Strona 1 z 1

Powrót z Cumbuco, BRA...

: 23 gru 2004, 00:18
autor: PePe
Witam.

Już ponad tydzień minął od mojego przylotu do Polski, ale teraz dopiero mam chwilę czasu żeby króciutko podsumować mój tegoroczny pobyt w Brazylii.

Statystyka wiatru pozwalającego na pływanie na 12-kach i 9-kach sięgnęła jakichś 95%, czym potwierdziła, iż Ceara jest chyba najpewniejszą miejscówką do kitowania w ostatnich miesiącach kalendarzowego roku. Niestety, do wniosku takiego, sam lub dzięki forom takim jak to doszedł dziki tłum, który sprawił że pływanie na położnej nieopodal Cumbuco lagunie Cauipe przestało mieć już praktycznie sens. Chyba, że lubicie się ustawiać w kolejce do skoku. Osobiście w ostatnim okresie wyprowadziłem się stamtąd na północ, gdzie pochłonęło mnie próbowanie swych sił na fali. I to z całkim niezłym skutkiem! :-) Fala daje kupę funu i adrenaliny, a wcale nie jest taka trudna do opanowania. I śmiem twierdzić, że wielu z Was gdy spróbuje pojeździć trochę po ‘górkach’ na maksa, to więcej już nie będzie się chciała przejrzeć w płaskim "jezioranej" tafli...

Co do Rhino 05, to potwierdziłem tylko swoją opinię zawartą w teście umieszczonym w dziale "recenzje" tego forum. Powstrzymam się więc od zachwytów które cisną mi się na usta bo jeszcze zacznę być podejrzewany o komercyjne reklamowanie ;-). Powiem tylko, że na styczniowy wyjazd na Boracay z radością zabiorę ten sam fantastyczny sprzęt który miałem w Brazylii. :-)

Pozdrawiam wszystkich, którzy dołączyli do mnie podczas brazylijskiego wyjazdu i zapraszam na filipińską wyspę Boracay gdzie spędzę co najmniej dwa miesiące począwszy od połowy stycznia. Ci którzy czytali mój artykuł w Kitesurf Magazynie, opisujący mój zeszłoroczny tam pobyt, znają już trochę to miejsce, na którego myśl już mi się gęba śmieje :jump:

Życzę wszystkim Wesołych Świąt i Wietrznego Roku 2005!

PePe

: 23 gru 2004, 12:54
autor: majer
hej..a nie zalatwiłbyś mi takiej pracy :pray:

: 23 gru 2004, 13:47
autor: MASTER KITEBOARDING fuu1
ja tez się pisze... :D

Pozdrowienia fuu1

Re: Powrót z Cumbuco, BRA...

: 27 gru 2004, 14:17
autor: Ziomek.
PePe pisze:Niestety, do wniosku takiego, sam lub dzięki forom takim jak to doszedł dziki tłum, który sprawił że pływanie na położnej nieopodal Cumbuco lagunie Cauipe przestało mieć już praktycznie sens.
PePe


ZAMKNĄĆ FORUM!!! :twisted: :twisted:
:wink:

pozdro!

: 28 gru 2004, 20:43
autor: Max/Łódź
Ty to masz chlopie zycie. Pozazdroscic. 8)

Pozdrawaim :D

: 28 gru 2004, 23:43
autor: majer
:roll:

: 30 gru 2004, 17:06
autor: sampan
No to pomyślnych lotów PePe!
Uważaj tylko na (50 m) Tsunami - może lepiej wcześniej przedłużyć trochę linki...
Szybko wracaj i opowiadaj a nie zapomnij dzieciakom zewieźć prezentów z Polski bo Cię stamtąd nie wypuszczą i będziesz Kitował do późnej starości aż zapomnisz jak to wspaniale móc cieszyć się widokiem szlamowatego błota pośniegowego na ulicach naszego zapadłego kraju... :cry:
:twisted: Obyś się zakochał w Filipince!!! :wink: