Strona 1 z 1

z rewy do Jastarni lub w drugą stronę

: 24 kwie 2010, 18:52
autor: Iwan
Ciekaw jestem jak długo płynie się z Rewy do Jastarnii lub z Jastarnii do Rewy. I jeszcze jakie sa ew. problemy. Pewnie po kilku, nie wiem, może pięciu, dziesięciu minutach, kiedy się płynie na jednym halsie, nogi zaczynają włazić do du#%y. Macie na to jakieś sposoby? Generalnie będe wdzięczny za wszystkie wrażenia osób, które przepływały Zatokę Pucką.

Re: z rewy do Jastarni lub w drugą stronę

: 24 kwie 2010, 19:45
autor: teoysta
Ja, na WS. Jak było? Było nudno. Jak to na WS ;)

Re: z rewy do Jastarni lub w drugą stronę

: 24 kwie 2010, 21:57
autor: Pinio
podczas wycieczek podziwiamy wioczki i turystyka kajtowa staje się przyjemna :wink:

Re: z rewy do Jastarni lub w drugą stronę

: 24 kwie 2010, 22:28
autor: Crazy Horse
fajnie leci sie kiteloopmai w doł z wiatrem, zwlaszcza jak dobrze wieje
i tylko na zmiane kiteloop w powietrzu i potem na wodzie ;)

Przy poworocie pod wiatr meczysz sie duuuzo bardziej

Re: z rewy do Jastarni lub w drugą stronę

: 24 kwie 2010, 22:43
autor: barzyk123
Ja płynąłem z Kapra, do Swarzewa, potem do Pucka, potem do rzucewa, potem do rewy i z rewy do centrum gdyni :) I taki TRIP z pływaniem w tą i spowrotem trwał około 3h i nie byliśmy zmęczeni.. Gorszy był powrót z gdyni na kapra :)))

Re: z rewy do Jastarni lub w drugą stronę

: 25 kwie 2010, 00:06
autor: Iwan
Pinio pisze:podczas wycieczek podziwiamy wioczki i turystyka kajtowa staje się przyjemna :wink:


A kanapki, termos z kawa, tez zabieracie? ;)

PS. Teo, Twoje zdanie w temacie ws znam, szkoda, ze ostatnio pojechales tak wczesnie bo straciles okazje wziecia udzialu w dalszej zazartej dyskusji o ws vs ks ;)

Re: z rewy do Jastarni lub w drugą stronę

: 25 kwie 2010, 00:18
autor: Pinio
Iwan pisze:
Pinio pisze:podczas wycieczek podziwiamy wioczki i turystyka kajtowa staje się przyjemna :wink:


A kanapki, termos z kawa, tez zabieracie? ;)

I tu trafiłeś :arrow: czteropak, klapki, ciepła czapeczka, kanapka +telefon :thumb:
Pamiętam jak na Mistrzostwach Polski w rejsie zleciałem do rzucewa pogadać
wyłażę z wody i klapki + czapeczka + <piwo> Kolesie patrzyli jak na ufoluda :lol:
I da się Kolego pływać gdzie się chcę i oczy poniosą i chyba o to chodzi :wink:

Re: z rewy do Jastarni lub w drugą stronę

: 25 kwie 2010, 09:29
autor: Iwan
Pinio pisze: czteropak, klapki, ciepła czapeczka, kanapka +telefon


To w takim razie dzieki za liste ekwipunku ;)

Re: z rewy do Jastarni lub w drugą stronę

: 28 kwie 2010, 21:09
autor: Ziomek.
Iwan pisze:kiedy się płynie na jednym halsie, nogi zaczynają włazić do du#%y. Macie na to jakieś sposoby? .


a) odpadać o ile to możliwe, lub co najwyżej połówką płynąć
b) przechodzić na switch co jakiś czas (na blind nie polecam;) )


warto nie płynąć samemu
bo RÓŻNE rzeczy mogą sie zdarzyć
niekoniecznie zaraz rekiny - ale np peknieta linka..
warto miec telefon ze sobą, z numerem do jakiejś asekuracji motorowodnej
(raz Świstak dymał po mnie z MAszo na ..wielkiej krypie WS - bo na całym Maszo nei było zadnej łódki ani roweru wodnego nawet ; ))


pzdr