KITEFORUM.PL - kitesurfing

Do tej pory nie spotkałem wielu ciekawych i z pomysłem filmików promujących kite lub sprzęt konkretnego producenta. Kilka lat temu F-One wypuścił fajną realizację ADDIKTa:



... i może znalazłoby się jeszcze kilka innych, nawet rodzimych produkcji, np. by Dzida, zdecydowana większość jednak to zwykłe, nie porywające materiały, nic ciekawego, tylko pływają, pływają i skaczą ... nuda.

I w gąszczu zwykłych filmideł, pojawił się BEST z fajnym pomysłem i dobrą realizacją



Oczywiście nie widziałem wszystkich promo movie, więc mogłem coś przeoczyć. Jeśli znacie na prawdę fajne produkcje, wrzucajcie poniżej, będzie czym cieszyć oko w zimowe wieczory za kilka miesięcy

po tym filmiku zacząłem się zastanawiać czym się różni S-mobe od NIS? Poza wysokością latawca...?

onzo pisze:po tym filmiku zacząłem się zastanawiać czym się różni S-mobe od NIS? Poza wysokością latawca...?

Niczym. Nie ma takiego triku jak NIS. To jest nazwa, którą sobie parę lat temu ktoś wymyślił i wpisał na jakąś listę PKRA, bo nie znał nazw trików z których to się bierze. Teraz już sędziowie podają jako S-mobe.

Podobnie jak z low mobe i back mobe w zależności od tego, gdzie kto latawiec trzyma.

Inna sprawa, że w wakeboardzie też nie rozróżniają czy ktoś bar przekłada w powietrzu czy po lądowaniu.

jedi1 pisze:

onzo pisze:po tym filmiku zacząłem się zastanawiać czym się różni S-mobe od NIS? Poza wysokością latawca...?

Niczym. Nie ma takiego triku jak NIS. .

ja tam się na nazwach nie znam, serio, nie jaram się za bardzo

ale dyskutując akademicko

czy NIS (not inverted slim) nie różni się tym , że podczas całego triku nogi nie są ani przez chwilę wyżej niż głowa/reszta ciała?

a z kolei od nich obu S-MOBE nie różni się tym, że dokręca się prawie całego sbenda - i dopiero przekłada - z tylnej do przedniej ręki, jak 313
gdy w Slim / NIS robi się to w połowie rotacji (sbenda)

??

peace

Ziomek. pisze:

jedi1 pisze:

onzo pisze:po tym filmiku zacząłem się zastanawiać czym się różni S-mobe od NIS? Poza wysokością latawca...?

Niczym. Nie ma takiego triku jak NIS. .

ja tam się na nazwach nie znam, serio, nie jaram się za bardzo

ale dyskutując akademicko

czy NIS (not inverted slim) nie różni się tym , że podczas całego triku nogi nie są ani przez chwilę wyżej niż głowa/reszta ciała?

a z kolei od nich obu S-MOBE nie różni się tym, że dokręca się prawie całego sbenda - i dopiero przekłada - z tylnej do przedniej ręki, jak 313
gdy w Slim / NIS robi się to w połowie rotacji (sbenda)

??

peace

Jak się nie umie zrobić, to się jara nazwami jak ja



A dyskusja akademicka to panowie z Progression się zgodzą z tym, co napisałeś. Ja bym się jednak trzymał tego, co jest w wakeboardzie, bo oni pierwsi robili te triki i tam nie istnieje NIS. Na PKRA w ocenach z tego, co wiem już też nie używają NIS.

no właśnie - obejrzałem filmiki w necie, obejrzałem ten, który podlinkowałeś i wyszło mi, że różnica jest minimalna. Nie dziwię się, że na zawodach tego nie rozróżniają bo ogarnąć na żywo, czy decha była nieco wyżej nad głową (slim) czy jeszcze nieco niżej (NIS).. no może być trudna. Chociaż dla mnie slim to taki z pełnym wyprostem w pionie, bez kulenia nóg.
Już jestem w stanie dostrzec właśnie bardziej zauważalną różnicę, o której napisał Ziomek, że w S-mobe przełożenie następuje po sbendzie czyli jest to jakiś tam sbend pass.
Oczywiście rozmowa teoretyczna bo nie ogarniam żadnego z tych tricków, chociaż może kiedyś...

jedi1 pisze:. Ja bym się jednak trzymał tego, co jest w wakeboardzie, bo oni pierwsi robili te triki i tam nie istnieje NIS..

ja tam nie wiem, bo jeśli:

jedi1 pisze:
Inna sprawa, że w wakeboardzie też nie rozróżniają czy ktoś bar przekłada w powietrzu czy po lądowaniu..

nie wiem jak w wakeboardzie, ale u nas czy bar przełożysz w powietrzu - czy na wodzie surfpassa - ma diametralne znaczenie..

peace

Ziomek. pisze:

nie wiem jak w wakeboardzie, ale u nas czy bar przełożysz w powietrzu - czy na wodzie surfpassa - ma diametralne znaczenie..

peace

W ten temat nie będę wchodził, bo jestem za cienki. Na scoopie się jeden z sędziów PKRA o tym wypowiadał, ma odmienne zdanie od Ciebie.

Co do NIS i S-Mobe to w komentarzach podobna dyskusja:

ale faktycznie w tym filmie:

1. S-bend jest mocno "kitesurfingowy" tzn. oś obrotu jest dość pionowa - puryści z wake'a będą się zawsze czepiali.
2. Lądowanie jest do wrapped co jest dużo łatwiejsze niż lądowanie z pełnym przełożeniem baru w powietrzu.

Jak dla mnie więc nie jest to s-bend fs3 czyli s-mobe. Ewentualnie wg nomenklatury PKRA można to nazwać sbend2wrapped with grab, ale niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę.

a jeśli przełapywanie tricków może mieć miejsce po lądowaniu to ja już kręcę połowę tabelki handlepassów

jedi1 pisze:

Ziomek. pisze:
nie wiem jak w wakeboardzie, ale u nas czy bar przełożysz w powietrzu - czy na wodzie surfpassa - ma diametralne znaczenie..

W ten temat nie będę wchodził, bo jestem za cienki.

ee? raily do switcha z surfpassem chyba pociągniesz?
no właśnie ..a 313 już niekoniecznie ..chyba że raily wrapped wchodzi w grę bardziej w tym porównaniu..
(ale wierz mi że duużo szybciej ogarniesz przykładowego sbenda do blinda - niż jednak sbendpassa )
to samo backrolltoswitch / backmobe?
railytoblind (które robi już sporo wiary - w tym i Ty ? ) - a BJ się tak często nie obserwuje jednak..
itd itd..

onzo pisze:a jeśli przełapywanie tricków może mieć miejsce po lądowaniu to ja już kręcę połowę tabelki handlepassów

otóż i to

peace

Ziomek. pisze:ee? raily do switcha z surfpassem chyba pociągniesz?
no właśnie ..a 313 już niekoniecznie ..chyba że raily wrapped wchodzi w grę bardziej w tym porównaniu..
(ale wierz mi że duużo szybciej ogarniesz przykładowego sbenda do blinda - niż jednak sbendpassa )
to samo backrolltoswitch / backmobe?
railytoblind (które robi już sporo wiary - w tym i Ty ? ) - a BJ się tak często nie obserwuje jednak..
itd itd..

313 to do wrapped, bo to jest pełna rotacja 360, a tego nie wylądowałem. Surface passy robiłem, ale nie lubię tego. Raley do blinda też wyląduję, a raczej lądowałem, bo już nie wchodzi BJ mi się nie udało. Nie chcę się mądrzyć w temacie właśnie dlatego, że przechwytywanie baru znam tylko z teorii i przez to nie mogę uargumentować doświadczeniem.

Pamiętam za to, że wcześniej z Markiem prowadziłeś dyskusję o tym, co jest ciężej wylądować R2B czy BJ. Ja na moim poziomie bym powiedział, że BJ. Do tego samego wniosku można dojść patrząc na to ile osób dany trik potrafi wykonać.

Tylko różnica między kite a wake jest taka, że w kite można "oszukiwać" i R2B wylądować kompletnie bez mocy. BJ się w ten sposób nie wyląduje, bo musisz mieć moc, żeby mieć czas na rotację w powietrzu. R2B można bardzo łatwo dociągnąć na wodzie, ale jak zrobisz to na pełnej mocy to już wcale tak łatwo tego nie odpłyniesz.

Tutaj http://kitescoop.com/forum/viewtopic.ph ... 1&start=15 masz dyskusję m.in właśnie o przekładaniu baru. Wiadomo, że większość tego forum, to właśnie ludzie związani z wake, ale dla mnie Tweak (sędzia PKRA) to podsumował najlepiej:

Tweak pisze:

XMitja pisze: wrote:
If you do a trick small and underpowered then it's easier to land wrapped/blind and harder to pass in the air.
If you do a trick well powered and big, then it's harder to land wrapped/blind and easier to pass in the air.

I think that is how they should be judged in competitions.

... so where do you draw the line??? Try and judge a competition like that, it wouldn't really work.
All you need to do is judge the trick on the power, style and execution it's done with, how and when people are swaping the bar around is mostly irrelevant.

To dla mnie podsumuje też dobrze dyskusję o S-Mobe a NIS. Sędziowie coś muszą wpisać na kartki, a różnica o której piszesz jest bardzo subtelna i jak dla mnie lepiej to nazwać dobrze wykonanym S-Mobe bądź kiepsko niż silić się na wymyślanie nowych nazw trików, których nikt potem nie może rozróżnić. Przy BJ a R2B sytuacja jest bardziej ewidentna, ale też na upartego są sytuacje, gdy ciężko ocenić kiedy ktoś przełożył bar, szczególnie gdy ktoś robi trik na dużej mocy z latawcem nisko.

https://vimeo.com/antonl/cavemancleanup#t=55 - powiedz mi np. czy to jest R2W czy 313?

Nazewnictwo trików tak naprawdę ma znaczenie tylko jeśli chodzi o sędziowanie, ale jak dla mnie sztuczne mnożenie liczby trików jakie miało miejsce w kite nie ma sensu. A już nazywanie triku wakeboardowego inaczej z powodu tego, gdzie ktoś latawiec trzyma (low mobe - back mobe) jest dla mnie co najmniej dziwne. Pomimo, że z wakeboardem nie mam nic wspólnego, to jednak oni te triki wymyślali, więc nie widzę powodu dla którego na kite powinny się nazywać inaczej.

Tweak faktycznie BARDZO zgrabnie to podsumował
zgadzam się z nim całkowicie

..pod warunkiem , że jesteś na poziome, że na lajcie robisz oba triki
przyznam, że mi jest łatwiej zrobić przy przepałowaniu BJ niż R2B

JEDNAK pokaż mi choć jedną osobę - która najpierw nauczyła się BJ a dopiero później RB
znam jedną która tak próbowała ..skończyło się poważną kontuzją

Przywołany do tablicy Marek i reszta PRO ..umie dużo lepiej i łatwiej BJ bo.. pewnie już dawno odpuścili robienie R2B - za to jest dużo mniej punktów podczas zawodów, mniej widowiskowe "na plaży" itd ..
jakby poświęcili chwilę, na luzie by robili 2B też..
miałem taki czas , że też robiłem już tylko BJ, zaniedbując R2B ..musiałem wrócić do tego , poćwiczyć i teraz wchodzi spowrotem R2B na luzie
podobnie jak trzaskałem tylko SBP a już nie umiałem SB2B, teraz wróciłem do SB2B
ale jak nie umiałem w ogóle BJ ani SBP - mogłem robić R2B i SB2B na sporym przeżaglowaniu, nie miałem problemu z lądowaniami..
to wszystko jest kwestia treningu - ile czego robisz..
teraz np przy słabym i średnim wietrze nie mam większych problemów z B2B
ale już przy silnym za wysoko nie wywala, i boje się odkręcić rotację i lądować blind
i wiem , że przyjdzie czas prędzej niż później, że przy overpower przechwycę w powietrzu i będę już wolał przechwytywać z airpassem przy silnym wietrze..
czyli zgodnie z tym co mówi Tweak..
na Fordzie Sowa który wali kilkanaście hp bardzo skutecznie - mówił mi , że zacżął jeden z heatów nietypowo,
bo od najtrudniejszego (w sensie najmniejszej skuteczności) swojego tricku.. właśnie B2B

co do filmiku - dość niefortunne ujęcia, ale na początku robi R2W a później już 313 ..czyli: widać że UCZY SIĘ - w miarę kolejnych ujęć robi postępy

nikt nie przekona mnie , że nauczenie się BJ jest łatwiejsze niż R2B
ale o tym, że topowym zawodnikom, którzy robili to po 1000 razy łatwiej jest przełożyć w powietrzu - niż lądować do blind - też mnie przekonywać nie trzeba
ruch nie robi różnicy - to po co czekać do lądowania
ich "pamięć ruchowa" powoduje, że nie stwarza o już NAJMNIEJSZEGO problemu, wszystko dzieje się "automatycznie" , poza świadomością jakby, a trik robi się "sam"
jednak bez treningu, choćby miesiąc max dwa pamięć ruchowa zapomina niestety.. pojawiają się problemy, trzeba się skupić, zacząć myśleć, aż automatyzm ruchów nie wróci..

peace

ps: mogliśmy o tym podyskutować 3 h temu na Ekolagunie

acha - wczoraj gdzieś ktoś wrzucił mega dobry , jakiś nowy trailer wakeboardowy, z jeżdżenia po betonach, nabrzeżach rzek, kółkach wózków sklepowych i samych dziwnych rzeczach..

ma ktoś link do tego?

peace

Ziomek nie widziałem tego ale z opisu wychodzi, że to SHREDTOWN (jak była wyciągarka tam to na 100% oni).

A jak ktoś chce obejrzeć sobie fajny filmik to mi się ten naprawdę bardzo podobał. Trochę o azjatyckich klimatach opowiada:

Ziomek. pisze:Przywołany do tablicy Marek i reszta PRO ..umie dużo lepiej i łatwiej BJ bo.. pewnie już dawno odpuścili robienie R2B - za to jest dużo mniej punktów podczas zawodów, mniej widowiskowe "na plaży" itd ..

mniej widowiskowe na plaży? pfi... chyba na plaży gdzie nikt nie zna się na kajcie.
...że niby nie robimy już R2B, bo na zawodach to mniej liczą? To akurat tak łatwe tricki, że liczy się w nich tylko stylówa ich wykonania. Ja tam uwielbiam siekać sobie raley do blinda przy każdej okazji- to jeden z moich najulubieńszych tricków! no i pop-outy- tego po BJ nie da się zrobić!

Ej patrzyliśmy z Maćkiem jak robisz bj w środę i też tak fajnie zawijasz się na prostych rękach jak Pastor. propsy za to!