Strona 1 z 2

suche pianki - jaka tolerancja na temperature..?

: 18 paź 2009, 17:52
autor: aaa3xa
zastanawiam sie nad kupnem suchej pianki, zmarzluchem nie jestem tydzien temu (polowa pazdziernika) plywalem na zegrzu i bylo spoko (w piance 5/4/3) ale po prostu zastanawiam sie czy jest sens bo jesli mialbym poplywac dzieki suchej piance 4 wypady wiecej ( np. 2 w listopadzie i 2 w kwietniu) to nie kalkuluje mi sie i wole poleciec do maroka czy w inne takie miejsce...

plywacie w sucharach w grudnium styczniu lutym marcu i kwietniu?
jak wrazenia? nadal daje to radoche czy juz jest troche ciezko?

jednym slowem jesli dzieki suchej piance zrobie z 10 wypadow weekendowych w grudnium styczniu lutym marcu i kwietniu, czyli powiedzmy 20-30 dni plywania i to plywanie bedzie przyjemne^^ to kupuje, jesli to bedzie rzedu 4-6 wypadow to wole poleciec nad jakies cieple morze...

bede wdzieczny za Wasze opinie...

: 18 paź 2009, 18:01
autor: Wrogu
Ale sucharek to nie jest zakup na jeden sezon. Chyba ze lubisz zmieniac sprzecik co sezon, ale jak masz takie dylematy a nie inne to chyba akurat czeste zmienianie ekwipunku Cie nie dotyczy.

Re: suche pianki - jaka tolerancja na temperature..?

: 18 paź 2009, 18:08
autor: Jurgen
aaa3xa pisze:...plywacie w sucharach w grudnium styczniu lutym marcu i kwietniu?...


W sucharach pływamy już teraz :) Aż do wiosny :)

A w zimie też się zdarzy :)

Obrazek
foto: KiteRewa

Problemem są tak naprawdę marznące ręce. A pływanie to zawsze fun :)

: 18 paź 2009, 18:27
autor: Pinio
Pamiętam jak kiedyś Janek przyjechał do nas na MM
ja wyłażę z wody i mu mówię "zimno w ręce" :idea:
A on "qrwa Pinio we wszystko jest zimno"
:wink: i co ubrał Bolesława i na wodę :wink:

: 18 paź 2009, 23:22
autor: aaa3xa
czyli co Panowie, kupowac?

tolerancje na zimno mam raczej duza, cisnienie na plywanie rowniez...

rozumiem ze sobie poplywam caly rok w PL...

w zimie dobrze wieje ogolnie, jak statystyki wiatrowe dla helu...?

: 18 paź 2009, 23:24
autor: aaa3xa
swoja droga niezla fota, dopiero teraz zczailem ze to lod^^

: 19 paź 2009, 09:54
autor: Jurgen
aaa3xa pisze:...rozumiem ze sobie poplywam caly rok w PL...


Jak nie zamarznie akwen i temp nie spadnie poniżej -2 to popływasz :)
Przy -3,5 myślałem że mi ręce odpadną.

No i później trzeba wymyślać rózne sposoby na łamanie lodu...

Obrazek

i ogrzewanie się po pływaniu....
Obrazek
foto: KiteRewa

:twisted: :twisted:

Suchy bolek to genialne rozwiązanie na niezbyt zimna zimę :)

: 19 paź 2009, 10:01
autor: DISKORELAKS
W zimie lepiej się przebierzesz po pływaniu w suchaczu, wychodzisz sucho nic nie pizga, a w piance kombinujesz jak tu sciągnąć aby nie owiało jak jesteś mokry.

I tyle. :D

: 19 paź 2009, 10:38
autor: SWIRUS
DISKORELAKS pisze:W zimie lepiej się przebierzesz po pływaniu w suchaczu, wychodzisz sucho nic nie pizga, a w piance kombinujesz jak tu sciągnąć aby nie owiało jak jesteś mokry.

I tyle. :D


To jest właśnie główny argument za sucharem w zimie jak dla mnie.
Co do marznących rąk/palców to warto się zaopatrzyć w grube rękawice nurkowe.
Co prawdą na początku ręce będą bolały trochę z powodu szerszego chwytu ale później ból minie i będzie ok ;)

: 19 paź 2009, 10:46
autor: Jurgen
SWIRUS pisze:...Co do marznących rąk/palców to warto się zaopatrzyć w grube rękawice nurkowe....


Mam 5mm i przy -3,5 stopnia palce odpadają i przestaje być przyjemnie :(

: 19 paź 2009, 12:15
autor: Piotrekb
Wydaje mi się że leprze były by takie rękawiczki "łapki" gdzie palce nie są od siebie izolowane i grzeja się nawzajem.

: 19 paź 2009, 12:23
autor: evolutionVIII
Piotrekb pisze:Wydaje mi się że leprze były by takie rękawiczki "łapki" gdzie palce nie są od siebie izolowane i grzeja się nawzajem.

Przetestowane, woda się w tym przelewa, nie polecam.
pozdrawiam

: 19 paź 2009, 13:08
autor: cyberdog1899
SWIRUS pisze:
DISKORELAKS pisze:W zimie lepiej się przebierzesz po pływaniu w suchaczu, wychodzisz sucho nic nie pizga, a w piance kombinujesz jak tu sciągnąć aby nie owiało jak jesteś mokry.

I tyle. :D


To jest właśnie główny argument za sucharem w zimie jak dla mnie.

Wystarcza szlafrok 8) . Piankę najdłużej ściąga się przez nogi - więc zanim do nóg się zabieramy, po ściągnięciu górnej części, wkładamy czapkę i szlafrok. Momentalnie robi się ciepło - ściągamy dół, wkładamy suche gacie, spodnie itd... pijemy herbatę z rumem, zapuszczamy muzyczkę i jedziemy do domu sprawdzić prognozy na dzień następny (piankę koniecznie suszymy!!!)

: 19 paź 2009, 13:12
autor: immune69
szkoda ze nie montuja pierscieni do kajtowych suchaczy ...

http://divezone.pl/eques-rekawice-suche ... 26275784b7

: 19 paź 2009, 13:42
autor: march_in
ale przez takei gumy i tak przechodzi zimnosc. co z tego ze jest suchosc :)