Strona 1 z 3

Profilaktyka przeciwprzeziębieniowa

: 23 paź 2007, 07:47
autor: bitter
Ciekaw jestem czy macie jakieś sposoby na tę wkurzającą przypadłość jaką jest przeziębienie. Ponieważ jestem morsem to nie miewam gryp, przeziębień z temperaturą 40stopni i tkaie tam. Ale przy takich skrajnych warunkach w postaci temperatury i wiatru, rozbierania się z mokrym ciałem na dworze nie sposób uniknąć, kataru i lekkich objawów przeziębienia. Jak mnie zaczyna dopadać to robię syrop z cebuli i szprycuję się gripexem, ale to już po fakcie, może ktoś ma sprawdzoną metodę profilaktyki?

Pozdrowionka

: 23 paź 2007, 08:45
autor: evolutionVIII
No własnie!! Ja mam ciagły problem z zatokami. Nie moge tego wyleczyć. Może istnieje jakaś szamańska metoda?
:D

: 23 paź 2007, 09:03
autor: przemjas
novorutin, skorbolamid czy jakos tak
ogolnie tabletki wzmacniajace, witaminy itp

: 23 paź 2007, 09:58
autor: rolnik
Jeszcze lepszym nie sprawdzona

: 23 paź 2007, 10:20
autor: yanosik
...a tak na poważnie, to codzienne picie, lub łykanie tranu :D:D:D

Ponieważ mój dwuletni synek często zapadał na zapalenie oskrzeli i zaczęło mnie wkurzać ciągłe zapisywanie przez lekarki (im chyba za to płacą :shock: ) antybiotyków, więc postanowiłem coś z tym zrobić!!!
Po zasięgnięciu kilku rad tu i ówdzie, postanowiłem kupić tran smakowy (cytrynkowy) i od przeszło roku codziennie rano, bierzemy z synkiem po łyczku :D:D:D

Długotrwałe i systematyczne spożywanie traniku, spowodowało, że (odpukać puk puk puk :D ) ani mój synek nie złapał przeziębienia, ani ja :D:D:D

Nawet jak złapie cię lekkie przeziębionko i katar, to zazwyczaj i u mnie i u synka, przechodzi w ciągu nocy :):):)

A tabletki to ostateczność, uważam, więc najpierw środki "babcine", typu cebula z miodkiem, albo tranik, a dopiero potem chemia!!!

Zdrówka Wszystkim Życzę!!!

Heeej!!!

: 23 paź 2007, 10:37
autor: bitter
rolnik pisze:Jeszcze lepszym nie sprawdzona


true true ... niesprawdzona najlepszym ;-)

: 23 paź 2007, 10:42
autor: inzynier
z walsnego doswiadczenia;ogolnie nie lykam prochow ale jak wychodze z basenu badz w inny sposob narazam cialo na przewiew lykam 2rutinoscorbiny i pije aspiryne badz gripex i nigdy mnie nie lapie wczesniej jak tego nie robilem to lapalo...

Cubano napisal kobieta..ale to chyba na katar :)tylko i wylacznie :twisted:

: 23 paź 2007, 10:55
autor: inzynier
Cubano pisze:
inzynier pisze:z walsnego doswiadczenia;ogolnie nie lykam prochow ale jak wychodze z basenu badz w inny sposob narazam cialo na przewiew lykam 2rutinoscorbiny i pije aspiryne badz gripex i nigdy mnie nie lapie wczesniej jak tego nie robilem to lapalo...

Cubano napisal kobieta..ale to chyba na katar :)tylko i wylacznie :twisted:


no nie wiem

ja jak wychodze z basenu to zakladam kapielowki, a nie lykam piguly.. :-)


welniane na watolinie :lol:

: 23 paź 2007, 11:50
autor: maciekraz
Szamańska metoda to może nie jest, ale miód z pasieki pity codziennie w roztworze H2O, dodaje trochę animuszu. Szklaneczka z rana i żadna chemia nie jest potrzebna. Na snowkite można w samych butach i czapce się wybrać :lol:

: 23 paź 2007, 13:51
autor: Ziomek.
Cubano pisze:sprawdzonym sposobem na przeziebienie jest sprawdzona mloda kobieta !


"na grypę najlepszy RUMJANEK" :wink:

: 23 paź 2007, 14:11
autor: onzo
Ziomek. pisze:
"na grypę najlepszy RUMJANEK" :wink:


A nie można tak bez Janka :?: ;)

: 23 paź 2007, 15:14
autor: kubat2
evolutionVIII pisze:No własnie!! Ja mam ciagły problem z zatokami. Nie moge tego wyleczyć. Może istnieje jakaś szamańska metoda?
:D


trzeba nosić b. ciepłą czapkę, albo chociaż taką polarową opaskę na głowę :wink: serio :wink:

: 23 paź 2007, 15:38
autor: Emede
Butter, tak jak mowisz, najlepiej sie hartowac. Kiedys bylem chorowity, co zime mialem jakies zapaelnie pluc, oskrzeli itd itp. Zaczalem brac zimne prysznice, wychodzic na dwor ubrany tak, aby bylo mi troche zimniej niz powinno, przewietrzac pokoj, wlaczac kaloryfer tylko w ostatecznosci i w ciagu kilku lat bylem u lekarza moze dwa razy (zarejestrowalem sie chyba z 5 razy wiecej, ale jak przychodzil moj termin to dana dolegliwosc juz ustapila).

Ew. jakies witaminki etc.

pozdro

: 23 paź 2007, 17:39
autor: terranborn
yanosik ma racje co do tranu, ale ja bym wybrał alternatywe w kapsułkach - w każdej aptece dostaniesz lub w sklepie z odżywkami "omega 3".

Dobrym sposobem jest także łykanie l-glutaminy, która w moim przypadku była najbardziej skuteczna - udało mi się bez nawet przeziembienia przeczekać zimę chodząc prawie codziennie na basen :wink: Dopiero jak ją odstawiłem po tygodniu mnie dorwało... :roll:

Suplementy witaminowe bym sobie darował... raczej tylko jak pływasz można jakąś mocniejsza dawkę witaminy C wypić np. 1000mg :wink:

: 23 paź 2007, 21:00
autor: piotr2007
Cholera zrobiło się się jak na forum dla kobiet z zaburzeniami miesiączkowania. Facet sie nie rozczula nad byle jakim przeziebieniem.