Strona 1 z 3

suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 09:41
autor: roonek
Witam.

Proszę o opinie tych którzy używali tego i tego?
mówię tu o piance np. 6/3mm która ma zakres temperaturowy od 0-10stopni
suchar podobno ma taki sam zakres.
co było by bardziej trwałe (pianka czy suchar?) i posłużyło więcej niż jeden sezon? -ostatnią piankę załatwiłem w sezon :/

dzięki z góry za każda wypowiedz:)

--
pozdrawiam Roonek

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 10:13
autor: andi
mam podobny problem takze sie dolaczam:-)
mam tez teorie (jesli bledna poprawcie mnie) ze pod bolka poki jescze w miare dziala bardziej sie ubiore. jakies bielizny narciarskie itp

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 10:21
autor: SWIRUS
Wszystko zależy kto jak reaguje na zimno.
Ale przy temperaturze w granicach 0 stopni to już raczej tylko suchar.
Nieporównywalny komfort, można założyć cieplejsze ciuchy pod spód, duży komfort przy przebieraniu, można pływać codziennie bo zimową porą pianeczka nie wyschnie raczej z dnia na dzień a zakładać mokrą przy wietrze i temp odczuwalnej -10/-15 stopni to brrrrr.... :(
Ja mam piankę 5/3 mm (cała w gumie) i z reguły zakładam suchara gdy temperatura spada poniżej 8-10 stopni.
Ale i tak w temperaturach w granicach 0 stopni największym problemem są ręce i nogi dlatego polecam też zaopatrzyć się w dobre rękawice nurkowe około 7mm i podobnej grubości buty.
Na początku bolą trochę ręce z racji szerszego uchwytu ale po 2-3 pływaniach wszystko jest OK - przynajmniej u mnie.

To tyle moim zdaniem.

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 10:39
autor: Jurgen
Suchar i tylko suchar. W Mystic po dwóch intensywnych sezonach pękła kryza szyjna. Wymiana 200zł jakoś.

A wrażenia z suchara....
Obrazek
Foto z KiteRewa

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 11:18
autor: Kuba KiteSurf
Podłączam się pod pytanie. W przyszłym roku w maju zamierzam wybrać się na hel na majówkę, żeby zrobić kilka kursów. Jako że nigdy nie miałem kursów o tak wczesnej porze, mam pytanie jaką piankę, windstopper, ewentualnie buty. Chodzi mi o to, żebym nie marzł, mógł wytrzymać sporo w wodzie i żebym nie miał problemów z reumatyzmem przez wyziębienie stawów kiedyś tam. Raczej wolałbym suchara nie kupować, bo to spory wydatek, a ciepła pianka przyda się bardziej. :?:

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 11:33
autor: max_rm
Kuba KiteSurf pisze:Podłączam się pod pytanie. W przyszłym roku w maju zamierzam wybrać się na hel na majówkę, żeby zrobić kilka kursów. Jako że nigdy nie miałem kursów o tak wczesnej porze, mam pytanie jaką piankę, windstopper, ewentualnie buty. Chodzi mi o to, żebym nie marzł, mógł wytrzymać sporo w wodzie i żebym nie miał problemów z reumatyzmem przez wyziębienie stawów kiedyś tam. Raczej wolałbym suchara nie kupować, bo to spory wydatek, a ciepła pianka przyda się bardziej. :?:

W maju zazwyczaj jest ciepło :) Ja zakładam pianeczkę 5/3, a jak jest mega zimno, to dodatkowo cienką kamizelkę z kapurem.

mówię tu o piance np. 6/3mm która ma zakres temperaturowy od 0-10stopni

Ogólnie mokra pianka ma przewagę nad sucharem, że jak jest zimno w nogi, to możesz zrobić siusiu i podnieść temp do +36C :doh:

P.S. Co należy robić, aby "załatwić" piankę w 1 sezon???

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 11:43
autor: roonek
Jurgen pisze:Suchar i tylko suchar. W Mystic po dwóch intensywnych sezonach pękła kryza szyjna. Wymiana 200zł jakoś.

A wrażenia z suchara....
Obrazek
Foto z KiteRewa


jurgen a powiedz mi jeszcze -czy nadal plywasz w tym mysticu? po wymianie kryzy? -ile czasu juz masz ten kombinezon?

--
pozdraiwam roonek

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 12:05
autor: march_in
suchy rulez

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 12:15
autor: onzo
w suchym nie pływałem, ale z rozmów wynika też, że jest dużo wygodniejszy niż pianka 6/3. Przy tej grubości to już ruchy nie do końca takie jakby się chciało i nawet przy super rozciagliwym neoprenie może być trudno. Jakbym pływał dużo poza sezonem to zdecydowanie wybierałbym suchara.

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 12:35
autor: Jurgen
roonek pisze:jurgen a powiedz mi jeszcze -czy nadal plywasz w tym mysticu? po wymianie kryzy? -ile czasu juz masz ten kombinezon?


Jeszcze nie pływam bo za ciepło ale go mam i zamierzam w nim pływać. Po wymianie normalnie pływałem i jest si.

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 13:09
autor: Krzysztof-L
ja już pływam w suchym (ocean rodeo + cienka bielizna sportowa pod spodem), wydatek jest, to fakt, ale komfort termiczny i swoboda ruchów bez porównania

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 13:39
autor: jarul7
ja tak samo ale w bolku tak nie poskacze jak w pianie bo zawsze cos wleci za kołnierzyk a wtedy brrrrrr :lol:

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 14:05
autor: kowalm
jarul7:
ja jakoś sporo skakałem i glebiłem spoooro w bolku i jak dobrze naciągniesz kryzy to nigdy nie zdarzyło mi się żeby wleciało mi tyle wody, że było zimno przez to... a w sumie to dosyć luźno kryzy zostawiam bo wole troszkę wody i pełną wygodę..
zawsze tylko nogawki trochę mokre na dole po za tym spoko..
pzdr

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 14:08
autor: immune69
Nawet cena za suchego mystica i tanią gumę 2/3mm na lato nie jest aż taka znowu większa od topowych modeli oneilla a zalety oczywiste.

Re: suchar czy dobra pianka?

: 17 wrz 2010, 14:14
autor: recha
Jurgen pisze:Suchar i tylko suchar. W Mystic po dwóch intensywnych sezonach pękła kryza szyjna. Wymiana 200zł jakoś.


Gdzie taką wymianę kryzy zrobiłeś?