Strona 1 z 2

Czy ktoś już używał kabriny z rekonem?

: 15 lis 2003, 10:49
autor: BenS
Co sądzicie o tym systemie? :?:

: 15 lis 2003, 13:37
autor: Crazy Horse
Cześć, mozesz sprawdzić wszystkie szczegóły ( od zdjęć po filmik ) dot. działania RECON'a pod linkiem

http://www.pol20.pl/infos/recon.htm

Miałem możliwość testowania RECON'a na różnych kajtach, przy słabym i mocnym wietrze. Trzeba rozdzielic sprawę na 2 tematy:

1. możliwość utraty siły ciągu latawca

Działa super, niezależnie od warunków. Wystarczy pociągnąć za
kulkę albo krótki sznurek, co prowadzi do wydłużenia się
śrdokowych linek o jakieś 3metry. Tak więc kajt 'zostaje' na linkach
sterujących, co powoduje, że krawędź natarcia unosi się luźno na
wietrze, większa powierzchnia kajta zupełnie nie pracuje.
Kajt zaczyna powoli, powoli opadać na wodę.
Tutaj mała uwaga, może być to również używane na brzegu, kiedy
nie mamy komu podać kajta. Nie ma obawy, że kajt się uszkodzi,
gydz opada bardzo powoli.

2. startowanie z wody
Tutaj należy na wstępie podkreślić, że nie jest tak jak odrazu
wszyscy myślą, że ciągnę za kulkę, patrzę w drugą stronę,
poczym odwracam się, a kajt już jest znowu w górze.
Tak więc proponuję wrzucić specjalnie kilka razy kajta do wody,
żeby nauczyć się go stawiać przy pomocy RECONA.
( bez śmiechów )
Nauczyć znaczy:
- pamiętać o tym, że trzeba przekecić bar o 180 stopni, czyli
jeszcze kiedy kajt leży na krawędzi odwracam, żeby trzymać go
w takiej pozycji jak podczas pływania.
- pociągnąć za kulkę [ kajt marszczy się na liku wolnym i
zaczyna przekręcać się na bok ]
- najważniejsze jest teraz wyczucie, momentu w którym trzeba
puścić linkę za którą ciągniemy, po to aby przywrócić napięcie
wszystkich 4 linek
( jest to przełomowy moment )
jeśli puści się za późno lub za wcześnie, to kajt odwraca się z
powrotem na krawędź natarcia

Oczywiście jeśli wieje bardzo słabo albo nie wieje wogóle, to tak jak
każdy inny kajt Cabrinha też nie wstanie.

Ok to byłoby na tyle.
Wydaje mi się, że wszyscy, którzy czynnie uprawiają kitesurfing nie będą mieli problemu ze zrozumieniem tego opisu.

Pozdrawiam
cH

: 15 lis 2003, 15:16
autor: Gość
Jak na razie to najlepszy kometarz systemu jaki czytałem.


Dzięki,

BEN

: 15 lis 2003, 18:03
autor: kamilKITE
Witam,

Nie plywalem na nim, ale probowalem startu z wody i depowera. Dziala swietnie i co najwazniejsze po uzyciu depowera linki sie nie placza. Jest to duzo lepsze od systemu Naisha gdzie jak nie masz zyczliwej osoby, ktora wyladowalaby ci kajta to jedynym ratunkiem jest puszczenie bara (przynajmniej ja tylko na takich plywalem) co czesto sie wiaze z rozwiazywaniem tzw. spaghetti.

Napewno jednym z kajtów, który sobie kupię bedzie Cabrinha z Reconem.

Pozdrawiam

: 15 lis 2003, 23:04
autor: Tiki
Co nieco juz zostalo na tym forum napisane-patrz post z 8października-"System Recon-PORAZKA"
A CrazyHors niech nie sciemnia, ze to taki super system, bo duzo osob widzialo jak nie radzil sobie w Rewie z podniesieniem latawca przy pomocy tego "super" systemu :!: Każda próba kończyła się długim leżeniem w wodzie :cry: :cry:
Pozdrawiam wszystkich :!:

: 16 lis 2003, 02:15
autor: Crazy Horse
dzieki za pozdrowienia

P.S. chciałbym ciebie zobaczyc jak probujesz wygrac bilet na Hwaje, co robisz jak sie zachowujesz i cz myslisz wtdy o tym, czy mas kajta smajta, czy bajta?

cH

: 16 lis 2003, 23:49
autor: ZAK
P.S. chciałbym ciebie zobaczyc jak probujesz wygrac bilet na Hwaje, co robisz jak sie zachowujesz i cz myslisz wtdy o tym, czy mas kajta smajta, czy bajta?

Ja osobiście nie byłem w Rewie i nie widziałem tej całej sprawy z REKONEM.

Może lepiej powiesz na forum jaka była przyczyna, że nie mogłeś poderwać latawca. Kiepski wiatr, zepsuty rekon czy może inna przyczyna??Sam jestem ciekaw bo Rekon na silny wiatr jest chyba zbędny.

Z tego co czytam to ludzie są skrajnie podzieleni na tych co mówią że rekon to kicha(pewnie większość a nich była wtedy w Rewie) i na tych co chwalą. I do końca nie wiadomo komu wierzyć.

Dzięki za szczerą odpowiedź.

: 17 lis 2003, 19:44
autor: Maslav
zak pisze:i na tych co chwalą.


Chwalą, chwalą

http://www.kiteforum.com/phpbb/viewtopic.php?t=2300120

: 17 lis 2003, 20:02
autor: ZAK
Ja odnoszę się do polskiego forum bo nie znam na tyle angika żeby sobie poczytac co tam napisali :( .

: 18 lis 2003, 10:26
autor: lokario
zak pisze:Ja odnoszę się do polskiego forum bo nie znam na tyle angika żeby sobie poczytac co tam napisali :( .


Cześć :)
na kiteforum.com juz kilka razy odnosili sie do problemu-Recon. Jedni chwala inni nie widza w tym nic nadzwyczajnego, inni natomiast wrecz uwazaja, ze to cos co zaburza przepływ strug powietrza wokół latawca a przeciez najważniejszym motywem zakupu latawca są jego walory uzytkowe-to jak on ciagnie w górę, jego szybkość itd.
W najobszerniejszej dyskusji na kiteforum.com-chyba z 24 września-po testach w niemieckim magazynie, napisali, że w niektórych sytuacjach nie udało sie testerom wystartować kajta z wody. Uważaja, że jeśli zgubi się deske przy jakims manewrze to niesposób jest wystartować przy pomocy recona. Podawali przykład Andre Phillipa który na zawodach nie był w stanie wystartować uzywajac Recona. Podobnie jak Kon w Rewie :?
Na tymze kiteforum mozna było przeczytać, że na Teneryfie oferują już zdejmowanie tego systemu z latawcow Cabrinha2004, jako z wszystkie modele z 2004 sa w nie wyposażone. :cry:

: 18 lis 2003, 18:17
autor: ZAK
Dzięki
Troszkę to naświetla sprawę REKONA.
Pozdrawiam

: 18 lis 2003, 19:01
autor: Gość
Uważaja, że jeśli zgubi się deske przy jakims manewrze to niesposób jest wystartować przy pomocy recona. Podawali przykład Andre Phillipa który na zawodach nie był w stanie wystartować uzywajac Recona. Podobnie jak Kon w Rewie :?

czegoś nie czaję..... co ma wspólnego zgubienie deski przy robieniu "fiki-miki" z późniejszym wystartowaniem latawca?
To znaczy, że jak np nie zgubię deski to już uda mi się wystartować?

: 18 lis 2003, 23:16
autor: ZAK
Chodzi pewnie o to, że jak masz dechę na nogach to stawiasz duży opór dla kita który ciągnie cię z wiatrem. Jak nie stawiasz wystarczającego oporu to w czaszy latawca nie będzie takiego naporu powietrza żeby go obrócić. Tak ja to rozumuję.

: 19 lis 2003, 17:59
autor: Crazy Horse
"to cos zaburza przepływ strug powietrza na liku wolnym" - ten komentarz najbardziej mi się podoba, abstarkuje kto do tego doszedł, bo to nawet dzieciak moze stwierdzic, iz jakiś wpływ na przepływ powietrza to ma na pewno.
Pytanie jakie ma to znaczenie? Otoz podobno wielkie:)
Słyszałem już nawet, ze kajt loopów nie da się prawie robić:)
dobre, dobre:)
Co do deski, to na pewno z deską na nogach jest ławtiej, gdyż w momencie oderwania kajta od wody, kiedy ma on dość dużą moc, deska zapobiegu przeciągnięciu nas przez 5 metrów po wodzie.
Jeśli mamy deskę na nogach, to nie tracimy nwaet 2 metrów, nie mówią co tym, że nie musimy podpływać do kajta.
Wiemy, że sporo początkujących osób boi się pływac na wodzie bez gruntu, bo "I jak ja teraz wystartuje? o mama mija....?!"


Można z tego wnioskować, że np. osoby pływające w kamizelce mają gorszą rotację poczas tricków bo stawia ona większy opór.
A czy kask nie zkłóca przepływu powietrza między uchem, hmmm
no nie wiem ale na pewno gorzej słyszę, itd...

Dla mnie jedyny minus jakiego możnaby dopatrezc się w Recon'ie, to łatwiejsze plątanie się linek przy mocnym wietrze, powiedzmy 5<, oczywiście podczas gdy kajt swobodnie leży na brzegu.
Jednak uwaga, wydaje mi się, że wszyscy którzy płwyali na silniejszym wietrze wiedzą, że zawsze trzeba wtdey uważać na linki podczas chodzenia z kajtem, podczas startu i lądowania. Daltego najlepij jest je zawsze zwijać, kiedy kajt leży na brzegu, co wogóle powinno być jedną z podstawowych zasad każdego doświadczonego i kulturalnego kajciarza.

pozdr.
cH

: 20 lis 2003, 16:11
autor: BenS
dzienki wszyskim za info. szkoda, że info jest tak sprzeczne ale widocznie rekon nie jest dla wszystkich taki sam. Trza bedzie zteścić na wodzie.

pozdrawiam