Strona 1 z 2
co po kursie??
: 21 kwie 2005, 18:12
autor: bartek2405
na kurs mam zamiar isc jakos w maju ale chce juz przed kursem zakupic jakis sprzet...na razie planuje zakup jednego latawca i z tego co juz sie troche naczytalem podobnych postow biorac pod uwage swoja wage itp ma to byc 16m2...na oku mam rhino...czy bedzie to odpowiedni latawiec?? dam sobie na nim rade??
i deska...chcialbym od razu kupic deske na ktorej posmigam troche dluzej niz tylko pierwszy sezon...czy 130cm nie bedzie za mala jak na poczatek?? dam rade??
na czym wy zaczynaliscie??
pzdr bartek
: 21 kwie 2005, 18:25
autor: bartek2405
jeszcze namierzylem slingshota fuel...co bedzie "lepsze"??
: 21 kwie 2005, 19:18
autor: Pedro
Trzeba zacząć od tego ile ważysz i gdzie zamierzasz później pływać.
: 21 kwie 2005, 22:52
autor: bartek2405
70kg, co do plywania to generalnie zatoka...
: 21 kwie 2005, 23:24
autor: dr. borian
130, jak najbardziej jest odpowiednia i latawiec tez dobrze wybrales. Co do typu latawca to kazdy ogarniesz, ale z wiekszym ar bedzie po prostu trudniej. Generalnie przy wiekszm latawicu lepiej miec wiekszy lift bo i tak cie nie wywali w gore tak jak maly latawiec.
pozdro Adam
: 22 kwie 2005, 01:09
autor: Ziomek.
zanim spróbuję Ci doradzić:
CZEMU uparłeś sięby kupić latawiec jeszcze PRZED kursem??
wg mnie niepotrzebnie
może np w szkole oblatasz coś, porównasz, ROZWALISZ;) zdobędziesz zdanie?
ja lubięRhino
a Tobie z tej dwójki polecam Fuel
jo!
: 22 kwie 2005, 09:50
autor: bartek2405
tam zaraz uparlem hehe generalnie na kurs wybieram sie wlasnie do ciebie wiec moze masz racje, przyjde cos ci rozwale i dopiero pozniej kupie
tez rozwazalem opcje, zeby po kursie jescze jkais czas nic nie kupowac, troche sie oplywac na szkolnym sprzecie, opanowac w miare latawiec bo w poczatkowej fazie zapewne w wodzie bedzie ladowal czesto a tez nie chce miec latawca na jeden sezon...
pzdr i do zobaczenia w maju

: 22 kwie 2005, 10:26
autor: verbel
dobrze robisz ze wybierasz ziomka :> ja bylem bardzo zadowolony u niego na krusie .. szybka obsluga full service hehehe dobra ale tak naprawde czlowiek godny polecenia
: 22 kwie 2005, 11:15
autor: Max/Łódź
Tez sie zgodze z tym, zebys sprzet kupil raczej po kursie... juz pomijajac sprawe rozwalenia na kursie czegos (bo tak czy owak bys plywal na szkoleniowym sprzecie) ale przede wszystkim zobaczysz jaki rozmiar Ci lezy do plywania, jaka decha, czy tuba czy komórka... tego nie da sie wyczytac z opinii w necie - to najlepiej przestowac na wlasnej skorze - a jak bedziesz na weekendzie majowym na helu - to bedziesz mial pelna game producentow do oblatania

: 22 kwie 2005, 17:49
autor: ZAK

Jak zaczynasz zabawe i np. jesteś na kursie podstawowym to po tych 4h nie będziesz pamiętał na czym pływałeś z przejęcia a co tu mówić o testowaniu. Po kursie

Producenci do oblatania STOP.
Panowie STOP
Bo przybędzie osób którze będą wiedzieć wszystko o danym kajcie po 30min pływania.
Jak się nie poradzisz i nie zaufasz osobom doświadczonym to sam nic nie wybierzesz tzn. wybierzesz ale czy dobrze??
: 22 kwie 2005, 18:39
autor: Ziomek.
ZAK:
1) nie we wszystkich szkołąch kurs podst. to 4 godz
2) wake.pl nie ma układu z żadnym producentem, staram się być obiektywny
choć sam lubię rhino, z zaproponowanej dwójki poleciłem koledze fuela, z którymi mało mam do czynienia:)
coś serwer wake.pl nie działa:(
pozdro

: 22 kwie 2005, 19:17
autor: verbel
zak ja pamietam ze boostyer jest strasznie toporny

heheh a u ziomka mialem I i II kurs a czas za jedno nietrwal 4 h tak jak to przewanize jest powiedziane co mnie bardzo zachecilo i bedac na kursie sie przekonalem ze faktycznie na czas nieleca tylko na jakosc z porwnaniem do innych szkolek ktorych nazwy niewimienie
: 22 kwie 2005, 19:48
autor: Max/Łódź
ZAK pisze::lol: Jak zaczynasz zabawe i np. jesteś na kursie podstawowym to po tych 4h nie będziesz pamiętał na czym pływałeś z przejęcia a co tu mówić o testowaniu. Po kursie

Producenci do oblatania STOP.
Po 4 to moze i nie... ale jak skonczy kurs, bedzie umial bawic sie kitem (niekoniecznie zwroty, halsy) to moze na plytkiej wodzie sprobowac kite'a i zobaczyc jak sie w powietrzu sprawuje, czym sie rozni od innych. Adekwatnie do swoich umiejetnosci poprobowac latawce... przecie nikt nie pisze, ze nie potrafiac plywac na szkolkowym sprzecie, ma pobiec wzdluz polwyspu, wziasc testówkę i odplynac w sina dal... Chociac na dobra sprawe, zeby kite'a poznac i cos o nim sensowego powiedziec trza by na nim kilka dni poplywac

Ziomek
: 22 kwie 2005, 20:01
autor: aszawiejko
Również jestem po czterodniowym kursie w Wake. Jestem strasznie zadowolony i w weekend w Boże Ciało zjawiam się na bank a potem katuje cały bLipiec.
pzdr
: 22 kwie 2005, 20:09
autor: eska
verbel pisze:na czas nieleca tylko na jakosc z porwnaniem do innych szkolek ktorych nazwy niewimienie
a co czyzbys sie szkolil w wiecej niz jednej szkolce ze takie opinie tu zapodajesz ?
e nie ładnie nie ładnie, teraz co maja drżec wszystkie inne szkółki oprocz wake.pl bo szanowny Pan verbel napisał taka opinie dajac tym wiele do myslenia "nowym" i rozgrzebujac tym samym wojne z zeszłego roku ???
myśle ze to jest bez sensu, bo przeciez co roku jest inaczej i inaczej rónież w każdej szkółce !!!!
mhhheee a ekipe z wake.pl baudzo oczywiscie lubie

, szczegolnie na fotkach
es