KITEFORUM.PL - kitesurfing

Wie ktos moze jak w tym roku wygladaja oplaty za quiver w Centralwingsie jesli chodzi o lot na Rhodos? Ma juz ktos jakies tegoroczne doswiadczenie?
I czy slyszal ktos moze jakoby Triada nie chciala brac sprzetu KS do autokaru??? To jakas kompletna dla mnie bzdura (nigdy sie z tym nie spotkalem jeszcze) ale ponoc tak jest.. no chyba, ze ktos mnie probuje robic..
Podzielcie sie uwagami na ten temat jesli cos wiecie (choc pewnie dopiero od majowki ktos cos bedzie mogl powiedziec).

Z tego co wiem to Centralwings już nie ma i zobowiązania przejął LOT. Niestety nic konkretnego sie nie mogłem dowiedzieć w temacie bagażu, bo nawet nie wiedzą o jakich godzinach będą loty w lipcu.
Masakra

no fakt: na Voucherze jest LOT/Centralwing

W ogóle jakieś jaja, ja mam wylot na koniec czerwca i nie potrafią mi jeszcze określić godzin wylotu. Zupełna padaczka...

szed pisze:Wie ktos moze jak w tym roku wygladaja oplaty za quiver w Centralwingsie jesli chodzi o lot na Rhodos? Ma juz ktos jakies tegoroczne doswiadczenie?
I czy slyszal ktos moze jakoby Triada nie chciala brac sprzetu KS do autokaru???

Nie wiem jak teraz ale w 2006 leciałem CentralWingsem na Rodos - opłata za quiver - 200 pln (zapłacone w Polsce). W Grecji nikt się nie czepiał ( powrót też CentralWingsem).
Kierowca autobusa skroił mnie na 15 euro za przewóz quivera. W drodze powrotnej bez naciągania.

W 2007 leciałem na Rodos greckimi liniami - zero dodatkowych opłat za quiver. Zero opłat za quiver w autobusie.
w 2007 leciałem też na Rodos CentralWingsem - znowu 200 w Polsce za sprzęt, na miejscu kierowca autobusu nie chciał zabrać sprzętu WS kolegi. Taksówka 10-15 eur.
W 2006 leciałem do Hurghady, tam kierowca autobusa nie chciał zabrać sprzętu WS kolegi, taksówkarz skasował 10 eur.

No dzieki Rez. Tez wlasnie mam zle doswiadczenia z Centralwingsem.. Natomiast trzeba sobie jasno powiedziec, ze quiver WS sie troche rozni od quivera KS.

ciag dalszy historii.. bo mysle, ze wielu moga sie te informacje przydac..
Przypominam, ze chodzi o wyjazd na Rhodos (LOT/Centralwing) i impreze organizowana prze biuro "Sun-Sport".
Dzwonilem do LOT (bo oni teraz objeli obowiazki Centralwing) i o dziwo.. powiedzieli mi, ze jesl zmiescimy sie w limicie bagazu to nie beda chcieli zadnych dodatkowych oplat za sprzet sportowy. Calkiem pozytywnie mnie zaskoczyli.. no ale to sie jeszcze oczywiscie zweryfikuje bezposrednio na lotnisku .
Natomiast Dziewczyny z Sun-Sport mimo calej mojej sympatii jaka je darze przycinaja sobie rowno.. Malo tego.. sa totalnie nie zorientowane nawet we wlasnej umowie. Juz wyjasniam o co biega:
Dostelm Voucher dnia 27 kwietnia na wyjazd 7 maja gdzie nagle pisze, ze cyt: transfer zawarty w cenie imprezy nie obejmuje transportu sprzetu kite na trasie lotnisko-htoel-lotnisko (opcja platna dodatkowo u naszego rezydenta 40EUR/komplet).
To jest k**** poprostu ZLODZIEJSTWO w bialy dzien!!! bo inaczej tego nie mozna nazwac. Ale zeby bylo smieszniej to jest poprostu wbrew prawu! i wbrew ich wlasnej umowie
bo:
w ich wlasnym regulaminie (art.IV ust2) pisze, ze wzrost kursu walut, kosztu transportu, oplat urzedowych, podatkow lub oplat naleznych za takie uslugi jak lotniskowe, zaladunkowe lub przeladunkowe w portach morskich i lotniczych upowaznia Sun-Sport do podwyzszenia ceny imprezy turystycznej, jednak nie pozniej niz 20 dni przed data rozpoczecia imprezy. Przypominam, ze vaucher z informacja o dodatkowej oplacie dostalem 10 dni przed impreza .
Poza tym jest tez art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o uslugach turystycznych (Dz. U. z 2004r., nr 223, poz. 2268 z pozn. zm.), ktory mowi wyraznie, ze w okresie 20 dni przed data wyjazdu cena nie moze byc podwyzszona.
Tak, ze apeluje do Wszystkich! NIE DAJMY SIE JAWNIE OKRADAC!!!
ps. sytuacje ta dokladnie jeszcze opisze szczegolnie, ze dotyczy realacji POLAK-POLAK (polski turysta, polskie biuro podrozy, polska baza i transfer na miejscu) co mnie dodatkowo rozwala i podqrwia. Bylem juz w wielu miejscach i jakos dziwnym trafem nigdy nie bylo problemow dogadywac sie z innymi nacjami.. zawsze sa problemy gdy interesy robi sie z Polakami. Nie kumam tego. Powinno byc chba odwrotnie.. no ale coz.. taki narod pewnie.
ps.2. pozdrawiam dziewczyny z Sun-Sport i pl rezydenta z Praso. Czy beda problemy zalezy tylko od Was. Ja ze swojej strony obiecuje nie byc zlosliwym i opisac wszystko zgodnie z faktami. Ufam jednak, ze sie dogadamy jak ludzie. To raczej Wam powinno na tym bardziej zalezec.
c.d. nastapi.

szed pisze:....transfer zawarty w cenie imprezy nie obejmuje transportu sprzetu kite na trasie lotnisko-htoel-lotnisko (opcja platna dodatkowo u naszego rezydenta 40EUR/komplet)....

W Egipcie podobny problem mieli WS'owcy. Według zasad TUI bagaż powyżej 140cm nie jest pakowany do busu transferowego i trzeba z nim jeździć taksówka.

Jurgen pisze:..W Egipcie podobny problem mieli WS'owcy. Według zasad TUI bagaż powyżej 140cm nie jest pakowany do busu transferowego i trzeba z nim jeździć taksówka.

No spoko Jurgen tylko po primo: sprzet WS to nie sprzet KS i o to powinnismy walczyc wszyscy razem. Poza tym malo kto z nas ma az tak duze quivery (ja osobiscie mam wlasnie dlatego 135cm). Poza tym czesto biore jedynie pokrowiec na dwie deski i nie dam sie wowczs traktowac jak gosc od WS, ktory ma klamot 2m dlugi i 50kg ciezki! Mam placic tyle samo co on!? Kpiny qwa..
No i powinna taka informacja byc wyraznie zawarta w umowie. Nie wiem jak TUI ale Sun-Sport takowej nie ma.

temat kasy i jej znaczenia w polskich biznesach surfingowych szczególnie na praso i sposoby jest pozyskiwania nadawałyby się na osobny topic.. ale nie ma to sensu, niestety tak jest że dziwnie fajniej jest w zagranicznych bazach (akurat ta na praso jest wyjątkiem potwierdzającym regułę) i na spotach niepolskich, jakoś więcej pływania i zajawki, mniej lansu i pier***... o sprzęcie, chyba offtop sorry

Obylo sie bez zadnych dodatkowych oplat. Podobnie pozytywne zaskoczenie ze strony Lot/Centralwings.. zero doplat za pokrowiec 140cm z 4szt. desek. Zrezygnowalem z typowego quivera ks. Dobrym pomyslem jest wiec wziac szmatki do osobnych toreb, a deski do pokrowcow. W strone Rhodos patrza bardzo uwaznie na kilogramy (wyjmowalismy troche gratow i rozdawali innym stojacym za nami w kolejce ).