KITEFORUM.PL - kitesurfing

Ciekaw jestem ilu z nas rozkminia dyskusję o freestyle w wątku:
viewtopic.php?f=1&t=37729&start=45

Co by nie marnować czasu na łamanie enigmy zacytuję tylko parę zdań:
Chyba nikt mi nie powie, że łatwiej ląduje się raley wrapped niż 313 (a to przecież ten sam problem). A back2blind vs back2blind airpass?
albo:
Chodziło ci chyba o back2wrapped, a back mobe - wtedy to ma sens. I mi też się łatwiej ląduje lowmoby niż te back2wrapped.

No i zapraszam do ankiety.
PS. Ostatnia opcja to taka malutka prowokacja

PS2. Ja przyznam się bez bicia, że klikam opcję 3.

do tego zeby zrozumiec mozna posluzyc sie slownikiem np youtube

中國是最好的

Odpowiedź jest sugerowana ankieta nie ważna

Powyższa ankieta potwierdza opinię iż rodzice w dzisiejszych czasach zupełnie nie rozumieją swoich dzieci

Hmm, jakbym tu parę z zasad regatowych przytoczył, niekoniecznie z race to też byłaby chińszczyzna dla wielu czy nie Ot tak dla przykładu - pierwszeństwo na boi z zasadą 2 długości....Procedura startowa Połowa z oglądających nie wie kiedy był start....

To może inne pytanie - DLACZEGO na polskim forum pisze się tak dużo tylko o race ?

pzdr

Smokie pisze:Powyższa ankieta potwierdza opinię iż rodzice w dzisiejszych czasach zupełnie nie rozumieją swoich dzieci

No i jak nie wchodzić na te wstrętne forum jak zdarzają się takie komentarze
Pinio ditto

jarul7 pisze:中國是最好的

Ditto
PS. Ale czemu "Chiny są najlepsze"

przemass pisze:To może inne pytanie - DLACZEGO na polskim forum pisze się tak dużo tylko o race ?

bo ostatnio na forum jest wylew wizjonerów Za lat 4 każdy będzie miał w quiverze deskę race, co drugi twintipa a co czwarty wave

Często pływam u siebie nie jest to tak popularne miejsce jak półwysep dzięki Bogu
Na plaże przychodzi wiele osób które pierwszy raz w życiu widzą jak ktoś pływa na parasolce
Zadają mi różne dziwne pytania i tak sobie myślę, że rejs to jedyna konkurencja która może skumać
zwykły śmiertelnik. FS jest zaje..., ładny, efektowny ale zbyt skomplikowany dla normalnego obserwatora.
Dlatego tylko dyscyplinę wyścigu ma sens wprowadzać na salony olipmiada bo chyba o to tu chodzi
A jak będzie wyglądać przyszłość a kto to wie może się dogadają $$$$$

BraCuru pisze:

przemass pisze:To może inne pytanie - DLACZEGO na polskim forum pisze się tak dużo tylko o race ?

bo ostatnio na forum jest wylew wizjonerów Za lat 4 każdy będzie miał w quiverze deskę race, co drugi twintipa a co czwarty wave

Jak dla mnie niemożliwe.. jest pewna grupa lansująca race i dlatego tak dużo go na forum. Każdy ma Twintipa co 3 wave co 10 deska do race

Wiedza o fs myśle ze wśród młodych jest spora.

A czy brak wiedzy na temat nazewnictwa 4stylowego przeszkadza komuś w śmiganiu na twintipie?!,Pusiek masz rację po narodzinach tworu ,, PSK " lobbing race-owy dał sie we znaki wszystkim ,ale nie przesadzaj z tą co 10 deską race ,chyba że miałeś na myśli w sumie te 10 desek które pływają w ogóle (co widać na filmach).Podobnie było z wave ,kto chciał to spróbował ,potem kupił i jest zadowolony ,osobiście wybieram wave i nad taka deską się rozglądam, bo daje więcej frajdy, nie nudzi się brak monotonii na wodzie iiiiiiii........ to tyle .A ankieta jest sugerowana, i prowokacja kolejna staje sie natarczywa jak posty jednego forumowicza ,ale ciiiiiiiii, sami wiecie kogo

bronix pisze:...po narodzinach tworu ,, PSK " lobbing race-owy dał sie we znaki wszystkim...

"Twór" ...aż tak źle to odbierasz? Twierdzisz że wszyscy ucierpieli i będą cierpieć przez ten potwór?
Swoją drogą jak tworzy się stowarzyszenie filatelistów to raczej tudno spodziewać się, aby lobbowali podpaski ze skrzydełkami

A ankieta to jak sugerują odpowiedzi to rodzaj małego wkrętu, żartu, prowokacji, autoironii, aby coś działo się na tym nudnym i mdłym jak flaki z olejem forum
Skoro znalazły się dwie osoby co kliknęły opcję 4 to znaczy, że robią sobie z tego polewkę A wcześniejsze komentarze pokazują jak ludzie bawią się słowami i traktują ankietę z przymrużeniem oka

Więcej wyrozumiałości plissss

Bez obaw, nie wiem jaki lobbing race i tak nie zmieni tego że FS będzie miał się dobrze.

A trochę humoru i dystansu przydało się by tutaj. Bo ostatnio nie da się czytać tego forum. jakiś chory poziom emocji i nawalania się (może niedługo o każdy przecinek?)

Więcej chillu i pływanka wypada życzyć. Coś na rozluźnienie

Ja tego żle nie odbieram bo nie mi oceniać waszą działalność ,uraziłem to przepraszam , jak doskonale wiesz ,kiedy powstaje jakaś organizacja to wraz z nią produkuje sie tomy przepisów, nakazów i zakazów ,a dla mnie właśnie kite jest taką niczym nie skrępowaną wolnością ,oczywiście po za zdrowym rozsądkiem , jak to zaszufladkuje jakiś biurokrata to wiadomo ,ale o tym to już chyba było. Nie chce Tobie zaśmiecać tematu Pozdro

ps .a u mnie zaświeciło słonko i 18knt mam .Ide na plac zabaw

bronix pisze: jak doskonale wiesz ,kiedy powstaje jakaś organizacja to wraz z nią produkuje sie tomy przepisów, nakazów i zakazów ,a dla mnie właśnie kite jest taką niczym nie skrępowaną wolnością ,oczywiście po za zdrowym rozsądkiem , jak to zaszufladkuje jakiś biurokrata to wiadomo ,ale o tym to już chyba było.

Właśnie powyższe było jednym z powodów stworzenia PSKite, aby żaden oszołom-biurokrata nie wpiepszał się w sprawy kitesurfingu. A uwierz i, że już paru się przymierzało... My działamy, lobbujemy, promujemy (nie tylo racing) ale również wiemy co to footstrap, leash...
A kitesurfing w Europie ma coraz mniej miejsca na niczym skrępowany rozwój (patrz Belgia, Grecja). Zakładamy, że nasza działalność zachowa jak najdłużej główny atrybut tego sportu. Wiem, że powyższe brzmi pokracznie i mało wiarygodnie ale osobiście dam wyrwać sobie flaki aby kitesurfing był przede wszystkim sportem dla pasjonatów a nie biznesmenów nakładających na nas myto.
PS. A o rejsiarzach tak ostatnio dużo, bo w tej chwili to największa grupa pasjonatów w polskim kitesurfingu jaką znam. Należę do nich, cieszę się z obcowania z tymi wariatami i dzielę się swoją radochą. Czy ja komuś zabraniam, aby pisał o pływaniu na skimie, crossingach przez Bałtyk, pierwszym backloopie, chilooucie na swoim kempingu, swoich umiejętnościach.
Właśnie forum kuleje, jest nudne i rejso-monne, bo ludziom nie chce się dzielić swoimi przeżyciami, dawać coś z siebie. Większość przyglada się i wchodzi na forum jedynie jak chce sprzedać deskę, zareklamować coś co nawaliło, dowiedzieć się czy w hotelu xxx na wyspie yyyy podają do śniadania crusanty lub zostawił pompkę na spocie i wali z tym na główne
Ale pojechałem... teraz spalcie mnie na stosie. Kutfa u mnie od tygodnia nic nie wieje Ja chcę na wodę....

uraziłem to przepraszam,

nie uraziłeś ale dałeś do myślenia...

Ide na plac zabaw

Zazdroszczę - bo u mnie tylko słonko. Miłego...

@zaq - ja teraz na miesięcznym odwyku w pracy więc stąd moja spina - brak mi surferskich procentów

o właśnie, dobrze ze o tym piszesz Marek. za dużo (?) postów by coś tylko załatwić, sprzedać, oszczedzić 200 pln na wyjezdzie czy zeżreć wiecej w all inclusive... może ich jest tyle co zwykle, a coraz mniej tego co jest częścią pływania, dobrej atmosfery czy chillu. robi się z tego korpo forum zamiast surferów biznesmeny

z chęcią poczytałbym relacje z wyjazdów, obejrzał amatorskie produkcje czy fotos, wiecej humoru by się przydało.
tego ostatnio brakuje. albo ginie w zalewie bieżącego napierdalania sie

do folkloru forum nic nie mam (można się pośmiać czasem). tak jak do przepisów, psk etc. tylko znać proporcje