Strona 1 z 1

Turbiny a kite???

: 19 lut 2011, 08:08
autor: loer
Witam . Jest u nas stare lotnisko nadajace sie na landkitea tylko postawilismy na nim 16 turbin wiatrowych. Moje pytanie - smigal ktos w Parku wiatrowym? Zastanawiam sie na ile witr moze swirowac przy zalozeniu ze turbina ma 90 m wysokosci i a plat smigla 45 dlugosci.. Odpalac sie tam czy to ryzyko? Co mysla?

Re: Turbiny a kite???

: 19 lut 2011, 10:15
autor: eska
loer pisze:Witam . Jest u nas stare lotnisko nadajace sie na landkitea tylko postawilismy na nim 16 turbin wiatrowych. Moje pytanie - smigal ktos w Parku wiatrowym? Zastanawiam sie na ile witr moze swirowac przy zalozeniu ze turbina ma 90 m wysokosci i a plat smigla 45 dlugosci.. Odpalac sie tam czy to ryzyko? Co mysla?


A nie ma jakiś fachowych opracowań dla takich waiatraków - w jakiej odległości zawirowują powietrze itd ? Na pewno jest. Może w googlach trzeba poszukać.

Re: Turbiny a kite???

: 19 lut 2011, 15:14
autor: PawelGlw
zależy czy bedziesz śmiagał po nawietrznej , czy zawietrznej wiatraków , czy moze pomiedzy nimi, przy założeniu gradacji wiatru, i zasad areodynamiki wiadomo że zaraz "przed" i "za"masztami bedzie wiatr świrował (turbulencje) , pamietaj że wiatr ma tendencje do kumulacji w "szczelinach" i do akcelerowania swojej siły, z koleji na "obrzerzach "szczelin" w zależnosci od ukształtowania terenu mogą sie znajdowac kolejne niespodzianki w postaci turbulencji. Duzo w tym temacie moze zmienic kierunek i siła wiatru.
Proponuje zachować bezpieczny dystans od obiektów, a jak bedziesz miał szkwalisty wiatr to staraj nie trzymac latawca za długo w zenicie :)

Re: Turbiny a kite???

: 21 lut 2011, 09:46
autor: onzo
a na jakiej maksymalnej wysokości to wieje :?:

Re: Turbiny a kite???

: 21 lut 2011, 10:21
autor: pedros_85
wychodzi na to ze od ziemi do łopaty jest jeszcze 45 metrów , zawirowania na pewno powstaja ale czy az tak istotne ze by wiatr był mniej równy niz na śródlądowych sadzawach??

Re: Turbiny a kite???

: 22 lut 2011, 11:33
autor: andrzejwodejszo
dwa lata temu we władku bawiłem się czymś takim http://vimeo.com/5165989 http://www.youtube.com/watch?v=p2HCX9KA-dI - nie pamiętam aby cokolwiek złego się działo Szmatka stała w zenicie stabilnie - linki miały 25 metrów długości- jednak szmatka miała max 1,5m kw. powierzchni - jak zachowa się szmata 11-12 metrowa ? tego nie wiem - wolałbym nie ryzykować zaczepienia kajtem o końcówkę śmigła :D katapulta w kosmos - tym bardziej, że prędkość obrotowa na końcu śmigła przy maksymalnych obrotach może sięgać kilkaset km/h :) nie wiem dokładnie czy 100-200-300-400 ?:) można to pewnie jakoś obliczyć.

Re: Turbiny a kite???

: 22 lut 2011, 13:29
autor: mecalac
Końcówka śmigła porusza się maksymalnie do 220 km/h (zależnie od wiatru)
Liczyliśmy kiedyś z ciekawości.

Re: Turbiny a kite???

: 22 lut 2011, 13:44
autor: andrzejwodejszo
sorry za OT, ale nie mogłem się powstrzymac - było już wałkowane - zerknijcie jak urwałłłł http://www.wykop.pl/link/206552/co-sie- ... eo-29-sec/

Re: Turbiny a kite???

: 22 lut 2011, 14:00
autor: andi
andrzejwodejszo pisze:tym bardziej, że prędkość obrotowa na końcu śmigła przy maksymalnych obrotach może sięgać kilkaset km/h :)

linowa...obrotowa jest taka sama na calej dlugosci skrzydla ;)

Re: Turbiny a kite???

: 22 lut 2011, 14:11
autor: andrzejwodejszo
Na początku chciałem napisać "w stosunku do jakiegoś punktu odniesienia na 100% nie :) końcówka śmigła rozcina powietrze dużo szybciej niż miejsce mocowania do grzybka :) "
ale po dokładnym przeczytania faktycznie masz rację :) nie znam fachowej terminologii, ale chodziło mi o szczyt śmigiełka :) - w międzyczasie wygooglowałem, że największy wirnik ma średnice 126 metrów gdzieś tam w Goebelsowie - ciekawe co tam się dzieje na końcu śmigła podczas gdy wieje powiedzmy 35m/s :D i uszkodzi się system obracania kąta natarcia skrzydeł. http://ekoblogia.pl/wiatrak-nie-dla-don-kichota. Aby nie robić OT zapytam czy ktos już śmigał na linkach długości 50 m albo więcej ? - ciekaw jestem jak wygląda sprawa powerzone-a :D - wydaje mi się, że dużo słabszy wiaterek powinien wystarczyć do śmigania - może ktoś ma ochotę zaryzykować i połączyć linki w jakiś słabo-wietrzny dzień ?

Re: Turbiny a kite???

: 22 lut 2011, 15:08
autor: kowalm
Aby nie robić OT zapytam czy ktos już śmigał na linkach długości 50 m albo więcej ? - ciekaw jestem jak wygląda sprawa powerzone-a :D - wydaje mi się, że dużo słabszy wiaterek powinien wystarczyć do śmigania - może ktoś ma ochotę zaryzykować i połączyć linki w jakiś słabo-wietrzny dzień ?

kite reaguje znacznie wolniej i restart, taki jakiś yyyy dziwny? :p
mocy jest więcej przez większe okno wiatrowe, ale generalnie jakiejś super przyjemności nie ma ;)
chyba, że lubisz wkurzać całą resztę na spociej, której akurat supełka-dwóch brakuje..
..ale to już lepiej race'ówe kupić i wkurzać piwkujących na plaaży :thumb:

Re: Turbiny a kite???

: 22 lut 2011, 20:28
autor: andi
no ale o ile ty te linki przedłużałeś?

Re: Turbiny a kite???

: 22 lut 2011, 20:58
autor: kowalm
ja nic nie przedłużałem. przepłynąłem się na już zrobionym, z tego co wiem to 2 komplety linek (coś koło 50m) i już było czuć, że to zmulone ...
wiem, że da się też jeszcze dłuższe linki, ale to się trochę mija z celem, przynajmniej imho.

Re: Turbiny a kite???

: 23 lut 2011, 18:41
autor: onzo
jak ktoś chce udowodnić, że można pływać 2 węzełki "niżej" to może i ma sens, ale reakcja na bar jest tak marna, że przyjemności żadnej

Re: Turbiny a kite???

: 23 lut 2011, 18:50
autor: andrek
trochę z tematu poszliśmy :wink: ale odnośnie dłuższych linek to nie trzeba w skrajność popadać czasem 4-8 m wystarczy. znam jednego kite'a co to "lubi" nawet :idea: a spowolnienie no coż to i tak Dużych rozmiarów się dotyczy