To dobra treściwa książka, jest bardzo „mocno wzorowana” na zagranicznych tytułach, jednak Ziomek zrobił to z głową i nie ma lepszej na rynku.
Co do następnych książek jak np. Kunysza - Kitesurfing bezpieczny i łatwy to wstyd mi za to że książka taka istnieje.
Regularnie wyśmiewam rozgrzewkę tam zawartą:
Skłony z kitem trzymanym za plecami !!!!! hahahahahahaha !!! umieram !!! to bawi mnie dziś tak samo mocno jak w dzień kiedy to zobaczyłem.
1) wielce prawdopodobne że zniszczymy kitea
2) przy mocnym wietrze wyrwie nam się kite i zabije kogoś
3) na plaży zajmiemy tyle miejsca że znienawidzą nas inni
4) zmieniając pozycje zmieniamy wyeksponowanie kite’a na wiatr wiec jak za mocno się pochylimy to szkwał nas przewróci lub zrobi nam krzywde.
5) Inni kite’owcy po prostu nas wyśmieją
Ten koleś skopiował Ziomka i dodał 100 stron głupot. A pisał to za nim chyba pierwszy raz popłyną.
-- //Reklama własnej twórczości skasowana //Admin
Wątek podzielony, poprzednia część wątku została zamknięta w 2007 roku //Admin