Strona 1 z 1

zgubiona decha na wysokości karwińskich błot thorn 136cm

: 18 sie 2009, 21:45
autor: don Komorro
dzis w karwińskich błotach zgubiłem deche naisha białą. rozmiar 136 cm model thorn tegoroczny. błagam niech ktos ja znajdzie i da znac jakos bo jej nieodnalezienie kończy moja przygode z kajtem. chu*owo na maxa błagam o kontakt nagroda oczywiście bedzie

: 18 sie 2009, 21:46
autor: don Komorro
508797689

: 18 sie 2009, 22:04
autor: peg
KoFi nie pękaj - znajdzie się a jeśli nie to dasz radę - z kitem jak z mafią - łatwo zacząć i trudno zrezygnować ;) TRZYMAM KCIUKI :!:

: 18 sie 2009, 22:18
autor: andrek
peg pisze:KoFi nie pękaj - znajdzie się a jeśli nie to dasz radę - z kitem jak z mafią - łatwo zacząć i trudno zrezygnować ;) TRZYMAM KCIUKI :!:


:thumbsup: niezłe porównanie .

powodzenia KoFi!

: 19 sie 2009, 14:34
autor: adamo
peg pisze: z kitem jak z mafią - łatwo zacząć i trudno zrezygnować ;)


.. dobre :lol:

Re: zgubiona decha na wysokości karwińskich błot thorn 136cm

: 20 sie 2009, 18:16
autor: GURU 10.5
KoFi pisze:dzis w karwińskich błotach zgubiłem deche naisha białą. rozmiar 136 cm model thorn tegoroczny. błagam niech ktos ja znajdzie i da znac jakos bo jej nieodnalezienie kończy moja przygode z kajtem. chu*owo na maxa błagam o kontakt nagroda oczywiście bedzie


..i jak poradziłeś sobie jakoś? jeśli nie i nie masz na czym pływać to mogę Ci dać do pływania dechę RRD Pro model 139/39 cm i dopóki nie sprawisz sobie czegoś nowego możesz na niej pływać , potem pakujesz w karton i kurierem wysyłasz do Krakowa i gitarrra :lol:

[chyba,ze za mała , to sorry , większej nie mam :wink: ]


Obrazek

Obrazek

Spokojnie, "grafika", znaczy te przetarcia, to nie moja zasługa :wink: ten typ tak ma ..od nowości [ po prostu włoski dizajn] 8)

: 20 sie 2009, 18:33
autor: don Komorro
dzięki wielkie Guru :) narazie o desce nic nie wiadomo wiec juz poszła sie... no nic trudno. spoko jakoś dam rade tyle ze pewnie bede musial sprzedać latawiec bo deska nie była moja tylko szefa i cała kasa którą zdołałem odłożyć poszła na tą deche :( teraz dochodzi warunek na polibudzie do zapłaty i latawiec idzie precz :evil: aj zycie jest Cieżkie. jak bede potrzebował deski to na bank sie odezwe. dzięki wielkie :wink:

: 20 sie 2009, 23:11
autor: Jurgen
KoFi pisze:...narazie o desce nic nie wiadomo wiec juz poszła sie... ...


Następna?

: 21 sie 2009, 00:00
autor: don Komorro
no... to jest tragedia :evil: ale fale były k**** wielkie :twisted: i kopało do 40 jak nie wiecej...

: 21 sie 2009, 00:05
autor: don Komorro
tylko w sumie co z tego jak długo sie tym nie nacieszyłem :(

: 21 sie 2009, 01:05
autor: Nomercy
Jurgen pisze:
KoFi pisze:...narazie o desce nic nie wiadomo wiec juz poszła sie... ...


Następna?


moze w leash zainwestuj :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

sorry,nie moglem sie powstrzymac, wiem ze nie jest fajnie cos zgubic :oops: :oops: :oops:

: 21 sie 2009, 01:19
autor: Lida
Nomercy pisze:moze w leash zainwestuj :twisted:


ja mam do sprzedania :twisted: chcesz ?? :P

: 21 sie 2009, 13:14
autor: GURU 10.5
KoFi pisze:no... to jest tragedia :evil: ale fale były k**** wielkie :twisted: i kopało do 40 jak nie wiecej...


..przy takim wietrze to prąd wzdłuż brzegu jest nieziemski [ dosłownie wartka rzeka w pasie do ok 100m od brzegu, nie mierzyłem dokładnie, ale może to być na poziomie 5-7kt] , krótko mówiąc deski trzeba szukać kilka kilometrów poniżej miejsca zgubienia, exrtemalnie nawet w Jastrzebiej. Teraz to juz raczej po herbacie , bo jakiś plażowicz pewnie już zaadaptował Naisha jako packę do kładzenia tynku "w korniki" :wink:

: 21 sie 2009, 14:39
autor: don Komorro
GURU 10.5 pisze: krótko mówiąc deski trzeba szukać kilka kilometrów poniżej miejsca zgubienia, exrtemalnie nawet w Jastrzebiej.

no kilka godzin łaziłem... a prąd był bez kitu silny strasznie