Bar w bagazu podrecznym w RyanAir?

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
czareka
Posty: 259
Rejestracja: 03 paź 2006, 12:22
Deska: SU2 Carbon foilboard
Latawiec: Flysurfer Peak4 i inne
Lokalizacja: Szczytno
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 maja 2011, 23:46

Witam,

wybieram sie jutro RyanAir na Fuerte i do bagazu nie zmiescil mi sie juz Bar. Krotkie pytanie do tych co sie znaja :-) Czy bar w bagazu podrecznym przechodzi przez kontrole? Czy moga mnie z tym zawrocic?

Dziekuje za kazda rzeczowa odpowiedz.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 maja 2011, 00:14

w royal air marocco widzialem dziewczyne z barem przytroczonym do plecaka od kite. bardzo mnie to zdziwilo.

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 maja 2011, 01:37

czareka pisze:Czy moga mnie z tym zawrocic?


Bar przejdzie security i jeśli zmieścisz go w rozmiarową podręczną torbę to OK. Torbę będą kazali wsadzić w szablonowy stelaż tuż przed boardigiem.
Jeśli wejdzie (i wyjdzie :lol: a widziałem już takich co nie mogli wyjąć :lol: ) to żaden problem.
Jeśli jednak nie wejdzie to będziesz musiał zabulić za ekstra bagaż - nie pamiętam ale chyba 40€.

Latam z RA od paru lat zwykle raz w miesiącu i widziałem różne cuda, szalone zdziwienie, żal, łzy i dramat ludzi -a wszytsko wynika z nieczytania warunków umowy :idea:
Nigdy nie dałem się naciągnąć na zbójnickie praktyki RA.

Moja rada - czujesz że będą problemy i nie chcesz płacić wówczas wsadź sobie bar pod kurtkę na plecy przed samym boardigiem.
Cwaniaki z RA sprawdzają wielkość bagażu podróżnego dopiero przed boardingiem a już po zakupach wolnocłowych - wszystko po to, aby wyłudzić kolejne parę € od nieświadomych ludzi :twisted:

czareka
Posty: 259
Rejestracja: 03 paź 2006, 12:22
Deska: SU2 Carbon foilboard
Latawiec: Flysurfer Peak4 i inne
Lokalizacja: Szczytno
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 maja 2011, 07:21

@BraCuru dzieki za podpowiedz z tym barem. Najlepsze jest to, ze pod kurtka na plecach zaplanowalem juz Netbooka. Ale moze wezme jakies szersze spodnie to wsadze sobie bar w lewa nogawke :) Mysle, ze tam nie beda grzebac :-)

Jak latasz sporo z RA to moze wiesz jak jest z wymiarami bagazu sportowego? W regulaminie naisane jest, ze bagaz sportowy moze miec tylko 20KG, czy to jest sprawdzane dokladnie? Oraz trudno znalezc info jakie wymiary moze miec bagaz. W jakims innym miejscu znalazlem tylko info, ze nie moze byc dluzszy niz 119 cm? MOja najkrotsza deska ma 135 cm, a biore ze soba jeszcze Spleene Door, bo cos z wiatrem sie kiepsko zapowiada a nie chialbym sie tylko opalac na plazy :) A na Door i X-19 to zawsze cos tam zawieje. Tylko ten door jest juz troche dluzszy i cala torba ma chyba 170 cm i aktualnie wazy ca. 21 KG.

Dzieki z gory za odp.!
Pozdr.

Awatar użytkownika
SWIRUS
Posty: 992
Rejestracja: 07 sie 2006, 12:03
Lokalizacja: Sz-n
Kontaktowanie:
 
Post25 maja 2011, 08:26

Oprócz standardowej kontroli podręcznego przy odprawie na bramkach na Fuercie widziałem również,
że ludzie z Ryana przed wyjściem z terminala do rękawa prowadzącego do samolotu też mają wagę
i wybiórczo ważą /mierzą bagaże - przy mnie jedna klientka miała pecha bo musiała coś dopłacać.

Przy locie AirBerlin nic takiego nie miało miejsca i po odprawie na bramkach już był pełny luz
i można było szaleć po sklepach na lotnisku ;-)

Co do sportowego to widziałem gości co wieźli Ryanem ze sobą Surfboardy około 2,5 m. długie
ale nie pytałem ich czy to w limicie sportowego się mieściło czy coś dopłacali.

Ja miałem quiver sportowy około 160-170 cm dł. i nie było z tym problemu.

Pozdr,

maciejmo
Posty: 31
Rejestracja: 25 sie 2009, 14:12
Dostał piwko: 1 raz
 
Post25 maja 2011, 08:57

Najlepsze linie jakimi latałem dotychczas po europie i była to wyprawa na Fuertę to Air Berlin. Pełna kultura, osobna bramka dla podróżujących z bagażem sportowym. Dziwiłem się bardzo obserwując co też pomysłowi Niemcy nadają na bagaż. Nawet nie wazyli mojego qvera i zero dopłaty. Niestety musisz się przygotować na 10-15 Eu opłaty za transport z lotniska do hotelu i odwrotnie - płatne u kierowcy autokaru. :?

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 maja 2011, 10:01

czareka pisze:Jak latasz sporo z RA to moze wiesz jak jest z wymiarami bagazu sportowego?


Z tym to jest loteria :( - trafisz na Grubą Bertę co ostatni raz zaliczyła 28 mieśięcy temu to masz przej**** - 20€ za kg nadbagażu i nie ma zlituj się.
Jeśli masz 21 kg to raczej przejdzie ale bądź przygotowany na wyciągnięcie jednego kg i ukrycie w drugiej nogawce :lol:
Mając 2-3kg ponad stan zaczyna się ostra jazda :evil:
Natomiast nie ma jeszcze problemu z wymiarami desek surfingowych - wszystko przechodzi. Ale to się lada moment zmieni.

Generalnie RA zarabia tak naprawdę na dodatkowych opłatach. Ludzie stają się coraz bardziej doświadczeni i dlatego specjaliści z RA wymyslają kolejne metody na odtłuszczenie portfeli klientów. Osobiście udusiłbym ta całą bandę naciągaczy.

Swirus ma racje z tym dodatkowym punktem kontroli przy wejściu do korytarza z rękawami.
Zasada podstawowowa nie wolno na to zwracać wogóle uwagę i należy przechodzić zdecydowanym szybkim krokiem.
Ludzie robia głupi błąd i sami podchodzą myslać że to jest coś koniecznego.

czareka
Posty: 259
Rejestracja: 03 paź 2006, 12:22
Deska: SU2 Carbon foilboard
Latawiec: Flysurfer Peak4 i inne
Lokalizacja: Szczytno
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 maja 2011, 10:45

@BraCuru: Z ta gruba berta masz absolutnie racje. Spotkalem taka na lotnisku w Wawie jak sie pakowalem do WizzAir. Byla absolutnie najbrzydsza na calym lotnisku i nawet w w dalszych okolicach. Poszlo o 1,5 cm bagazu i polecialem 1h pozniej odprezony Luftwafe :-). Przy nastepnym locie w WizzAir pytalem sie co i jak, bo na pokladzie zdazylem sie zaprzyjaznic i okazuje sie, ze ci na ziemii przynajmniej w Wawie nie sa z WizzAir tylko z lotniska i dostaja jakas premie za kazdego zlapanego wiec staraja sie jak moga. Ale faktem jest, ze im laska brzydsza tym bardziej restrykcyjna.

Lifip
Posty: 76
Rejestracja: 11 kwie 2011, 20:03
Deska: Kitelement 2013
Latawiec: Royal Solo
Lokalizacja: Gdynia
 
Post25 maja 2011, 10:46

A braliscie kiedys sama latawke do podrecznego w Ryanair? wiadomo zero zaufania do pakujacych, a "zlota" do luku nie oddam :D

Awatar użytkownika
SWIRUS
Posty: 992
Rejestracja: 07 sie 2006, 12:03
Lokalizacja: Sz-n
Kontaktowanie:
 
Post25 maja 2011, 10:49

Do podręcznego spokojnie wchodzą 2 latawce + coś tam jeszcze.
Trzeba tylko dobrze ścisnąć taśmą i/lub folią do pakowania.

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 maja 2011, 11:07

SWIRUS pisze:Do podręcznego spokojnie wchodzą 2 latawce + coś tam jeszcze.
Trzeba tylko dobrze ścisnąć taśmą i/lub folią do pakowania.

No ale czy taki podręczny przejdzie próbę sił we wzorcowym testerze? Wg mnie nie ma szans.

Latając na kajta z tanimi liniami nie ma co wiele kombinować!
Kombinowanie zwykle odbija się bolesną czkawką.
Trzeba wyjść z założenia, że kupuje się tanie bilety a potem trzeba drogo dopłacić. Na pewno wyjdzie taniej niż liczenie na farta z przewiezieniem po cichcu 50 kg nadbagażu :idea:
Jak latam z rodziną to od razu wykupuję opcję bagażu sportowego na każdego.
Zwykle na 3-4 osoby wozimy 120-150kg bagażu.

Czasy golf bagów i innych przewałów odchodzą do lamusa.
W Air Berlin również się to zmienia. Latałem z AB na Kanary, do RPA i Tajlandii.
Pierwsze loty - nawet nie deklarowałem quivera - wszystko przechodziło.
Ostatnio w Bangkoku mieliśmy niezłą jazdę z zadeklarowanym quiverem z 5kg nadwagi.
Całe szczęście że człowiek ma już trochę doświadczenia a żona miała nogę w gipsie, bo kosztowałoby to mnie nową deskę wave.
Raptem ze 2 miesiące temu znajomy zapłacił prawie 1000 (tysiąc!!!) Euro właśnie w Bangkoku (za 2 quivery).

Awatar użytkownika
SWIRUS
Posty: 992
Rejestracja: 07 sie 2006, 12:03
Lokalizacja: Sz-n
Kontaktowanie:
 
Post25 maja 2011, 11:11

BraCuru pisze:No ale czy taki podręczny przejdzie próbę sił we wzorcowym testerze? Wg mnie nie ma szans.


Testowane :wink:

2 Switche (7+10 m) dobrze ściśnięte taśmą wchodzą do plecaka od 10-tki i jest jeszcze dużo luzu we wzorcu.

Pzdr,

czareka
Posty: 259
Rejestracja: 03 paź 2006, 12:22
Deska: SU2 Carbon foilboard
Latawiec: Flysurfer Peak4 i inne
Lokalizacja: Szczytno
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 maja 2011, 11:24

Ogolnie nie bralbym wogole sprzetu tylko pozyczyl w rene-egli lub w b1 u franka ale maja tam tylko male deski i max 14 kite'y. Dla tych co sa tam na stale spoko to wystarcza bo jak nie ma wiatru to moga sobie odpoczac ale jak czlowiek leci na tydzien to chce kazdego dnia plywac i czasami nawet na Fuerte przydaje sie duza decha oraz duzy kite. Windguru zreszta zapowiada kiepski wiatr az do niedzieli. Wiec, zeby sie nie stresowac trzeba chyba dokupic jakis bagaz i bedzie luzik :-)

Pozdrawiam

czareka
Posty: 259
Rejestracja: 03 paź 2006, 12:22
Deska: SU2 Carbon foilboard
Latawiec: Flysurfer Peak4 i inne
Lokalizacja: Szczytno
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 maja 2011, 13:57

Od jutra tak mysle od 16stej bedziecie mogli looknac na webcam na rene-egli.com. Prawdopodobnie bede jedyny na kite przy tej prognozie pogody. Pozdr.

Awatar użytkownika
robi69
Posty: 232
Rejestracja: 12 lut 2009, 17:17
Deska: nobile NHP Split
Latawiec: Ozone, Wainman
Lokalizacja: Przemyśl
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
 
Post25 maja 2011, 14:01

Witam
Wychodzimy z kumplem z lotniska na Fuercia a tutaj mała niespodzianka : kierowca autokaru życzy sobie po 50 Euro od quiverka za transport do hotelu, ponieważ są w nim deski kite :( Został oczywiście wyśmiany i zaczęła się jazda ...
Po ok 1/2 h kłótni w obecności rezydentki skasował 50 Euro w 1 stronę. Po następnej rozmowie z rezydentką doszliśmy do porozumienia, że transport powrotny bedzie za free a na lotnisku otrzymamy zwro tych 50 Euro. Jakież było nasze zdziwienie jak z autokaru wypadł kierowca i z karteczką od razu do nas po 50 Euro za powrotny kurs a jak nie to wypier.... na taxi. Następna rozmowa telef z rezydentka i dał sobie spokój :)
zaobserwowaliśmy również na miejscu, że kierowcy poprostu wyłudzają takie opłaty (10-20Euro) od posażerów.

Poprostu zapytajcie u organizatora imprezy czy transport bagażu, jeżeli oczywiście mieści sie on w limicie bagażu (my mieliśmy 2 szt quverów po 20 kg każdy i bagaż podręczny-żadnych opłat w samolocie Air Italia) odbędzie się za free. Wiem, że niektórzy organizatorzy mają już w swoich cennikach okresloną opłatę za przewóz sprzętu sportowego bez względu na to, czy mieści sie w wymiarach i wadze, nasz na szczęście nie miał takiej informacji w umowie i na tej podstawie 100 Euro zastało na browarki i inne przyjemności :)


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości