KITEFORUM.PL - kitesurfing

o katastrofie w Zatoce Meksykanskiej slyszal kazdy...

dwa tygodnie temu byla plama ropy na Dunaju w Bratyslawie - wiem z relacji znajomych kajciarzy - pobrudzone kajty, deski,
ALE co gorsze, wlasnie czytalem w austryjackiej prasie ze ponoc na wysokosci Hurghady tez cos niedobrego sie dzieje.
Egipcjanie milcza, ponoc pare plaz bylo zanieczyszczonych, ciekawe jak ElGouna, jak Hurghada i dalej Safaga???
w gazecie pisza az o 160km zanieczyszczonego wybrzeza....

dla lingwistow, lub uzyjcie translatora -> http://kurier.at/nachrichten/2010897.php

Raport z RedSeaZone.
Owszem ropa pokazala sie rowniez na naszej plazy przez dwa dni w postaci malych plam na wodzie. Na szczescie obylo sie bez strat, pare przybrudzonych stop i desek, jeden bar i jeden kite, ale wszystko dalo sie bez problemow wyczyscic WD40. Na swiezo schodzi bez sladow, nawet z ubran.
Plaze sprzataja na biezaco beach boye.
Trudno powiedziec cos blizej, bo zadne oficjalne informacje do nas nie dotarly.
Tymczasem po poltora dnia bez wiatru przydmychalo 30 kts i nikt z dobrze plywajacych nie zastanawiał sie czy wyjśc na wode...

wszystko fajnie tyle ze WD-40 to morderca poszycia

MArcinBe pisze:o katastrofie w Zatoce Meksykanskiej slyszal kazdy...

Egipcjanie milcza, ponoc pare plaz bylo zanieczyszczonych, ciekawe jak ElGouna, jak Hurghada i dalej Safaga???
w gazecie pisza az o 160km zanieczyszczonego wybrzeza....

Słyszałem o tym dzisiaj w radiu. Tam twierdzili że ucierpiała Hurgada - 20km wybrzeża i że 95% jest sprzątnięte. Kto napaskudził nie wiadomo bo nikt się nie przyznał

luzszymon pisze:
MArcinBe pisze: Kto napaskudził nie wiadomo bo nikt się nie przyznał

Teoretycznie, po charakterystycznym składzie ropy można by wyczaić komu z odwiertu uciekła. Każda soczewa ropy jest ciut inna, każda powstawała w lekko innych warunkach.... ale pewnie Egipt i Morze Czerwone to nie USA więc nikt szukać sprawcy nie będzie bo jeszcze się okaże że to jakiś szejk i nikt mu i tak nic nie zrobi .....

eska pisze:
luzszymon pisze:
MArcinBe pisze: Kto napaskudził nie wiadomo bo nikt się nie przyznał

Teoretycznie, po charakterystycznym składzie ropy można by wyczaić komu z odwiertu uciekła. Każda soczewa ropy jest ciut inna, każda powstawała w lekko innych warunkach.... ale pewnie Egipt i Morze Czerwone to nie USA więc nikt szukać sprawcy nie będzie bo jeszcze się okaże że to jakiś szejk i nikt mu i tak nic nie zrobi .....