suchy bolek przecieka???

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
robertdr
Posty: 342
Rejestracja: 05 wrz 2008, 14:26
Deska: biały Yamay
Latawiec: trzy gabrysie
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 maja 2010, 21:39

Witam,
może tak ma być, ale ...
Po ostatnich dwóch pływaniach zauważyłem, że jak zdejmę mojego mistyc'a to mam lekko mokrą koszulkę. Wydaje mi się, że to przez zamek, ale niejestem pewny. Kite to moje nowe wyzwanie i często jeszcze wylatuję w kosmos i walę o wodę, ale pro forma zapytam - tak może być, czy coś jest nie chalo?

pozdrawiam
Robert

Jurgen
Posty: 2943
Rejestracja: 19 wrz 2006, 00:39
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 maja 2010, 21:47

robertdr pisze:Witam,
może tak ma być, ale ...
Po ostatnich dwóch pływaniach zauważyłem, że jak zdejmę mojego mistyc'a to mam lekko mokrą koszulkę. Wydaje mi się, że to przez zamek, ale niejestem pewny. Kite to moje nowe wyzwanie i często jeszcze wylatuję w kosmos i walę o wodę, ale pro forma zapytam - tak może być, czy coś jest nie chalo?


Przy grubszych glebach czasem może się zdarzyć ale rzadko... A może to po prostu pot :?: Najczęściej skutki przeciekania widoczne są na nogawkach a jednak już dość ciepło jest.

maciejmo
Posty: 31
Rejestracja: 25 sie 2009, 14:12
Dostał piwko: 1 raz
 
Post31 maja 2010, 01:01

Niestety, ja również nie mam dobrych doświadczeń z tym kombinezonem. Generalnie ciepło, ale również miałem wrażenie, że przecieka na plecach w miejscu zamka. Woda ścieka niżej i po pływaniu mokre były również nogawki bielizny. Jeżeli chodzi o dobór rozmiaru to wydaje się prawidłowy i nie podcinałem kryz. Nie był to również pot jak sugerują niektórzy, ponieważ nie lubię ubierać się zbyt grubo - tylko bielizna narciarska. Niestety, za każdym razem gdy skaczę mam obawy, czy aby nie wpadnę do wody plecami i nie nabiorę kolejnej porcji wody, a to nie daje pełnego komfortu. Jak widać ten kombinezon jest suchy , ale tylko z nazwy :( i kilka opinii na forum to potwierdza. Być może nadawałby się do żeglarstwa, gdzie bezpośredni kontakt z wodą nie jest tak oczywisty. Wszystko na to wskazuje, że i tak zainwestuję na nowy sezon w grubą piankę,skoro i tak jest mokro. Ciekaw jestem jak z reklamacją tego produktu, bo w końcu kupowałem suchy kombinezon, a nie prawie suchy. A "prawie" robi wielką różnicę.

Awatar użytkownika
cex
Posty: 156
Rejestracja: 02 sie 2009, 11:56
Deska: Nobile 50/50
Latawiec: Vapor 10, Flexifoil Atom 12 15
Lokalizacja: Warszawa / Middlesbrough UK
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2010, 04:26

Mam npx lucka i wszystko jest ok tylko jak spedze ok 5-8h to kiedy go zdejmuje jestem caly spocony i nie wazne jakie koszulki bede mial pod luckiem. Po prostu jak sie dlugo plywa to mozna sie ostro spocic i mamy wrazenie jak by bylo mokro... To tyle z mojej strony

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2010, 10:05

A ja w swoim Mystic'ku jestem suchy jak pieprz. Wg moich obserwacji bardzo duzo ludzi poprosu zle uzytkuje suche kombinezony! Dwie generalne zasady: kryzy musza byc bezposrednio na skorze (nie moze podchodzic bielizna czy polar), powietrze musi byc dosc mocno wypompowane ze srodka (nie wystarczy samo przykucniecie na plazy i wypuszczenie gora.. choc niektorzy nawet tego nie robia). Proponuje wykonac ta czynnosc bedac zanurzonym w wodzie. Jak masz duzo powietrza wewnatrz to przy glebach nastepuje gwaltowne wypuszczenie powietrza przez kryzy i jednoczesne szybkie zassanie wody do srodka. Ot cala filozofia.

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2010, 12:00

jeszcze trzeba dodac ze jesli jest juz na tyle cieplo ze nie nosi sie butow i rekawic to trzeba kryzy zakladac nieco wyzej.jesli masz buty i rekawice to wtedy one ida na kryzy i ryzyko nalania jest zdecydowanie mniejsze. natomiast body dragujac w suchym bez rekawic to lokiec raczej jest tym ktory przecina wode. plynac i majac nisko kryzy chlapiaca woda potrafi dostac sie do nogawek, jednak sa to znikome ilosci ktore nie wplywaja na komfort termiczny.

jachu
Posty: 456
Rejestracja: 15 maja 2005, 13:07
Deska: Ronix Kinetik STD
Latawiec: Sesitec 2.0
Lokalizacja: WakeSpotWakeProjekt
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2010, 13:16

chlopaki juz napisali wszystko co jest istotne, więc od siebie dodam tylko tyle, ze warto tez woskowac zamek, chociaz w mysticu jest plastikowy, więc nie wiem, czy też ma taki wymóg.

Co do pocenia, to oczywiscie trzeba sie ubrac stosownie do pogody, tak samo jak w zimie na snowboard lub narty,
Jeśli natomiast komuś pocenie przeszkadza bardzo, to od tego sezonu suchy bolek Ocean Rodeo PYRO PRO ma nowy w pełni oddychający materiał z bardzo przyjemna warstwą wewnętrzna, także na upartego można nawet na gołą klatę zakładać ;)

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2010, 14:35

jachu pisze:chlopaki juz napisali wszystko co jest istotne, więc od siebie dodam tylko tyle, ze warto tez woskowac zamek, chociaz w mysticu jest plastikowy, więc nie wiem, czy też ma taki wymóg.


Do każdego suchara Mystica w komplecie jest smar do zamka z instrukcją jakby co :wink:

Awatar użytkownika
teoysta
Posty: 618
Rejestracja: 07 sie 2009, 09:35
Deska: jest
Latawiec: też jest, +nawet bar i trapez
Lokalizacja: Świdnica
Dostał piwko: 5 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2010, 20:09

Ja miałem jednego mistica - przeciekał. Oddałem, kupiłem nowy i chyba też trochę przecieka. Sprawdzic to latwo wkladajac kombinezon wywrócony na 2ga strone do wanny. Trzeba albo zawiazac gilzy albo nogawki ułożyć otworami do gory. Nastepnie nalać do srodka wody (cieplej, zeby się para z powietrza nie skraplała) i oglądnąć po godzinie. Moj pierwszy egzemplarz przeciekał w kroczu i na plecach. 2gi chyba na nerkach. Na szczęscie ze zwrotem nie było żadnego problemu.

cyberdog1899
Posty: 487
Rejestracja: 16 cze 2007, 19:26
 
Post31 maja 2010, 21:11

robertdr pisze:Witam,
może tak ma być, ale ...
Po ostatnich dwóch pływaniach zauważyłem, że jak zdejmę mojego mistyc'a to mam lekko mokrą koszulkę. Wydaje mi się, że to przez zamek, ale niejestem pewny. Kite to moje nowe wyzwanie i często jeszcze wylatuję w kosmos...?

W sumie ja bym Ci powiedział, Robert, ale jest tak, że forum czytają też dziewczyny i jeżeli któraś z tych dziewczyn spotka Cię na spocie i wspomni tą sytuację, to jest duże prawdopodobieństwo, że Ci się zrobi przykro. Na twoje szczęście to jednak jest koszulka, co wyraźnie daje nam do zrozumienia, iż Matka Natura o tobie nie zapomniała. Tak czy inaczej - zamek dopinaj, a 'emocje' na wodzie trzymaj na wodzy!

robertdr
Posty: 342
Rejestracja: 05 wrz 2008, 14:26
Deska: biały Yamay
Latawiec: trzy gabrysie
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2010, 21:27

dzięki wszystkim za odpowiedź (podpowiedź) :thumbsup:
- kryzy podciągam wyżej i nie na ubranie - to był pierwszy błąd, ale o tym już wiem od zeszłego roku
- powietrze wypuszczam kucając (Szed jak to robisz w wodzie? :roll: )
- Jedi 1 -piankę kupiłem w niemczech, więc instrukcje mam faszystowską - w tym języku nic nie kumam. Może podpowiesz.... :pray:
- wykąpie mojego suchara w wannie zgodnie z instrukcją teoysty

pozdrawiam
R

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2010, 21:48

robertdr pisze:- powietrze wypuszczam kucając (Szed jak to robisz w wodzie? :roll: )

Wchodzisz do wody po klate i powietrze same jest wypychane na maxa ku gorze, wystarczy tylko lekko uchylic wtedy kryze szyjna i elegancko wypuszczas cale powietrze. Mozna tez kucnac w plytkiej wodzie i zrobic to samo. Tylko nie mozna tez calkowicie przegiac z tym bo bedziesz zassany jak parowka w opakowaniu beztlenowym :wink:

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 maja 2010, 21:52

robertdr pisze:- Jedi 1 -piankę kupiłem w niemczech, więc instrukcje mam faszystowską - w tym języku nic nie kumam. Może podpowiesz.... :pray:


Wiele to tam nie ma, generalnie kładziesz smar na miejsce gdzie zamykasz zamek (końcówkę) od wewnątrz i zewnątrz. Co kilka pływań smarować i przed chowaniem do szafy na dłużej. Zamek zamknięty do przechowywania.

romus3692
Posty: 7
Rejestracja: 27 mar 2006, 21:14
Lokalizacja: ustka
Kontaktowanie:
 
Post01 cze 2010, 19:07

kupilem w sklepie z czesciami hydraulicznymi smar silikonowy .nie plamiacy do plastyku ,idealnie nadaje sie do smarowania zamka.cena 10zl tubka


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości