Strona 1 z 1

Dobry wave :D

: 13 maja 2010, 23:31
autor: jachu
Dobre ujecia i mega muza, sami zobaczcie:
phpBB [video]

Na filmie w akcji: Davey Blair, Reo Stevens, John Amundson, Konrad Bright, Ian Alldredge i Ben Wilson. Operator: John Bilderback. Muzyka Te Vaka www.tevaka.com

Re: Dobry wave :D

: 13 maja 2010, 23:44
autor: TIKKO_aloha
mega stylówa :shock:


wipeout-y też mocne :doh: :thumbsup:

Re: Dobry wave :D

: 13 maja 2010, 23:47
autor: kowal
Totalnie nie mam doswiadczenia w takim pływaniu ale wydaje mi się, że jak już surf to tylko strapless :hand:

Re: Dobry wave :D

: 14 maja 2010, 10:54
autor: surfshop.pl
...

:spam: //Admin

Re: Dobry wave :D

: 14 maja 2010, 11:14
autor: Crazy Horse
Dużo zależy od warunków.

Np na Bałtyk raczej nie pchał bym się bez foostrapów, zwłaszcza na on shore.
Jest to nieustatnna walka i nie ma chwili na "złapanie oddechu".

Co inngeo np Ponta Preta na Cabo, Mauritius, czy choćby Paracuru w Brazylii, gdzie fale są czyste, w dużych odstępach, to aż się nie chce myśleć o footsrapach :)

Sama jazda na tak różnych falach wygląda zupełnie inaczej :idea:

Hardcore mielonka na ostrych, szybkich falach nie pozwala na odpuszczenie kajta i spokojna jazdę "na samej desce".
W takich warunkach w grę wchodzi raczej jazda z kajtem", tzn jesteśmy zmuszeni na nieustanna prace latawacem, deska może być mniejsza i raczej większy kite ( zwłaszcza na Bałtyku, pamiętajmy o prądzie, który ładnie ciągnie już przy 6bft ).
Mówiąc krótko jest to jazda wave "na powerze"

Inaczej sprawy się mają na mówiąc krótko długich i czystych falach, zwłaszcza jak na Cabo w układzie of shore, kiedy to kajtem niemal w ogóle można nie ruszać, jak tylko złapiemy fale, to ustawiamy kajta w jednej pozycji, odpuszczamy bar i skuoiamy się już na desce i "czystej jeździe".
Deska, zwłaszcza na większe fale powinna być dłuższa/większa, dzięki czemu kajt może być mniejsy.
W skrócie niemal "czysty surfing"