MASTER KITEBOARDING BALTIC CROSS

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 sie 2011, 20:24

witamywryju pisze:Posrałbym się w majtki z pewnością tam gdzieś po środku bałtyyku:)


..takiego zagrożenia nie ma :idea:
obstawiam na 100% że każdy, kto wybiera się na takie bloki
w tym również Fuu.. majtek na siebie nie przyodziewa :idea:

pzdr

Slawek-Kopiec
Posty: 913
Rejestracja: 08 sty 2011, 08:42
Deska: Su-2 Custom.Airush Livewire
Latawiec: Airush Varial X
Lokalizacja: www.kitebite.pl
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 sie 2011, 20:53

Ziomek. pisze:
witamywryju pisze:Posrałbym się w majtki z pewnością tam gdzieś po środku bałtyyku:)


..takiego zagrożenia nie ma :idea:
obstawiam na 100% że każdy, kto wybiera się na takie bloki
w tym również Fuu.. majtek na siebie nie przyodziewa :idea:

pzdr

No Janek mial pampersa przeciez :)

Awatar użytkownika
bartesso
Posty: 519
Rejestracja: 13 wrz 2008, 14:25
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post02 sie 2011, 21:50

W "Angorze" na stronie 6, pojawiła się wzmianka o człowieku co pokonał bałtyk :thumbsup:

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 sie 2011, 23:02

Janek - ogromne wyrazy podziwu i WIELKIE GRATULACJE :!:

Chylę bardzo nisko czoło :notworthy:

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 sie 2011, 07:48

Ziomek. pisze:Janek twierdzi, że zdarzały się łamiące :idea:


Pozwolę sobie sprostować - na pewno nie łamiące się ale fale z załamanywanym grzbietem.

Rozkołys na Bałtyku może spokojnie osiągnąć 5-6 metrów. Warunki potrzebne - ponad doba silnego wiatru (30+kts) ze stałego kierunku a w przypadku Bałtyku Zachodniego najlepiej z E, NE lub WSW.
Fale te nigdy się nie załamują, bo cząsteczki fali nie mają szans dotknięcia dna. Te fale zaczynają załamywać się przy głebokościach mniejszych poniżej 10m.

A to co Janek nazywa "załamywaniem" to było najzwyklejsze zerwanie czubka fali - tzw załamanie grzbietu - tworzy się sporo białej piany przesuwającej sie po powierzchni fali. Nie ulega wątpliwości, że nadal jest to sprawa mało przyjemna dla kajciarza bo nagle dostaje kopa i przesuwany jest z prędkością szybszą niż trzymany w zenicie latawiec. W efekcie grozi to poluzowaniem linek i utratą latawca.

MASTER KITEBOARDING fuu1
Posty: 1885
Rejestracja: 11 sie 2003, 12:53
Deska: Nobile Infinity 5'7
Latawiec: Nobile T 5
Lokalizacja: Gdańsk
Dostał piwko: 23 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 sie 2011, 09:40

BraCuru pisze:
Ziomek. pisze:Janek twierdzi, że zdarzały się łamiące :idea:


Pozwolę sobie sprostować - na pewno nie łamiące się ale fale z załamanywanym grzbietem.

Rozkołys na Bałtyku może spokojnie osiągnąć 5-6 metrów. Warunki potrzebne - ponad doba silnego wiatru (30+kts) ze stałego kierunku a w przypadku Bałtyku Zachodniego najlepiej z E, NE lub WSW.
Fale te nigdy się nie załamują, bo cząsteczki fali nie mają szans dotknięcia dna. Te fale zaczynają załamywać się przy głebokościach mniejszych poniżej 10m.

A to co Janek nazywa "załamywaniem" to było najzwyklejsze zerwanie czubka fali - tzw załamanie grzbietu - tworzy się sporo białej piany przesuwającej sie po powierzchni fali. Nie ulega wątpliwości, że nadal jest to sprawa mało przyjemna dla kajciarza bo nagle dostaje kopa i przesuwany jest z prędkością szybszą niż trzymany w zenicie latawiec. W efekcie grozi to poluzowaniem linek i utratą latawca.



Hej dzieki Marku BO własnie chciałem to sprostować ... nie pisałemANI NIE MÓWIŁEM o " tunelach" :) TYLKO GRZYWACH !!

MASTER KITEBOARDING fuu1
Posty: 1885
Rejestracja: 11 sie 2003, 12:53
Deska: Nobile Infinity 5'7
Latawiec: Nobile T 5
Lokalizacja: Gdańsk
Dostał piwko: 23 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 sie 2011, 09:45

Ziomek. pisze:
Smokie pisze:Janek nie znalazłem odpowiedzi ani pytania w wywiadzie zrobionym przez Marka na temat dlaczego zdecydowałeś się na suchy skafander?



również to pytanie zadałem live Fuu Łanowi
ale w kwestii ROZSZCZELNIENIA pianki, i dostanie się do "worka" wody..
choćby poprzez rozcięcie finem czy krawędzią deski..
pomijając wadę produktu, która się może przydarzyć..

w świetle KOTWICY jaką momentalnie by się stała..

odpowiedź Janka: natychmiast obciąłbym nogawki..

ale ..nikt takiej próby nie przeprowadził :idea:
nie wiemy CZY i JAK to by zadziałało..



Darku chyba nie słuchałes uważnie :naughty: Mówiłem o KRYZACH przy nogawkach ( a jak widomo kryzy są gumowe wiec problemów z obcięciem by nie było fakt że tego nie sprawdzałem ) Miałem też kitea i kamizelke która mnie unosiła ....no ale jakiś czynnik niebezpieczeństwa niewątpliwie występuje ....
pozdro , Janek

Ziomek.
Posty: 13223
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 sie 2011, 11:36

MASTER KITEBOARDING fuu1 pisze:Darku chyba nie słuchałes uważnie :naughty: Mówiłem o KRYZACH przy nogawkach ( a jak widomo kryzy są gumowe wiec problemów z obcięciem by nie było fakt że tego nie sprawdzałem )


tak, ja też pisząc "nogawki" miałem na myśli kryzy
i nadal nie jestem pewien , że pianka wtedy byłaby bezpieczna..

na szczęście wszystko się udało bez sprawdzania.. :thumb:

pozdro
Ostatnio zmieniony 03 sie 2011, 14:13 przez Ziomek., łącznie zmieniany 1 raz.

jachu
Posty: 456
Rejestracja: 15 maja 2005, 13:07
Deska: Ronix Kinetik STD
Latawiec: Sesitec 2.0
Lokalizacja: WakeSpotWakeProjekt
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 sie 2011, 14:05

Dziurawy suchy bolek nie zadziała jak kotwica, czy wiadro napełniające się wodą, pływałem już z rozwaloną szyjną kryzą, woda nie naleje się w kilka sekund zatapiając użytkownika, chociaż w sytuacji jakby się pojawiła dziura, szczególnie tak daleko od brzegu, należałoby zawołać pomoc i przerwać wyczyn, w neoprenie nie byłoby takiego zagrożenia, ale to jest off topic.

Relacja Super, niesamowite musi być uczucie, jak jesteś sam na środku Bałtyku pośród wielkich fal.

Awatar użytkownika
myrcin
Posty: 272
Rejestracja: 12 maja 2010, 17:30
Deska: Nobile
Latawiec: Wainmann / F-one
Lokalizacja: Józefów
 
Post04 sie 2011, 15:22

Podlaczam sie do pytania o to jak szukales deski w takich warunkach? Ja jestem artysta od gubienia deski przy najmniejszych falach :P
Jeszcze raz Szacun!

Awatar użytkownika
zielwandam
Posty: 749
Rejestracja: 19 kwie 2007, 09:02
Lokalizacja: Puck
 
Post04 sie 2011, 23:40

jachu pisze:Dziurawy suchy bolek nie zadziała jak kotwica...


no cóż i tu przyjdzie mi wtrącić swe parę groszy....
otóż bolek jest jest dużo bardziej niebezpieczny niż gruba mokra pianka i to nie za sprawą działania a'la kotwica...
tylko z powody swej wyporności gdy szczelny.

primo: płynąć wpław w tym się nie da - co przy takim wyczynie jest dość ważne bo i do uprzęży ratowniczej by nie dało się dopłynąć

secundo: bolek może przyczynić się do utonięcia gdy pozostałe w nim powietrze wejdzie w nogawki... i pływamy jak bojka: głową w dół


skąd to wiem z autopsji i opowiadań moich kolegów znanych na tym forum, którzy mają podobne zdanie

Awatar użytkownika
intar
Posty: 82
Rejestracja: 23 mar 2010, 15:36
Deska: SU-2, NAISH GUN
Latawiec: NAISH , ZEEKO NOTUS
Lokalizacja: Szczecin
 
Post05 sie 2011, 09:20

Z moich doświadczeń potwierdzam co wyżej zostało napisane, pływać w tym jest cholernie ciężko jak chociaż trochę powietrza dostanie się do nogawek, byłem raz w krytycznej sytuacji na głębokiej wodzie i wiem ,że nie jest to miłe przeżycie. :hand: Od tej pory pływam zawsze w kamizelce wypornościowej ....

MASTER KITEBOARDING fuu1
Posty: 1885
Rejestracja: 11 sie 2003, 12:53
Deska: Nobile Infinity 5'7
Latawiec: Nobile T 5
Lokalizacja: Gdańsk
Dostał piwko: 23 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 sie 2011, 09:26

zielwandam pisze:
jachu pisze:Dziurawy suchy bolek nie zadziała jak kotwica...


no cóż i tu przyjdzie mi wtrącić swe parę groszy....
otóż bolek jest jest dużo bardziej niebezpieczny niż gruba mokra pianka i to nie za sprawą działania a'la kotwica...
tylko z powody swej wyporności gdy szczelny.

primo: płynąć wpław w tym się nie da - co przy takim wyczynie jest dość ważne bo i do uprzęży ratowniczej by nie dało się dopłynąć

secundo: bolek może przyczynić się do utonięcia gdy pozostałe w nim powietrze wejdzie w nogawki... i pływamy jak bojka: głową w dół


skąd to wiem z autopsji i opowiadań moich kolegów znanych na tym forum, którzy mają podobne zdanie


a koledzy W TYM MOMENCIE pewnie TEŻ byli odziani w kamizeliki wypornościowe GUL PRO :?: :wink:

MASTER KITEBOARDING fuu1
Posty: 1885
Rejestracja: 11 sie 2003, 12:53
Deska: Nobile Infinity 5'7
Latawiec: Nobile T 5
Lokalizacja: Gdańsk
Dostał piwko: 23 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 sie 2011, 09:28

intar pisze:Z moich doświadczeń potwierdzam co wyżej zostało napisane, pływać w tym jest cholernie ciężko jak chociaż trochę powietrza dostanie się do nogawek, byłem raz w krytycznej sytuacji na głębokiej wodzie i wiem ,że nie jest to miłe przeżycie. :hand: Od tej pory pływam zawsze w kamizelce wypornościowej ....



taaa na morzu ( i nie tylko ) kamizelka wypornościowa jak najbardziej sie przydaje ....szczególnie .... w mocnych warunkach i "dłuższych" halsach :hand:

MASTER KITEBOARDING fuu1
Posty: 1885
Rejestracja: 11 sie 2003, 12:53
Deska: Nobile Infinity 5'7
Latawiec: Nobile T 5
Lokalizacja: Gdańsk
Dostał piwko: 23 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 sie 2011, 20:21

Zrobiłem fotki mojego GPS a może KOGOŚ .... zainteresują ?

Obrazek
Baltic cross GPS

Obrazek
Baltic Cross GPS

Obrazek
Baltic Cross GPS

Obrazek
Baltic Cross GPS

Obrazek
Baltic cross GPS

Prosze przeczytać relacje
a potem pytania kierować bezpośrednio do mnie a nie robić zamętu za plecami w oczekiwaniu na wiatr ...

pozdro

Janek


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości

cron