Mary.dk mam wrażenie że mylisz jakość z odpornością tych desek na uszkodzenia.
Deski F-One faktycznie są mega delikatne(w 2015 mocno się to zmieniło na PLUS!), miałem modele 2013, 2014 i teraz jestem po pierwszym wyjeździe na 2015.
Każdą deskę miałem naprawianą przynajmniej raz(modele 2013 i 2014), tak samo jak moje wszystkie surfówki które miałem przez ostatnie kilka dobrych lat(aktualna jest cała w łatach
) Jest to po prostu standard wśród wave'ówek i surf'ówek, ze względu na delikatność tego sprzętu i materiały z któreych są wykonane. Osobiście nie potrafie obchodzić się ze sprzętem delikatnie i jestem dośc destrukcyjny jeżeli chodzi o użytkowanie sprzętu kite, wake czy surf. Jak na moje możliwośći, to i tak nie było źle z tymi deskami
Przestałem się tym przejmować, deski staram sie naprawiać sam i jest to po prostu wliczone w koszty tej zabawy.
Jeżeli chodzi o jakość, to miałem w rękach(na części pływałem) sporo desek na rynku i naprawde mały procent desek wyróżniał się wykonaniem i jakością. Większość jest wykonana podobnie, część jest bardzo słaba(marek nie będe wymieniał, na pewno nie zalicza się do nich F-One). Niestety 90% z tych najlepszych modeli/marek jest niedostepna na naszym rynku..
W końcu zrobili odpowiedni dla mnie rozmiar 5'6
Ostatnie pływanie na Oum labouir w Dakhli na malym 1-1,5m swellu
Miło było 'popływać wspólnie' i popatrzeć z brzegu na to co robi na falach Moona Whyte i Keahi
albo freestyle i skoki z wydmy strapless Mitu i Djo