KITEFORUM.PL - kitesurfing

Pod konie sezonu 2011 kupiłem w Board and Kite latawiec (Cabrinha Convert 2011). Po pierwszym pływaniu zorientowałem się , że chicken który był przy barze jest z 2009 roku. Z tego nic sobie nie zrobiłem, ale po przetestowaniu systemu bezpieczeństwa zobaczyłem wadę oczka przy zrywce Jest ono już częściowo zardzewiałe mimo jest on wykonane ze stali nierdzewnej
Latawiec jest jeszcze na gwarancji ale nie mam na to papierów Chodzi o to , że nie chcę z siebie robić idioty i od razu dzwonić do dystrybutora i mówić o czymś na co nie mam papierów . Myślałem o tym , że być może Cabrinha Polska się sama zatroszczy o klienta i może przyśle w ramach gwarancji tego chickena
Proszę o radę co wy byście zrobili w tej sprawie. Bo mam niekiedy dylemat czy kupić już tego chickena czy lepiej naprawdę zadzwonić do tego Pruszkowa. Jeszcze nie zarabiam , a na ten sprzęt wydałem wszystkie oszczędności Dlatego dla mnie te 80 PLN drogą nie chodzi

dzwoń do dystrybutora na pewno wszystko wyjaśnisz, a na forum będzie tylko niepotrzebna gadanina.

Szczerze z jednej strony to bym wolał żeby Boardsport osobiście do mnie napisało . Kiedyś miałem podobną sytuację ,że zadzwoniłem i tyle z tego było musiałem napisać oficjalnego e-maila dlatego , chciał bym uzyskać 100% pewności , że dostanę tego chickena

Stary,

zadzwoń, podaj szczegóły problemu a Łukasz załatwi Cię pozytywnie. Trudno aby B&K zajmowało się jasnowidzeniem, że MOŻE komuś zardzewiał cziken. Dzwoń i załatw - da się. Pozdrowienia!

Piotrek

Dzwoń do B&K z pewnością temat załatwisz i nie ma tematu!

Ok dzięki na pewno tak zrobię

Dzwoń śmiało, akurat boardsport jest solidną firmą!

Ja mam taką sytuację, że akurat potrzebuję samego "ołówka" do chickena IDS 2011 - wysłałem maila, do BoardSportu, po chwili już była odpowiedź, że najprawdopodobniej jest, ale poszukają i następnego dnia dadzą dokładnie znać czy jest, i w jakiej cenie. Następnego dnia mail od pana Jacka, że mają i otrzymam go w prezencie od firmy, jedyne co mam zrobić to podać tylko adres do wysyłki Nawet nie pytali skąd mam chickena, bar, latawiec, czy na gwarancji, czy też nie Co prawda to nie to samo, co cały chicken, ale też mi się wydaje, że w Twoim przypadku "będzie pan zadowolony". Jakiś czas temu pytałem o pady i strapy Cabrinhi SYNC - też poszedł mail do nich, i muszę powiedzieć, że cena bardzo atrakcyjna, komplet z paragonem, gwarancją, beż żadnej ściemy (z wysyłką na koszt firmy ). Także osobiście mogę polecić ich podejście w 100%. A telefonów to pewnie otrzymują po kilkanaście dziennie i nie są w stanie wszystkiego spamiętać, więc wolą to na maila.

Więc jak tak szybko reagują to jeszcze dzisiaj pójdzie mail

Potwierdzam, solidna firma. Nie raz już Łukaszowi zawracałem głowę z różnymi pierdołami i zawsze 100% pomocy i zawsze profesjonalna obsługa.