego kita 1.4 metra póżniej 5 m 2 lądowy 12 wodny i 16 ostatnio kupiłem,zrobiłem sobie 2 skimboardy i zacząłem na nich pływać.
JESLI CHCESZ SIE UCZYC SAM TO POLECAM ,,,,MOZE TROCHE DłUżEJ ZEJDZIE ALE FRAJDA ZOSTAJE!!!!!!!!!


UCZYłEM SIE Z FILMóW INSTRUKTAżOWYCH KTóRE SCIAGNąłEM Z NETU.

101 KITEBOARDING
202 KITEBOARDING
THE COMPLETE KITEBOARDING GUIDE NAISH



POWODZENIA


UCZMY SIE NA BłęDACH INNYCH PONIEWAZ ZYCIE JEST ZBYT KRóTKIE żEBY POPEłNIAć JE WSZYSTKIE


POZDR
LUK

LUK

: 12 lip 2007, 01:10
autor: Lucas Machowski

: 12 lip 2007, 10:53
autor: martucha555
nie polecam samodzielnej nauki opcja ze szkółka wg mnie jest podstawą... Zdrowie i Życie droższe od pieniedzy


3lata temu wyjechaliśmy do egiptu -ja z mocnym postanowieniem że nauczę sie pływać na kajcie niestety wiało średnio w związku z tym stwierdziłam, że na razie popróbuje sama - mieliśmy sprzęt kolegi i koleżanki, którzy byli "niby" po tygodniowym kursie (nie wiele wypływali bo mało wiało). Kolega sam czuł się niepewnie ale my z koleżanką nie chciałyśmy dać za wygraną i uległ (pusto na lagunie). Wydawało nam się, że damy radę bo raczej aktywnie spędzamy czas ale okazało, że wcale nie. Po pierwszych próbach sterowania na plaży doszliśmy do bodydragów i jak przeciągnęło mnie parę metrów pod wodą na zaciągniętym barze tak , że ledwo oddech złapałam uświadomiłam sobie, że nawet średni wiatr + zbyt duży latawiec (a przede wszystkim zero podstawowej wiedzy) to bardzo niebezpieczne "zabawki".
Ja nabrałam respektu do wiatru i uwolniłam wyobraźnię, a dla koleżanki skończyło sie to zabiegiem i usuwanie syfu ze stopy gdyż nie znając do końca akwenu wpadła na muszle i pocięła sobie stopę.

Wtedy zaczęłam nurkować :) ale w tym roku wróciłam do pomysłu z kajtem i konsekwentnie go realizuje ale już pod okiem doświadczonych instruktorów ze szkółki Aloha! -pozdr :) a jak nie wieje to studiuje podręcznik D. Ziomka -dzięki za tą książeczkę :)

: 12 lip 2007, 11:47
autor: seba_TG
martucha555 pisze: /.../ ale w tym roku wróciłam do pomysłu z kajtem i konsekwentnie go realizuje ale już pod okiem doświadczonych instruktorów ze szkółki Aloha! -pozdr :) a jak nie wieje to studiuje podręcznik D. Ziomka -dzięki za tą książeczkę :)


a nie zapomnialas czasem tej ksiazeczki zabrac ze soba ostatnio
i nie lezy ona w bazie? :)))


pozdro
s.

: 12 lip 2007, 12:17
autor: martucha555
no zapomniałam :D i trampek też ...ale dziewczynom chyba sie przydała :)

jesteśmy za 2tyg. na dłużej wiec rezerwujcie wiater ;)

: 12 lip 2007, 16:31
autor: Ziomek.
martucha555 pisze: ...ale dziewczynom chyba sie przydała :)



nie przeeesaaadzaaj :wink:
dziewczyny z Alohy, to by mogły PISAĆ książki a nie czytać :wink:

pozdro

: 12 lip 2007, 19:13
autor: grzechu
Widziano dzisiaj czytajace i palace szisze :wink:
Hamaki, szisze.. to jest zycie ;)

: 12 lip 2007, 22:41
autor: martucha555
nie przeeesaaadzaaj :wink:
dziewczyny z Alohy, to by mogły PISAĆ książki a nie czytać :wink:



NAPEWNO :) ... ale kursantkom trochę się przydała

na pierwsze dni na kursie bez wiatru idealna - chyba , że kreatywnie pojawiają się pomysły na zajecia w terenie :D