Strona 1 z 3

WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:00

: 19 sie 2011, 23:47
autor: Ziomek.
..nieco późnawo :shifty:
ale jak spontan - to spontan :twisted:

wiatru powinno wystarczyć :hand: więc nie będzie potrzeby rzutek ani hula-hop w zastępstwie motać..

Obrazek

akcja jest szybka:

korzystając z najmocniejszej? w tym sezonie prognozy, i do tego w sobotę
co powinno przełożyć się na większy luz na spocie - oraz brak szkoleń - więc zapraszamy wszystkich chętnych,
w tym również instruktorów zaprzyjaźnionych szkołek - jako, ze i tak będą mieli wolne od pracy - by podhalsowali się do nas :]
mamy potwierdzone przybycie kilka czołowych prosów - więc i chętnych do podglądania zapraszamy :]

W SAMO POŁUDNIE :evil: (dla przypomnienia utarło się , iż jest ono o godz 12:00 zazwyczaj :hand: )
zapraszamy na dwugodzinną foto / video sessję na akwenie Ekolaguny - motorówka + 1 lub 2 skutery
kiteloopy / hangtime / hp? :twisted:

14:00 TT RACE - w półwietrze - za skuterem - WYŁĄCZNIE deski TT - więc każdy bez względu na sprzęt może wziąć udział i ..wygrać!!

w międzyczasie ciągły grillik

wieczorem o 21:00 afterek ..wspólne oglądanie fot
później "skręcimy" video z "materiału"..

Obrazek

ZAPRASZAMY :]

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 19 sie 2011, 23:57
autor: Ziomek.
Obrazek

pif-paff :twisted:

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 20 sie 2011, 01:22
autor: Ziomek.
Cubano pisze:A pompabajki będą?


:lol: :lol: :lol: :D :thumbsup: :thumbsup:

..brak słów..

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 20 sie 2011, 09:34
autor: ecik1987
Extra inicjatywa ale patrząc dzisiaj na zatoke mam nadzieje,że znalazło się te pare tysięcy na stajonującą karetke:)
Do zobaczenia na eko

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 20 sie 2011, 10:11
autor: Ziomek.
ecik1987 pisze:Extra inicjatywa ale patrząc dzisiaj na zatoke mam nadzieje,że znalazło się te pare tysięcy na stajonującą karetke:)



.."ślepy w karty nie gra" :naughty:

pzdr

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 20 sie 2011, 11:33
autor: Ziomek.
Dakti potwierdził
Kicz potwierdził
Molo również
Kite.pl także
SurfCity JUŻ jest
..tak że ten..

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 20 sie 2011, 11:51
autor: BoardROCKERZ.pl
Boardrockersi też beda

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 20 sie 2011, 12:25
autor: Ziomek.
BoardROCKERZ.pl pisze:Boardrockersi też beda


naaajs :]

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 21 sie 2011, 13:46
autor: Czarny Pan
czekamy na video-foto relacje :thumb:

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 21 sie 2011, 20:19
autor: MAXymilian
Fajna impreza była, chylę kapelusza :)

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 21 sie 2011, 20:43
autor: Ziomek.
Cubano pisze:A fotki jakieś będę czy nie? A parę słów tytułem wstępu? Działo się coś?


fotki będą
coś się działo :wink:
jak na taki spontan całkiem sporo (właśnie wstałem :wink: )

wiater jak powszechnie wiadomo był całkiem mocny 40 w kopach i do 50 węzłów
ograniczyło to liczbę "zawodników" do kilkunastu - w tym ..zero pań :oops:
używane rozmiary 5-7 m ..ja sprawdziłem górę 9 Yarga ..tzn ..nie sprawdziłem..

miło, że mimo naprawdę mocnych warunków nie było niebezpiecznych sytuacji i nic nikomu się nie stało :thumb:
a tajemnicą nie jest, że przy takiej sile miejsca na lot, lądowanie o kl nie wspominając "nieco" potrzeba
wszyscy jednak (nawet Stiv :hand: :wink: ) zachowywali się dość dżentelmeńsko, ustępując sobie wzajemnie..

mamy wyłonioną pierwszą trójkę "FREESTYLE"
jak również, co nie było trudne pierwszą trójkę RACE :]


RACE wyszedł naprawdę emocjonująco :shock:
prowadzący od początku niezagrożenie Przemass , który gonił za mną (na skuterze) i pierwszy z dużą przewagą ominął mnie
wracając w kierunku łodzi Quiksilver ..której .. :oops: nie było :doh: ..zawinęła się po foto sesjach - w międzyczasie rejsu..
w każdym razie z emocji Przemass halsował wyżej, w okolice Polarisa (z tego co widziałem z odległości)
a następnie zaliczył katapę czy dwie - co kosztowało Go utratę 3 pozycji..

wygrał

Maciek z Easy
przed ..

resztę dopiszę później, bo obozowe obowiązki wzywają :wink:

pzdr

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 22 sie 2011, 00:25
autor: stiv amoralny
Ziomek. pisze:.....wiater jak powszechnie wiadomo był całkiem mocny 40 w kopach i do 50 węzłów......a tajemnicą nie jest, że przy takiej sile miejsca na lot, lądowanie o kl nie wspominając "nieco" potrzeba
wszyscy jednak (nawet Stiv :hand: :wink: ) zachowywali się dość dżentelmeńsko, ustępując sobie wzajemnie..

hyhyhy, musiałem nadrobić dzień poprzedni :wink:

Ziomuś, imprezka fajna - tradycji stało się zadość, udany spontan :thumb:

pozdrawim

stiv a

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 22 sie 2011, 01:43
autor: Czarny Pan
a był kite loop kontest??

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 22 sie 2011, 10:57
autor: RAFAŁ
Ziomek. pisze:
wiater jak powszechnie wiadomo był całkiem mocny 40 w kopach i do 50 węzłów
ograniczyło to liczbę "zawodników" do kilkunastu - w tym ..zero pań :oops:
używane rozmiary 5-7 m ..ja sprawdziłem górę 9 Yarga ..tzn ..nie sprawdziłem..

pzdr


A gdzieś, kiedyś :wink: czytałem że do 46 knts to na 13 można pływać. :wink:

Re: WILD WILD WEST - LOOSERS CONTEST 2011 ..20 sierpień 12:0

: 22 sie 2011, 11:11
autor: Ziomek.
..tak, kilka osób robiło kiteloopy, co nie było łatwe przy tej sile wiatru

w związku z tym wyniki przedstawiają się następująco :

WYGRALI .. :shifty: ..

1. Przemek "Przemass" Wójcik :clap: :clap: z Molo - bardzo wyyysoookieee kitloopy na dużej mocy - co łatwe nie było, również ze względu na wybór miejsca lądowania wśród innych

2. Robert "Bobek" Herrmann :thumb: - kiteloopy niższe ale na mocy, zaciągane od razu - czyste ładne lądowania na powerze

3. Marcin Kaszek z SurfCity - bardzo wyyysookiee - styloowe skoki :shock:

Obrazek

Wyróżnienie za styl oraz ..UBIÓR, o czym już wspomniałem na miejscu przyznaliśmy koledze w najbardziej kolorowych wdziankach - niestety nie mamy danych - bo zapisy "wiadomojakie" :wink: były :hand:

..wyróżniało się jeszcze kilku riderów, między innymi Maciek Drzazga z Easy czy Kowal z Kite.pl

Kilku riderów mimo zapewnień nie dotarło - a szkoda, kilku innych jak Merfi czy Smokie dowidzieli się ..za późno.. nasza strata...


RACE..

..był bardzo emocjonujący :shock:
w tak silnym wietrze na pewno się jeszcze race w POlsce nie odbywał
ba! W OGÓLE ŻADNE zawody nie odbyły się w takich warunkach :idea:
górny limit zawodów to jakieś maaax 40 węzłów - w sobotę kopy chodziły do 50 :idea: :doh:

więc mieliśmy sporo obaw, co do startu, oraz zwrotu
samo ustanie z latawcami w zenicie w momencie startu, przez dłuższą chwilę było wyzwaniem..
ale udało się
popłynąłem skuterem na tyle daleko, by stawka się nieco rozciągnęła - co minimalizowało kontakt na nawrocie
wystarczyło to by konkretnie zmęczyć wszystkich startujących - by uda się pogotowały, jak usłyszeliśmy z relacji po wyścigu
Przemass twierdził nawet, że próbował mnie gonić - jednak nie udało Mu się osiągnąć prędkości 100lm/h :hand: :wink:

niestety z powodu nieporozumień techniczych zawinęła się motorówka , która była metą
między innym w związku z czym Przemass spadł z pozycji lidera na trzecie miejsce, jak się ostatecznie okazało

najwięcej zimnej krwii pośród emocji zachował

1. Maciek Drzazga :clap:
2. Robert Herrmann
3. Przemek Wójcik
4. Stiv
5. Marcin "Pluto" Stawniak :)

w tym miejscu należy nadmienić, iż jeden ze startujących nie zdążył sam wystartować latawca, bo na moją prośbę pomógł Stivowi rozplątać się
więc jak najbardziej wyróżnienie FAIR PLAY :hand: :clap:

..po południu wybraliśmy się w kilka aut do Dębek na fale, które jednak nie zachwycały
ale sesje były udane :]

wieczorem tradycyjnie dość szeroka impreza , a właściwie kilka równoległych w / na / obok bazy :wink:
W której to prym wiedli przedstawiciele SurfCity, Molosurf czy Kite.pl

..cieszymy się , że tak na szybko udało się podtrzymać tradycję :]
DZIĘKI CUBANO - bo to głownie dzięki Twojej motywacji zebraliśmy się w sobie :]
super , że ciągłość najstarszej kajtowej imprezy w Polsce została zachowana
przy tym udało się wrócić do pierwotnych założeń - imprezy bez spiny :]

do zobaczenia więc za rok :]

pozdrawiamy