Cześć wszystkim
Dzisiaj wypuściłam swoje nowe wideo i chciałam się nim tutaj podzielić. Mam już co prawda swój wątek I KITE IT, ale po kilku komentarzach mój "główny" post zanika i ciężej go znaleźć więc pomyślałam, że może wyjątkowo dam ten post oddzielnie
Napisałam do tego filmiku mały "wstępniak" który ukazał się na surfmag.pl i sieplywa.pl, ale przekopiuję go tutaj dla tych, którzy nie mieli okazji przeczytać
-------------------------------------
Cześć wszystkim, nazywam się Zuza i od jakiegoś czasu zawodowo zajmuję się pływaniem po świecie na kajcie.
Pro freeriding. Co to takiego? Jako sposób na życie zdecydowanie różni się od freestylu. Zamiast planować udział w zawodach, siedzi się nad mapą świata rozważając które miejsce zapewni jakąkolwiek możliwość zarobku, jednocześnie dostarczając pod względem kajta czegoś nowego. Zamiast stosować odpowiednią dietę usprawniającą nasze ciało, błądzi się od jednej brudnej uliczki do drugiej w poszukiwaniu rarytasów lokalnej kuchni. I zamiast każdego wietrznego dnia iść na wodę i cisnąć progres, często pompuje się kajta na spotach co prawda niezwykłych, ale zupełnie nie nadających się do nauki nowych tricków. I chociaż wydaje się to wszystko nieustanną bajką, czasami taką bajką nie jest - zwłaszcza kiedy podświadomie wie się, że stać cię na więcej, że mógłbyś robić coś lepiej, wyżej, szybciej, sprawniej, że twoi znajomi w tym samym czasie już dawno nauczyli się lądować twój wymarzony trick a ty nadal zaliczasz same upadki. Potrafiłam czasem budzić się, przychodzić na spot i wśród tego całego piękna i egzotyki czuć się źle, czuć się niespełniona, czuć się jakbym stała w miejscu.
Aż pojechałam na malutką wyspę Tawila w Egipcie. Zostałam tam zaproszona jako gościnny rider na tygodniowe kitesafari, żeby móc nakręcić film z innego miejsca niż znane już, popularne spoty. Pierwszego dnia wysiadłam z łódki, stanęłam na białym, rozgrzanym piasku, spojrzałam na dziką naturę, na wszystkie ptaki, kraby i małe rybki pływające w perfekcyjnie czystej wodzie i pomyślałam sobie, że chyba naprawdę mi odbiło. Gdyby nie mój styl życia, nigdy nie znalazłabym się tutaj, jak i nie znalazłabym się w żadnym innym ze wspaniałych miejsc które przyszło mi już zobaczyć. I takie właśnie przesłanie postanowiłam zawrzeć w moim nowym filmie.
Nie ma potrzeby porównywać się do innych ludzi. Nie ma potrzeby ścigać się, rywalizować, odczuwać frustracji że nie ląduje się najtrudniejszych tricków świata. Jeśli znajdziesz w życiu to co kochasz i będziesz mieć odwagę położyć wszystko na jedną szalę żeby realizować swoje marzenia, już wygrałeś. Już jesteś najlepszy. Już jesteś "Superhuman" i tego nikt nigdy nie będzie mógł ci zabrać.
Mam nadzieję, że film wam się spodoba!
sponsorzy:
24surf.pl (http://www.24surf.pl/)
Cabrinha Polska
GoPro Polska (http://www.freeway.com.pl/gopro/)
Evokaii (http://www.evokaii.com/)
rider: Zuza ‘Suzana’ Czaplinska
cam/edit: Zuza ‘Suzana’ Czaplinska
muzyka: ‘Superhuman’ – Virtual Riot ft. Amba Shepherd
wiatr z wami,
Zuza 'Suzana' Czaplińska
i super warunki tj totalna pustka na wodzie 
