KITEFORUM.PL - kitesurfing

ze strony Radia Gdańsk:

Trwa akcja poszukiwawcza na Bałtyku. Wieczorem zaginął 58 letni mężczyzna. Wypłynął z Chałup na desce surfingowej. O pólnocy poszukiwania rozpoczęła łódz ratownicza Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa oraz Śmigłowiec Marynarki Wojennej. Śmigłowiec musiał przerwać akcje ze względu na słabą widoczność. Natomiast łódz ratownicza wciąż poszukuje 58 latka na Zatoce Puckiej

ktos coś wie/słyszał ?

jeszcze tutaj jest jakies info

http://www.tvn24.pl/0,1710545,0,1,szuka ... omosc.html

Potwierdzam tą informację, pracuję w Chałupach i mam info od osoby, której krewny służy w Marynarce Wojennej, że faktycznie trwają poszukiwania...

Nad zatoką słychać od rana helikopter.

informowalio tym w wiadomościach RMFFM

http://www.rmf24.pl/fakty/news-poszukiwania-surfera-na-zatoce-puckiej-na-razie-bez-efektu,nId,349856

Ja słyszałem że zaginął na Bałtyku

BSR odpala u nas i rano dostalme info, że znaleźli sprzet WS ale gościa nie.
Oby było tak, że puścił zestaw i doszedł/dopłynął do brzegu.
Z drugije strony sprawnyego czy niesprawnego zestawu się nie puszcza nigdy, bo z zestawem znaleźli by go wczoraj, a tak....

Mam nadzieje, ze gossc siedzi na kawce w Tawernie na CHIII.

jaka byla pogoda wczoraj wieczorem?
niby wszedl do wody ok. 19:00...?

Przez okno widzę jak MW lata od rana.
Oby wszystko skończyło się dobrze

w nocy też latali
ponadto śmigała z naprawdę dużą prędkością łódź motorowa? (chyba, bo TAK szybko "latała" jakby to był poduszkowiec..)
w nocy
z reflektorami
zastanawiałem się, że gdyby ktokolwiek był wtedy w wodzie - to ..ciężko byłby im go dostrzec - a jemu uciec..

w każdym razie nadal w tej chwili śmigłowiec lata, ale już nie nad Zatoką, a w okolicach Pucka - przy brzegu
szukają
wydaje mi się, że z łodzi łatwiej byłoby cokolwiek dostrzec...

pzdr

rmf właśnie podało, że odnaleźli go, niestety nieżyje

A to osoba prywatna czy jakis kursant?

(*)(*)(*)


http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-nie-zyje-surfer-poszukiwany-na-zatoce-puckiej,nId,349881

TVN24:
Poszukiwany surfer nie żyje - ZGINĄŁ W ZATOCE PUCKIEJ
Nie żyje 58-letni surfer, który zaginął w środę wieczorem na Zatoce Puckiej. Po godz. 8 służby wznowiły akcję poszukiwawczą. P
Mężczyzna wypłynął z Chałup na Zatokę Pucką ok. godz. 19 w środę do późnych godzin wieczornych był poszukiwany. Na noc akcję przerwano i wznowiono o godz. 8 w czwartek. Około godz. 10 mężczyznę zauważył śmigłowiec marynarki wojennej 2 mile od Pucka, na zatoce, po czym na miejsce skierowano łódź straży granicznej, której załoga wyłowiła z wody ciało surfera. Ratownicy podjęli próbę reanimacji, jednak bez powodzenia. Mężczyzna nie żyje.
O przebiegu akcji poszukiwawczej opowiedział na antenie TVN24 Janusz Maziarz z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa(...)
W Pucku znaleziono deskę, na której wypłynął mężczyzna.
Jak powiedział Maziarz, jest to doświadczony surfer.

przykra sprawa. Z pewnością niebawem pojawią się spekulacje - dlaczego, czy to organizm, czy sprzęt zawiódł itd itd. Jedno jest pewne - człowiek nie żyje. Trzeba o tym pamiętać i starać się pływać w grupkach - przynajmniej 2 osoby - ostatnio większość wypadków śmiertelnych ( tak mi się wydaję ) powstało w pojedynkę.
Szczere współczucia dla rodziny i znajomych.

wyrazy wspolczucia...