Puchar Świata 2014 FREESTYLE - PKRA

[TrueKejner]

W PKRA nie ma juz racingu przez rozgrywki ISAF-IKA-PKRA
wymyslili slalom i raczej polakow tam nie zobaczymy
Zaduzo imprez kite race i nie da sie tego pogodzic
trzymamy kciki za dziewczyny we freestylu- bo w meskiej flocie we freestylu raczej nikogo nie zobaczymy

Swoją drogą czy to nie wstyd, że taka polska, męska czołówka zawodów nie ma chęci postartować regularnie w PKRA? To dowodzi że formuła tych zawodów się trochę przejadła, nic nowego "oda razu" się nie wydarzy, wygrywać będą mniej więcej Ci sami przez kilka lat z rzędu, a reszta uważa że po co ma spinać buły skoro i tak w pierwszej 5 i tak pewnie się nie zmieści, więc rywalizacja jest w tych zawodach w sumie hmmm bezcelowa? Aż dziw że jeszcze w Polsce startuje kilkunastu freestylerów, choć ostatnio jakby trochę mniej niż kiedyś.

Ja czekam teraz na zawody, które bardziej będą punktować stylówkę, "piękno" pływania, niekoniecznie z obciągniętymi paluchami, a nie turbo trudne technicznie handlepassy. Taki HP kilka m nad wodą to jest dopiero zajawka.

ps. zawody redbulla 2004, 2005 - ilość chętnych więcej niż miejsc w tabelce i tak na prawdę do końca nie było wiadomo kto wygra na 100 %, a potencjalnych zwycięzców było kilku...

Eska co Ty piszesz za bzdury?!? Nic się nikomu nie przejadło. Tyle, że kiedyś poziom w Polsce nie odbiegał tak daleko od pekry, więc sobie chłopaki jeździli. A teraz to inna bajka zupełnie. W sumie ciężko się dziwić skoro wszyscy tam spędzają po 9/10 miesięcy na wodzie w roku. Ale czy mamy z tego powodu ubolewać- freestyle się świetnie rozwija, tylko u nas po prostu nikt za tym nie nadąża.

[eska]

Eska co Ty piszesz za bzdury?!? Nic się nikomu nie przejadło. Tyle, że kiedyś poziom w Polsce nie odbiegał tak daleko od pekry, więc sobie chłopaki jeździli. A teraz to inna bajka zupełnie. W sumie ciężko się dziwić skoro wszyscy tam spędzają po 9/10 miesięcy na wodzie w roku. Ale czy mamy z tego powodu ubolewać- freestyle się świetnie rozwija, tylko u nas po prostu nikt za tym nie nadąża.

Dziwne że mając Karolinę na TOP i długą historię zawodów wszelkiej maści w Polsce, pływający na kite przestali nadążać za światowym trendem. Może kite jest mało medialny, może Ci co organizują zawody wcale nie skupiają się na popularyzacji tego sportu czyli medialności wydarzenia, a może zawody w Polsce wcale nie są atrakcyjne dla zawodników?

Na pewno brakuje zawodów dla amatorów - czytaj tych co nie startowali nigdy np. w Fordzie, albo nie byli nigdy w pierwszej 10-tce takich zawodów.

Problemem jest również brak sponsorów dużego kalibru, bo przecież wiadomo że lokalny dystrybutor nie zafunduje wycieczki na wszystkie edycje PKRA swojemu zawodnikowi. Gdzie są firmy giganty - telefonia komórkowa, spedycje, sieci sklepów, decathlony, auchany, CCC, odzieżówki, farmaceutyka ? Nikogo kite nie interesuje?

Czy zawodnicy wysyłają 100-tki maili w poszukiwaniu nowego sponsora, załączając pro zdjęcia i pro materiały video, czy wolą być sponsorowani jak do teraz i "pływać za przysłowiowe gacie" robiąc za wieszak?

Myślę że problem w PL leży gdzieś u podstaw "sponsorowania" i "organizowania".

[Lachon]

W PL problem leży w braku kasy.
Ile masz osób, których rodziców stać na zasponsorowanie dzieciakowi Touru PKRA + Treningu?

[eska]

W PL problem leży w braku kasy.
Ile masz osób, których rodziców stać na zasponsorowanie dzieciakowi Touru PKRA + Treningu?

Laska, ogarnij się mówię o sponsorach - firmach, a nie rodzicach.

[Lachon]

W PL problem leży w braku kasy.
Ile masz osób, których rodziców stać na zasponsorowanie dzieciakowi Touru PKRA + Treningu?

Laska, ogarnij się mówię o sponsorach - firmach, a nie rodzicach.

Chyba kazdy wie,ze od poczatku sponsorują rodzice. inaczej nie wejdziesz w swiat. doskonale o tym wiesz.
Ilu z zawodnikow zyje ze sponsoringów ? chyba żaden. Rodzice zawsze pomagają. Sponsorow nie ma i nie zapowiada się na ich pojawienie. Wychodzimy powoli z kryzysu, ale wciąż dopiero z niego wychodzimy. Kite jest sportem/towarem luksusowym, ale niszowym.
Skąd ma być sponsor? Jak firmie xx przełoży się na wizerunek to, że zasponsorują mistrza polski w KS jak dla 80% ludzi w Poldonie słowo KITESURFING kojarzy się z pływaniem na zatoce na WS przy 12 knotsach..

Wiem z życia i doświadczenia, że jak duże corpo ma wydać na reklamę w TV, a na zasponsorowanie zawodnika w PL to wyda na reklame bo zobaczy ją 10 mln ludzi, a zawodnika ile ? 10 tysięcy ? Max...
Też ubolewam nad tematem calego sponsoringu, ale niestety. Jestesmy wciaz swiezym sportem i nalezy o tym pamietac.

** wyjątkiem od zasady jest redbull.
minimalnie burn.

[eska]

Jednym słowem marazm i kaplica. Z takim podejściem jak wyżej to na pewno nic się nie ruszy.

[Lachon]

Jednym słowem marazm i kaplica. Z takim podejściem jak wyżej to na pewno nic się nie ruszy.

Przeczytaj jeszcze raz i nie patrz przez pryzmaty osobiste tylko skupmy sie na meritum wypowiedzi.
Nie mowie, ze nie da sie polepszyc stanu. Wszystko jest możliwe. Tym bardziej nie jest to MOJE PODEJŚCIE....
Wytlumaczylem Tobie i innym czytelnikom dlaczego jest TAK, a nie inaczej. Z biznesowego punktu widzenia.


Działaj ja Ci pomoge jak tylko bede mógł,

koniec z offtopem. Czekam na PKRA.

[eska]

1. Sponsorow nie ma i nie zapowiada się na ich pojawienie. Wychodzimy powoli z kryzysu, ale wciąż dopiero z niego wychodzimy.
2. Wytlumaczylem Tobie i innym czytelnikom dlaczego jest TAK, a nie inaczej. Z biznesowego punktu widzenia.

Laska, bez urazy ale ile lat prowadzisz własną działalność lub jakikolwiek biznes aby tłumaczyć mi i innym czytelnikom sytuację z biznesowego punktu widzenia? Bo chyba coś mi umknęło w ostatnich latach.

Tak samo skąd wiesz że nie zapowiada się pojawienie sponsorów? Napisałeś do 10 000 firm i odpowiedzieli Ci, że sorry Laska kasy nie ma i nie będzie?

[mary.dk]

minimalnie burn.

Burn od przyszlego sezonu ostro wbija w kite,
i niekoniecznie bedzie wspieral najlepszych,
szykuje sie nowy wymiar sponsoringu w naszym
wciaz malym polswiatku

Pozdro...

[Lachon]

1. Sponsorow nie ma i nie zapowiada się na ich pojawienie. Wychodzimy powoli z kryzysu, ale wciąż dopiero z niego wychodzimy.
2. Wytlumaczylem Tobie i innym czytelnikom dlaczego jest TAK, a nie inaczej. Z biznesowego punktu widzenia.

Laska, bez urazy ale ile lat prowadzisz własną działalność lub jakikolwiek biznes aby tłumaczyć mi i innym czytelnikom sytuację z biznesowego punktu widzenia? Bo chyba coś mi umknęło w ostatnich latach.

Tak samo skąd wiesz że nie zapowiada się pojawienie sponsorów? Napisałeś do 10 000 firm i odpowiedzieli Ci, że sorry Laska kasy nie ma i nie będzie?

Umknęło Ci i to bardzo dużo w takim razie.
Działalność prowadze od miesiąca, ale mam w domu Tate, który prowadzi swoje firmy + przez 15 lat pracowal w Corpo,a to daje bardzo duże przełożenie. Tym bardziej, że siedzi w PR i Marketingu, więc wiem co mówie. Mam to sprawdzone i przemyślane.
Dodatkowo dla podparcia moich słów przeczytaj sobie wywiad z J. Gadzinowskim, dużo tam o tym wspomina.
Tak pisałem do wielu. Pisałem nawet do Bakomy
Nie chce oceniać Twojej znajomości tematu, ale wydaje mi się, że nie wiesz jaka jest skala przykładowego żużlu, gdzie 5 typa smiga na motoroczymś, rajdy, piłka nożna,a niestety jak małą ma kite..
To są zasięgi, medialnosc, rozpoznawalnosc - tym kieruje sie zarząd, a jakiś typek w korpo, który ma zaryzykować swoją pozycją w firmie i "stracić" 30 tysięcy na zawodnika KS.. ? Sorry, ale nie odważy się, tym bardziej nie odważy się w obecnych czasach gdzie ciężko o porządną prace.


**BURN - zwracam honor

[Kristoff]

Celem sponsora nie jest wyrzucanie kasy łopatą przez okno. Celem jest pokazanie swojej marki jak największej rzeszy potencjalnych klientów-odbiorców. Stąd się bierze sponsorowanie największych i najbardziej popularnych imprez czy też najbardziej popularnych dyscyplin sportowych. Im większa liczba ludzi chce oglądać/pojechać na jakieś zawody/imprezę sportową, tym większa chęć sponsora do umieszczenia swojego loga na zawodniku/jego sprzęcie.

Kitesurfing, przynajmniej w Polsce, nadal jest sportem niszowym. Ile osób przyjeżdża SPECJALNIE oglądać zawody, a ile ogląda je po prostu "bo są akurat na plaży". Ile czasu telewizyjnego w PL jest poświęcane relacjom z zawodów KS, tak żeby loga sponsorów mogły się "przewinąć" w materiale?

Tyle o sponsorach - teraz co do producentów:
Rowerek może sobie kupić każdy, tak samo jak buty do biegania - dlatego takim producentom zależy żeby topowi zawodnicy używali ich produktów - fascynacja sportem/zawodnikiem(zawodniczką) ma się przekuć w przekonanie, że skoro on/ona biega/jeździ/pływa na tym sprzęcie to to jest sprzęt najlepszy i ja też tak mogę. I tu znowu niszowość kitesurfingu - sprzęt drogi, w Polsce wykorzystywany w określonych miejscach i porach roku - nikt dziecku na komunię nie kupi. Dlatego producentom na naszym rynku też średnio zależy. Może dystrybutorom się tego nie mówi (albo oni sami o tym nie mówią), ale producent zakłada, że w danym roku na dany region sprzeda tyle i tyle sprzętu, żeby nie tracić na nadprodukcji. I jeśli te założenia są niskie, nikt się nie będzie bawił w sponsoring na nie wiadomo jakich warunkach. Czyli - chcesz reklamować nasz sprzęt - kupimy Ci spodenki...

[eska]

Ile osób przyjeżdża SPECJALNIE oglądać zawody, a ile ogląda je po prostu "bo są akurat na plaży". Ile czasu telewizyjnego w PL jest poświęcane relacjom z zawodów KS, tak żeby loga sponsorów mogły się "przewinąć" w materiale?

Kristoff, a zgadnij z czego to wynika. Z tego że może obecnie organizatorzy największych zawodów mało się starają przyciągnąć widzów na plażę, choćby tym że nie są im zapewniane żadne atrakcje na plaży (wyjątek to Międzyzdroje). Zawody kite powinny się kojarzyć z czymś fajnym dla wszystkich, podstawa to komentator który tłumaczy publiczności co się dzieje, nawet jak dzieje się daleko na wodzie, dalej atrakcje sportowe typu batut dla dzieci, konkurs drużynowy dla publiczności np. siatkówka, albo dla zręcznościowy gdzie do wygrania będzie kurs kite sponsorowany przez głównego sponsora imprezy, pomysły można sypać jak z rękawa, tylko czy organizator chce publiczność?

Umknęło Ci i to bardzo dużo w takim razie.
Działalność prowadze od miesiąca, ale mam w domu Tate, który prowadzi swoje firmy + przez 15 lat pracowal w Corpo,a to daje bardzo duże przełożenie. Tym bardziej, że siedzi w PR i Marketingu, więc wiem co mówie. Mam to sprawdzone i przemyślane.

Laska, cieszę się że Twój tata prowadzi firmy dzięki których stać cię na dotychczasowo przygodę z kite (co jest zupełnie naturalne - rodzice zazwyczaj dają dzieciakom kasę na rozwój zainteresowań), ale mi tu nie pitol że z tego powodu masz jakieś pojęcie o biznesie i nie powołuj się na to co ktoś zrobił, tylko pisz sam za siebie.

ps. aż mnie korci zapytać czy Twoja działalność jest w jakikolwiek sposób zarejestrowana, czy działalnością nazywasz prowadzenie prywatnego bloga, no ale to nie moja sprawa.

[Lachon]

Ile osób przyjeżdża SPECJALNIE oglądać zawody, a ile ogląda je po prostu "bo są akurat na plaży". Ile czasu telewizyjnego w PL jest poświęcane relacjom z zawodów KS, tak żeby loga sponsorów mogły się "przewinąć" w materiale?

Kristoff, a zgadnij z czego to wynika. Z tego że może obecnie organizatorzy największych zawodów mało się starają przyciągnąć widzów na plażę, choćby tym że nie są im zapewniane żadne atrakcje na plaży (wyjątek to Międzyzdroje). Zawody kite powinny się kojarzyć z czymś fajnym dla wszystkich, podstawa to komentator który tłumaczy publiczności co się dzieje, nawet jak dzieje się daleko na wodzie, dalej atrakcje sportowe typu batut dla dzieci, konkurs drużynowy dla publiczności np. siatkówka, albo dla zręcznościowy gdzie do wygrania będzie kurs kite sponsorowany przez głównego sponsora imprezy, pomysły można sypać jak z rękawa, tylko czy organizator chce publiczność?

Umknęło Ci i to bardzo dużo w takim razie.
Działalność prowadze od miesiąca, ale mam w domu Tate, który prowadzi swoje firmy + przez 15 lat pracowal w Corpo,a to daje bardzo duże przełożenie. Tym bardziej, że siedzi w PR i Marketingu, więc wiem co mówie. Mam to sprawdzone i przemyślane.

Laska, cieszę się że Twój tata prowadzi firmy dzięki których stać cię na dotychczasowo przygodę z kite (co jest zupełnie naturalne - rodzice zazwyczaj dają dzieciakom kasę na rozwój zainteresowań), ale mi tu nie pitol że z tego powodu masz jakieś pojęcie o biznesie i nie powołuj się na to co ktoś zrobił, tylko pisz sam za siebie.

ps. aż mnie korci zapytać czy Twoja działalność jest w jakikolwiek sposób zarejestrowana, czy działalnością nazywasz prowadzenie prywatnego bloga, no ale to nie moja sprawa.

Zbaczasz z tematu i troche... sie pogrążasz. Po raz drugi mówie Ci w tej rozmowie - przeczytaj co napisałem. Przeczytaj to co jest tam zawarte, a nie to co chcesz uslyszec. po kiego.. wsadzasz watek o prowadzeniu firm i finansowaniu mojej przygody, jak napisane wyraznie jest + przez 15 lat pracowal w Corpo,a to daje bardzo duże przełożenie. Tym bardziej, że siedzi w PR i Marketingu, więc wiem co mówie. Mam to sprawdzone i przemyślane.

Dodatkowo dosyc toksycznie wychodzi przez Ciebie praca w sieplywa i hmm Obawa (?) przed konkurencją? Jak masz jakiś problem to pisz na privie, a nie ośmieszasz sie troszku na forum

Nie wiem po co Ci info o prowadzeniu działalności - jak sama twierdzisz- nie Twoja sprawa to po co pytasz?

rece mi opadaja jak to czytam.

zero merytorycznych argumentow, tylko prywatna gadka publicznie.

[profistyle]

nasi chłopcy z race- ktorzy tworzyli czołowke PKRA przez ostatnie lata
nie maja na to po prostu czasu-- trzeba by zrezygnowac z race i jezdzis slalom- ktory jak na razie raczkuje i nie ma nawet ogarnietych przepisów
a ekipa z PKRA sama nie wie jak to wyjdzie
swiatowa czołowka race tez nie ma czasu na slalom- wiec bedzie to dyscyplyna raczej słabo obsadzona

cały race swiat jest teraz w egipcie- bo za chwile pierwsza duzoa impreza sezonu 2013

[eska]

Miłosz, niestety na każde Twoje słowo którym chcesz dowieść jakim jesteś biznesmenem mogę mieć 5 argumentów które będą przeciw i tego nie zmienisz.

Gdybyś fachowo podszedł do tematu swojej nowej strony, to odpalił byś super portal od razu, na wysokim poziomie, do którego lgnęli by reklamodawcy (czego Ci życzę) a nie bloga na wordpressie.

Reasumując pozdrawiam i uważam że dalsza dyskusja o prowadzeniu biznesu i szukaniu sponsorów z Tobą jest bezwartościowa.

ps. Siepływa to moja zajawka i kilku innych osób, jakoś ze Smokim i SurfMagiem się dogadujemy bez problemu, a Tobą jakoś się nie - widocznie za mało czasu prowadzisz swój biznes.