Strona 1 z 1

Obciążenie na barze - zaleta czy wada?

: 27 lis 2004, 17:11
autor: IgorS
Hej,

W ostatnich recenzjach i postach odnośnie niektórych latawców można wyczytać o zwiększonym obciążeniu na barze (przykładowo North Rhino 05 czy Flysurfer Extacy) natomiast w innych o jeszcze większym jego odciążeniu np. Cabrinha Nitro 05.
W związku z tym rodzi się pytanie co lepsze :?:
Zapewne dla osób, tęższych i o silniejszych ramionach zwiększenie obciążenia na drążku nie stanowi żadnego problemu, a może wręcz przeciwnie, gdyż wtedy łatwiej jest kontrolować położenie latawce bez patrzenia na niego.
Ale dla takich cieniasów i chuderlaków jak ja kończy się to bólem łokci, czyli nadwyrężeniem stawów łakciowych, co odczuwałem przy pływaniu na przeżaglowanym 17 Co2 2004.
I teraz dodatkowe pytanie, czy również na obciążenie na bar ma kształt latawca, czyli jego AR.
Z moich doświadczeń wynika, że tak gdzie czułem zmęczenie w rękach przy pływaniu na Co2 (średni AR) oraz jego brak przy pływaniu na modelach Nitro i Contra (wysoki AR) :?:

Co Wy o tym sądzicie :?:

: 28 lis 2004, 20:27
autor: O'błędnik
Ja myślę że to kwestia ustawienia linek.
Mam Rhino 05 i mam gop tak ustawionego że nie ma problemu żadnego. Wręcz przeciwnie, mam nad nim super kontrolę, bardziej go czuję, szubciej reaguje na ruchy barem.

: 28 lis 2004, 22:09
autor: majer
mi sie wydaje, że zawsze jest coś za coś...tzn jak jest większe obciążenie na barze to lepsza kontrola nad latawcem i szybciej reaguje on na ruchy :idea: i odwrotnie, ale piszę to tylko w teorii, bo żadnego kajta 05 nie mialem jeszcze w ręku :(

: 30 lis 2004, 03:15
autor: rolnik
wada :twisted:

: 30 lis 2004, 16:11
autor: onzo
Jak dla mnie powinno być to wypośrodkowane. Zdecydowanie jednak wydaje mi się, że do popularnych obecnie tricków lepiej mieć większe czucie, więc większe obciążenie baru mma swoje zalety. Inna sprawa, że mnie również bolą łokcie szczególnie na początku sezonu, więc ma to swoje wady. Ale chyba wolęto niż kite'a którego w ogóle się nie czuje. Bez patrzenia prawie w ogóle nie wiesz w jakiej pozycji sięznajduje. I dopiero jak pociągnie to możesz oceniać sytuację.
Przynajmniej ja to tak odbieram... To chyba w ogóle bardzo indywidualna kwestia, wszystko zależy co kto woli...

: 30 lis 2004, 22:54
autor: majer
najważniejsza jest kontrola :idea: