KITEFORUM.PL - kitesurfing

BraCuru pisze:Do 3style zgłosiło się 15 zawodników. Trochę mało jak na tak dobra prognozę, ludzi, organizację, nagrody, atmosferę i miejsce. Jak tak dalej pójdzie to nie wróże dobrze tej dyscyplinie w Polsce. Czy faktycznie nikt więcej nie chce startować we freestyle?
Za rok bedziemy mieli kilkadziesiąt a może i 100 zawodników w racingu. Naprawdę nietrudno domyśleć co się dalej stanie.
Potem pojawią się słowa krytykanctwa skierowane do rejsiarzy jak dobili istotę i inne wolne frakcje KS
A tak niewiele wystarczy z siebie dać...

Ja tam bym sie nie bał - patrz WS wave przyjeżdżają dzieisątki żagli na każdą prognozę i nawet zawody mają też na sponatnie, a przede wsyztskim super sie bawią a FW niemal umarła, a czy jak RS:X był na olipmiadzie, to wiekszość pływała na RS:X

Przede wszystkim to mamy 2 zawodniczki na podium PKRA od kilku lat, ale widzę, że to już chyba "takie nudne", że o nich zapominamy
Nowe twarze "boją się" inie chcą startować i być na 15 lokacie, ja to rozumiem.

O freestyle w kajcie się zamartwiasz
Niech będzie i 200 zawodników w race, zawsze na przeciwko będą stały 2000 freestyle/freeride, to chyba oczywiste jest.

P.S. Ja tam wolę freestyle Dre, czy wave Bena Willsona, którzy na zawodach rzadko się pojawiają, niz niejednego z PKRA, ot taka moja uwaga na koniec

Crazy Horse pisze:
P.S. Ja tam wolę freestyle Dre, czy wave Bena Willsona, którzy na zawodach rzadko się pojawiają, niz niejednego z PKRA, ot taka moja uwaga na koniec

Crazy Horse pisze:O freestyle w kajcie się zamartwiasz
P.S. Ja tam wolę freestyle Dre, czy wave Bena Willsona, którzy na zawodach rzadko się pojawiają, niz niejednego z PKRA, ot taka moja uwaga na koniec

Martwię się jedynie o polski zawodniczy 3style. Jeśli na dwudniowe zawody z polską prognozą zjedzie się 100 rejsiarzy i 10 freestylerów to wolni podzielą los dinozaurów.
Dlatego apeluję do wolnych mających trochę zacięcia sportowego - jak jesteście w okolicy i prognozy są nienajgorsze - walcie na zawody 3style.

Na polskich spotach, poza zawodami, będzie oczywiście królował 3style. Natomiast poniżej 10kts będzie coraz więcej rejsiarzy. Jestem w ciężkim szoku po poniedziałkowym pływaniu w Rewie. Szkoda, że nikt tego nie nagrał bo byś Koniu nie uwierzył Zaiwanialiśmy po 20kts w wietrze 5kts - orgazm
Na świecie nie ma najmniejszego zagrożenia dla 3style ze strony race a wręcz przeciwnie. Koniunktura KS na pewno się poprawi po decyzji z Rio (nie mam pojęcia jak bardzo ale na pewno przemysł KS obudzi się z letargu ostatnich paru lat).

Tutaj wyniki rankingu 2012:
http://pskite.pl/index.php/zawody/wyniki.html

Dzisiaj wrzucę tabelki race a tymczasem relacja Juniora z Chałup:
http://marekrowinski.wordpress.com/2012 ... -w-polsce/

A propos pozycji Michała - wygląda tak jakby nagle zainteresowały go muszelki na dnie i postanowił się im przyjrzeć
A tak naprawdę Michał pół sekundy wcześniej miał zrobiona najlepszą fotkę zawodów nie tylko w Chałupach 2012. Jak dla mnie numer uno by Łukasz Nazdraczew:

BraCuru pisze:Na polskich spotach, poza zawodami, będzie oczywiście królował 3style. Natomiast poniżej 10kts będzie coraz więcej rejsiarzy.

NAPRAWDĘ bym się o FREESTYLE NIE obawiał
akurat TO , że race JEST na zawodach - ŚWIETNIE się dopełnia
gdyby race nie było - trzeba by było udawać freestyle poniżej 10 węzłów , żeby "był jakiś ruch na osiedlu"
a tymczasem elegancko to współgra
bo jak widać race ratuje widowisko i grubo poniżej 10ciu, i wcale udawany w tych warunkach nie jest..

BraCuru pisze:A tak naprawdę Michał pół sekundy wcześniej miał zrobiona najlepszą fotkę zawodów nie tylko w Chałupach 2012. Jak dla mnie numer uno..

..piszesz o kilwaterze i minie zawodnika z tyłu, z której można "wiele wyczytać" ? bezcenne

pzdr

Ziomek. pisze:NAPRAWDĘ bym się o FREESTYLE NIE obawiał
akurat TO , że race JEST na zawodach - ŚWIETNIE się dopełnia

To dobrze, że masz bardziej optymistyczną wizję. Poprostu boję się, że jak będzie 10 zawodników stylu wolnego a 100 rejsiarzy to organizatorzy mogą chcieć usunąć 3style z programu co byłoby smutne i bolesne dla KS w PL. Nie zaprzeczysz myślę, że im więcej zawodników 3style tym mocniejsza i ciekawsza będzie to konkurencja.

Tutaj tabelki race z Pucka i Chałup:
http://pskite.pl/index.php/zawody/wyniki.html

Crazy Horse pisze:Ja tam bym sie nie bał - patrz WS wave przyjeżdżają dzieisątki żagli na każdą prognozę i nawet zawody mają też na sponatnie, a przede wsyztskim super sie bawią a FW niemal umarła, a czy jak RS:X był na olipmiadzie, to wiekszość pływała na RS:X

Przede wszystkim to mamy 2 zawodniczki na podium PKRA od kilku lat, ale widzę, że to już chyba "takie nudne", że o nich zapominamy

O freestyle w kajcie się zamartwiasz
Niech będzie i 200 zawodników w race, zawsze na przeciwko będą stały 2000 freestyle/freeride, to chyba oczywiste jest.

P.S. Ja tam wolę freestyle Dre, czy wave Bena Willsona, którzy na zawodach rzadko się pojawiają, niz niejednego z PKRA, ot taka moja uwaga na koniec

To z grubsza cała prawda w dyskusji freestyle kontra race w kajcie Marku, bez urazy - porównaj ilość osób na wieży podczas finału freestyle a podczas wyścigów race...

Ziomek. pisze:a GDZIE tam masz Przemass zdublowanego Krzyśka?? bo coś nie dostrzegam..

pzdr

Nie dostrzegasz, bo piszesz 14 h po moim poście...

przemass pisze:To z grubsza cała prawda w dyskusji freestyle kontra race w kajcie Marku, bez urazy - porównaj ilość osób na wieży podczas finału freestyle a podczas wyścigów race...

Chyba źle zostałem zrozumiany.
Nie mam watpliwości, że dla widza fikołki połączone z oldschool są bardziej widowiskowe niż wyścigi pod horyzont.
Nie ma wątpliwości, że race nie wyprze 3style ze spotów.
Nie mam wątpliwości, że freerace będzie dominował na spotach w warunkach subdziesięciowęzłowych.
Mam jednak obawy, że jak na 1-2dniowe zawody przyjedzie 5 razy więcej rejsiarzy to rejsiarze będą wymagać minimum 8 wyścigów dziennie bez względu na siłę wiatru i nie będzie tak pięknie dla 3style jak ostatnich Chałupach, gdzie Stempel pociągnął podwójną w jeden dzień a rejsiarze dostali tylko 4 wyscigi. W takiej sytuacji nie będzie szans na rozegranie podwójnej w jeden dzień, bo 8 wyścigów to około 4-5h. Biorąc pod uwagę pierwszy start o 1030 daje to początek 3style po 1500.
Nie mam wątpliwości, że małą ilość zawodników 3style spowoduje, że konkurencja ta ucierpi na polskim podwórku przy systemie zawodów 2 dniowych i znacznie większej ilości rejsiarzy. Szanse na rozegranie podwójnej będą istniały jedynie przy dobrym wietrze 48h. A sami wiecie jak pojedyncza może wypaczyć wyniki. Po pojedynczej w Chałupach Dakti był poza czołową 12tką. Takie losowe rezultaty wpływą jeszcze bardziej negatywnie na frekwencje 3style. Taki gwóźdź do trumny.
Jeśli na zawodach będzie około 20-30 wolnych to wszystko hula w harmonii i symbiozie jak Ziomek napisał.
Mam nadzieję, że wyraziłem się teraz jaśniej.

nie wiem czy można pisać, że 3style króluje na spotach. Przykład z wczoraj - kilkanaście latawców na Zegrzu, uczących się było 2-3, więc cała reszta już ogarnięta - większość od ładnych kilku lat na wodzie, ale "coś kręciło" może 5 osób, na wypięciu max 2 osoby. Jak dla mnie statystycznie coraz więcej osób pływa tylko lewo prawo + ewentualnie skoki przez zenit. Możliwe, że w Waszym towarzystwie więcej osób ogarnia bo jednak jeździcie bardziej profesjonalnym teamem, ale wśród amatorów to jest tak sobie.
Co z tego wynika jak dla mnie? Że każdy jako kibic lubi sobie popatrzeć na "fikołki" na wodzie, ale statystycznie coraz mniej osób zawodowo idzie w tym kierunku. Stąd na pewno bliżej jest amatorom do zawodów race niż do freestyle'u. No i jeszcze kwestia treningów - wydaje mi się, że łatwiej jest potrenować race niż 3style. Osobiście uważam, że trening 3style bez równoległego pływania z kimś kto pokaże jak to się robi jest niemożliwy.

Oczywiście to takie zdanie amatora w tej dziedzinie - jak chcecie to polemizujcie

onzo pisze: Jak dla mnie statystycznie coraz więcej osób pływa tylko lewo prawo + ewentualnie skoki przez zenit.

Wg mnie jest to spowodowane tym iż jest większy przyrost ludzi starszych, niżeli młodych. Czyli na 5 nowych kiciarzy będzie jeden 15 latek i 4 osoby po 30.
Pietnastolatek będzie katał FS a "dziadkom" wystarczy lewo-prawo i skok.
Dlaczego tak jest? Młodego nie stać, a stary już nie te lata na rozwój!

PusieK pisze:

onzo pisze: Jak dla mnie statystycznie coraz więcej osób pływa tylko lewo prawo + ewentualnie skoki przez zenit.

Wg mnie jest to spowodowane tym iż jest większy przyrost ludzi starszych, niżeli młodych. Czyli na 5 nowych kiciarzy będzie jeden 15 latek i 4 osoby po 30.
Pietnastolatek będzie katał FS a "dziadkom" wystarczy lewo-prawo i skok.
Dlaczego tak jest? Młodego nie stać, a stary już nie te lata na rozwój!

niejeden jak to nazwales "dziadek" (30lat i wiecej) objechalby wyrapowanego, w raybanach 15latka..

myślę, że większy na to wpływ ma coraz większa popularność tego sportu. Kiedyś na kajcie pływali Ci których to na prawdę mega wkręciło, teraz sport staje się coraz bardziej "masowy" więc i uprawiających go rekreacyjnie/weekendowo jest coraz więcej...

Panowie nie zaśmiecajcie ciekawego tematu o zawodach w Polsce waszymi teoriami upadku i wzrostu poszczególnych descyplin kajta - myśle, że w tym miejscu to gówno nas to obchodzi co myślicie o tego przyczynach (z którymi się zgadzam). Prosze o skasowanie mojej i 3-4 ostatnich wypowiedzi w tym wątku. Sorry za ostry ton - załóżcie nowy temat do dyskusji.

DZIĘKI ZA UTWORZENIE NOWEGO TEMATU

Przypominają mi się czasy dyskusji co jest lepsze Atari czy Commodore...

Może Handle Passy po 40, czy 50, to rzadki temat ale mój papa z łejwówką bez strapów, to pieje, jak widzi 4m fale na Ponta Precie

Pisząc tutaj o freestyle bardziej trzeba zakładać freestyle/freeride i generalnie chodzi o pływanie od powiedzmy 12-14knts, a nie przy 6 z 16m kitem i deską do forumuły.
To ja już przy takich 6-10knts nadal wole wziąć deske surf nawet na płaskiej zatoce i czasem podejsc z 11m po kilku zawijasach

onzo pisze:nie wiem czy można pisać, że 3style króluje na spotach. Przykład z wczoraj - kilkanaście latawców na Zegrzu, uczących się było 2-3, więc cała reszta już ogarnięta - większość od ładnych kilku lat na wodzie, ale "coś kręciło" może 5 osób, na wypięciu max 2 osoby. Jak dla mnie statystycznie coraz więcej osób pływa tylko lewo prawo + ewentualnie skoki przez zenit.

to jest TYLKO kwestia UMIEJĘTNOŚCI
zapewniam Cię , że KAŻDY z nich chce i dąży do własnego FREE rozwoju
i w tym wypadku te skoki przez zenit to jest FREESTYLE.. na podstawowym co prawda poziomie..
nie każdy może sobie pozwolić na pływanie 100, 200+ dni w roku, to i progress jest znacznie wolniejszy..
ale CHĘCI do niego SĄ

andrzejwodejszo pisze:pierwsze skoki dają więcej szczęścia niż cokolwiek innego

..nno właśnie

pzdr