Strona 1 z 2

Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 04 lis 2013, 19:14
autor: BraCuru
Dzisiaj dzień żałoby dla kajciarzy w Cumbuco.
Brutalnie zabito lokalnego kajciarza.
Denis - jesteś na miejscu. Możesz napisać coś o tym co się działo, dzieje?
http://www.kiteforum.com/viewtopic.php?f=1&t=2382577

Czy ktoś z regularnych bywalców zauważył faktycznie problem narkotyków. Jeździłem tam do 2009 roku i nie mówiło się o podobnych problemach.
Zdarzały się sporadycznie kradzieże. Zwykle pospolite ale słyszałem raz o brutalnym z bronią w ręku.

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 04 lis 2013, 19:39
autor: mary.dk
Co prawda nie Cumbuco, nie maryha, nawet nie alkohol,
ale mlodziez z next generation tydzień temu w nocy okradli do zera,
na południe od Fortalezy w Uruau zrobili dom jak młodzi spali,
milo nie jest :-(

Pozdro...

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 04 lis 2013, 23:04
autor: Jurgen
mary.dk pisze:Co prawda nie Cumbuco, nie maryha, nawet nie alkohol,
ale mlodziez z next generation tydzień temu w nocy okradli do zera,
na południe od Fortalezy w Uruau zrobili dom jak młodzi spali,
milo nie jest :-(


Nic nowego. W 2008 pamiętam że zrobili dom w Paracuru. Pamiętam że ofiarom kradzieży na szczęście udało się odzyskać paszporty.

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 05 lis 2013, 02:16
autor: przemass
Jesteśmy od września w Cumbuco, wiadomość faktycznie o tyle tragiczna co zagadkowa, pojawia się wiele plotek, z wielu stron. Nie wnikam w przyczyny, brutalnie torturowano i zabito
bardzo dobrego, niesamowicie stylowego ridera. Dziś całe Cumbuco dało wyraz protestu i pamięci, zarówno FB jak i na ulicach. Dla turystów moim zdaniem jest bardzo bezpiecznie, o ile przebywają w sprawdzonych miejscach. Nam pozostaje tylko

(*)

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 05 lis 2013, 18:29
autor: FilipN
BraCuru pisze:Czy ktoś z regularnych bywalców zauważył faktycznie problem narkotyków. Jeździłem tam do 2009 roku i nie mówiło się o podobnych problemach.
Zdarzały się sporadycznie kradzieże. Zwykle pospolite ale słyszałem raz o brutalnym z bronią w ręku.


w 2011r zasztyletowano w Cumbuco Hiszpana mieszkającego na miejscu od jakiegoś czasu, też mówiło się, że poszło o narkotyki....

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 07 lis 2013, 10:45
autor: Ziomek.
[*]


przemass pisze:Jesteśmy od września w Cumbuco, wiadomość faktycznie o tyle tragiczna co zagadkowa, pojawia się wiele plotek, z wielu stron. Nie wnikam w przyczyny, brutalnie torturowano i zabito
bardzo dobrego, niesamowicie stylowego ridera.


..rok temu miałem z ŚP Lestiano dość mocne spięcie na kaluży - wtedy nie pływał ani bardzo dobrze ani stylowo , chyba, że w rok tak się rozwinął..

przemass pisze: Dla turystów moim zdaniem jest bardzo bezpiecznie, o ile przebywają w sprawdzonych miejscach.


w Brazie zawsze trzeba było uważać gdzie, o której , jak , z kim, z czym - się się szwęda..
nie wyobrażam sobie pojechać tam na pierwszy raz samemu :hand:
nasłuchałem się sporo mrożących opowieści w ciągu 5ciu lat corocznego latania tam
jednak nigdy nikt od nas nie czuł się zagrożony, a wyjazdy bywały i 40sto osobowe, a wtedy wiadomo "flow" bywa..

za nieco ponad tydzień lecimy z kolejną identyczną liczebnie grupą i jakoś obaw nie mamy..
podobnie jak z Egiptem - z kórego wróciliśmy przedwczoraj (Sharm) - jedyne oznaki "zawieruchy" tu puste miejscowości, plaże , hotele, SPOTY
i troska Egipcjan, którzy ..nie mają z czego zyć..

peace

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 07 lis 2013, 19:07
autor: Wasyl
W Cumbuco następnego dnia po akcji policji miejscowi podpalili opony przy wjeździe do miasta. Przyjechało 4 wozy policji i straż i znów cisza w Cumbuco. Turystów to wydarzenie mało zainteresowało bo cały czas wiało. A chłopaka szkoda. Mogli do pierdla wsadzić na pare tygodni. A tu odrazu 8 kulek :(

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 07 lis 2013, 19:15
autor: Wasyl
Cumbuco. Wjazd od strony Fortalezy

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 08 lis 2013, 00:09
autor: color1
Wasyl pisze:Mogli do pierdla wsadzić na pare tygodni. A tu odrazu 8 kulek :(


ale to kto w końcu go kropnął... policja ?

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 08 lis 2013, 01:16
autor: stiv amoralny
no właśnie o to się rozchodzi, że POLICJA! i to jest pojeb...

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 08 lis 2013, 16:43
autor: szed
Tylko też nie wiadomo jaka POLICJA bo tam jest kilka różnych Policji. Sami kiedyś mieliśmy akcję gdy w chwili 'wieczornej radości' jeździliśmy po okolicy z full muzą i laskami na dachu buggy. Wtedy trafiła nas jakaś 'przyjezdna' Policja i było bardzo ciężko ale z odsieczą przyszli miejscowi funkcjonariusze i o dziwo załatwili sprawę z nimi polubownie, a nam tylko pokiwali palcem. Mówili potem, że nie przepadają za sobą wzajemnie.

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 13 lis 2013, 18:48
autor: przemass
No za taką chwilę wieczornej radości mógłbyś być w Europie potraktowany dużo gorzej przez policję, chyba przyznasz ;) Cudzoziemcy wciąż ( jeszcze...) traktowani są ze sporą wyrozumiałością, tu problem był lokalny, i nam, jako gringo niezbyt wypada tego dociekać. Powtarzam - hipotez jest kilka, nie tylko narkotykowa.

Wrzucam film z pożegnania Lestiano na Cauipe i poniżej słabą produkcję jego sponsora sprzed 2 lat, czy był wtedy stylowy - każdy może ocenić sam. Czy zrobił progres - tego już nie oceni nikt oprócz tych którzy go znali.


phpBB [video]


phpBB [video]



Pzdr

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 14 lis 2013, 10:06
autor: Ziomek.
..filmik chwyta.. :(

wpadnij dzisiaj, powspominamy..

peace

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 14 lis 2013, 12:41
autor: Kasiunia
Ziomek. pisze:[*]


przemass pisze:Jesteśmy od września w Cumbuco, wiadomość faktycznie o tyle tragiczna co zagadkowa, pojawia się wiele plotek, z wielu stron. Nie wnikam w przyczyny, brutalnie torturowano i zabito
bardzo dobrego, niesamowicie stylowego ridera.


..rok temu miałem z ŚP Lestiano dość mocne spięcie na kaluży - wtedy nie pływał ani bardzo dobrze ani stylowo , chyba, że w rok tak się rozwinął..

przemass pisze: Dla turystów moim zdaniem jest bardzo bezpiecznie, o ile przebywają w sprawdzonych miejscach.


w Brazie zawsze trzeba było uważać gdzie, o której , jak , z kim, z czym - się się szwęda..
nie wyobrażam sobie pojechać tam na pierwszy raz samemu :hand:
nasłuchałem się sporo mrożących opowieści w ciągu 5ciu lat corocznego latania tam
jednak nigdy nikt od nas nie czuł się zagrożony, a wyjazdy bywały i 40sto osobowe, a wtedy wiadomo "flow" bywa..

za nieco ponad tydzień lecimy z kolejną identyczną liczebnie grupą i jakoś obaw nie mamy..
podobnie jak z Egiptem - z kórego wróciliśmy przedwczoraj (Sharm) - jedyne oznaki "zawieruchy" tu puste miejscowości, plaże , hotele, SPOTY
i troska Egipcjan, którzy ..nie mają z czego zyć..

peace


Jak przyjeżdża się na tydzień/dwa trudno wyczuć lokalesów, wchodzi się na lagunę, robi swoje, może nie zwraca uwagi, ciężko wyczuć jakieś zasady, chce się popływać jak najwięcej i tyle, mogę to zrozumieć, ale może stąd spięcie o którym mówisz.
My spędzamy tam więcej czasu, widzimy płynność dnia, poznajemy style lokalesów, wymieniamy się miejscem wybicia itd nie ma mowy o spinach, robimy to razem. A Lestiano był jednym z najlepszych riderów na lagunie, z dnia na dzień robił progress w oczach, miał mnóstwo mocy i stylu. To smutna historia i wielka strata [*]

Re: Brazylia - Cumbuco - Tragiczna wiadomość

: 15 lis 2013, 09:56
autor: Ziomek.
Kasia na tydzień - to nawet do Egiptu nie bardzo chce mi się quiver pakować
na dwa skończyłem latać w czasach kiedy ..Ty zaczęłaś :wink:
na Cauipe też pływam kilka lat dłużej - bo pamiętam , że tego spotu jeszcze 3 czy nawet 2? lata temu nie "lubiliście" :naughty:

jeśli rider (ŚP - co nie zmusza mnie , do nieobiektywnego słodzenia) ląduje mi (rok temu :idea: ) prosty skok przez zenit deską prawie na głowie (byłem bez kajta za to z aparatem foto)

po czym po chwili wpływa w leżący na wodzie latawiec jakiejś laski

to wyciągam wniosek, że do najlepszych na tym spocie raczej nie należy :hand:

... historia faktycznie smutna , życie.. gdzie drwa rąbią tam wióry lecą..

peace