Strona 1 z 1

zniesmaczenie

: 12 sie 2005, 22:16
autor: Gość
czy wszyscy nowi co chca poznac ten sport sa tak samo zniesmaczeni jak ja postawa niektorych tu pseudo zawodowców?? zamiast pomagac odpychaja i sie tylko nabijaja z niewiedzy nowych przyszłych kiterów, moze boja sie przyszłej konkurencji lub chca ten sport tylko dla siebie.
Na dzien dzisiejszy dziekuje tylko "ONZO" super gosc!! i jak bede miał jakies pytania to narazie tylko dla niego.
Jesli ktos ma ochote na kilka pomocnych odpowiedzi (nie uszczypliwych) prosze o nick i chec pomocy.
POZDRAWIAM

Re: zniesmaczenie

: 12 sie 2005, 22:26
autor: FERRER
Anonymous pisze:czy wszyscy nowi co chca poznac ten sport sa tak samo zniesmaczeni jak ja postawa niektorych tu pseudo zawodowców?? zamiast pomagac odpychaja i sie tylko nabijaja z niewiedzy nowych przyszłych kiterów, moze boja sie przyszłej konkurencji lub chca ten sport tylko dla siebie.
Na dzien dzisiejszy dziekuje tylko "ONZO" super gosc!! i jak bede miał jakies pytania to narazie tylko dla niego.
Jesli ktos ma ochote na kilka pomocnych odpowiedzi (nie uszczypliwych) prosze o nick i chec pomocy.
POZDRAWIAM


troche prawdy w tym jest a jesli chodzi o ONZO to jest GIT :thumb:

: 13 sie 2005, 02:23
autor: sampan
Faktem jest, że w miarę robienia postępów traci się powoli zainteresowanie sprawami ważnymi dla początkujących - zwłaszcza gdy ten temat powraca niemal codziennie. Starzy wyjadacze są już znużeni wyjaśnieniami dlaczego nie należy wyprzedzać programu i na czym nie zrobisz sobie kuku... Nazwij to ZNIECHĘCENIEM do pomagania w odrobieniu lekcji przewałkowania historii forum gdzie wiele odpowiedzi i tak się powtarza. Raczej nikt nie ma takich zapędów żeby nie dopuszczać nowych do "swoich tajemnic" i samemu tylko być MACHO :lol: Na niektóre pytania nie ma jednoznacznych odpowiedzi i się ich nie komentuje jak ktoś zapyta: czy długość 140 deski mi wystarczy?? :shock: Pytajcie zatem z sensem i nie rezygnujcie... :wink: [/list]

: 15 sie 2005, 12:53
autor: strazak
Uważam że lepiej jest przemilczeć , ugryźć się w język niż odpisywać głupio zgryźliwie z widoku fachowca w stylu bo ty to ... a ja to ho ho.
A nuż znajdzie się cierpliwy bardziej i odpowiednio skieruje , czy ewentualnie odpowie na pytania.
Z drugiej strony jak nikt nie odpowiada to... :( wiem to sam po sobie iż bardzo to denerwuje, że nik nie pomaga ,więc TRZYMAJMY sie razem.
A ONZO JEST OK :twisted: też się przekonałem
Jest jednym z tych bardziej cierpliwych.