Strona 1 z 2

jaki materac na śnieg??

: 12 lis 2005, 15:33
autor: zgred
Witam witam!!!

Mój pierwszy post, aczkolwiek zaglądam często a mało piszę.
Moje pytanko brzmi tak: jaka powierzchnia materaca na śnieg dla gościa 90kg (tak tak kawał mięsa ze mnie). Chciałbym pośmigać na desce w zimę. Mam do kupienia tanio 6m2 radsails ale nie wiem czy to styknie. Mam tej firmy 3m2 i przy 4bf nie jestem w stanie stać na ziemii. Ciągnie do góry tak że prawie mnie odrywa a do przodu strach lądować. Doradźcie coś. Chodzi mi o komorowca.

: 12 lis 2005, 21:09
autor: zgred
Ja nie wiem czy wasza "nieśmiałość" wynika z faktu niewiedzy czy po prostu myślicie że chodzi mi o radę na konkretny wymieniony przeze mnie latawiec radsails. Otóż nie. Chodzi mi głównie o to czy latawiec o powierzchni 6m2 będzie w stanie pociągnąć mnie na desce snb po śniegu przy wietrze 3+bf? Nie musi to być radsails może być ozone, fs czy inne jakieś.

: 13 lis 2005, 09:11
autor: ..
Jak niktr nie pisze to ja sprobuje. Wg mnie moze byc sporo za mało te 6 metrów. SB po sniegu ma chyba mnjsze tarcie niz deska na wodzie ale nawet mimo to dla twojej wagi to chyba 9 / 10 minimum. Moze sie ktos jeszcze ustosunkowac do mojej odpowiedzi?

: 13 lis 2005, 09:16
autor: kamilKITE
Witam,

Jak na Polskie warunki wiatrowe zdecydowanie polecam nawet 12 Ozone Frenzy. W zeszlym sezonie jezdzilem na 10 Frenzy i czesto bylo za malo (ważę 85).

Zapraszam www.snowfly.pl

pozdro

kamil

: 13 lis 2005, 09:59
autor: rolnik
To chyba zalezy od konstrukcji .Na przyklad Fanatic Dragonfly o powierzchni 7.5 w zupelnosci wystarczy do jazdy na desce przy 3bf - :!: niezaleznie od wagi ridera 8) .Kwestia czy smiganie to jezdzenie czy skakanie :wink: .

: 13 lis 2005, 10:42
autor: zgred
Raczej chce pojeździć o skakaniu na śniegu na razie nie myślałem. Patrzyłem ten latawiec bo to jest typowy do buggy i skoro tam można pośmigać 40-60km/h to wydumałem że do poślizgania się po śniegu powinien wystarczyć. Tym bardziej że na filmikach reklamowych goście za takimi latawcami na butach po piachu zasuwają aż miło. A piach ma większe tarcie niż decha ześniegiem. A może ktoś ma jkiegoś szmatławca do odsprzedania za psie pieniądze??

Re: jaki materac na śnieg??

: 13 lis 2005, 23:46
autor: Ziomek.
zgred pisze:. Mam do kupienia tanio 6m2 radsails ale nie wiem czy to styknie. Mam tej firmy 3m2 i przy 4bf nie jestem w stanie stać na ziemii. Ciągnie do góry tak że prawie mnie odrywa a do przodu strach lądować. Doradźcie coś. Chodzi mi o komorowca.


..a TO jakiś fenomen :idea: :shock: :roll:
3m2 i przy 90 kg "nie jesteśw stanie ustać"
no i skoro jużprzy czwórce rzekomo Cięodrywa . t ow jakim celu Ci dwa razy większy?
dziwne to.. :roll:

btw: komórka na pl - jak piszą - okolo 10m2
pompowany okolo12 m2

pozdro

: 14 lis 2005, 13:36
autor: zgred
No wiedziałem że się ktoś "czepnie" tego mojego ledwo stania.

Chodzi mi o to że siła ciągu latawca spada i to dosyc znacznie kiedy ten porusza się w porównaniu do tego kiedy jest przywiązany do miejsca.
Mniejsza o większość. Większośc z was doradza 10m2 komórka i to do mnie przemawia. Ktoś powiedział 12, to tez do mnie dociera. I chyba tak zrobię. Nie rozumiem tylko jednego tzn się domyślam ale... Skoro do buggy wystarcza w zupełności 6m2 (więcej tez może yć zależy od wiatru ale ogólnie styka) to czemu do snkite nie?? Wiem że koła na łożyskach maja mniejszy opór ale czy aż tak znacznie?? (chyba nie tu posta postawiłem :oops: ) No dobra skoro mówicie żebym nie ładował kasy w 6 to nie będę :) po co mi frustracje. No dobra temat uważam za zamknięty. Rady dostałem, mam nadzieje że posłucham :)

pozdro wsiem

: 14 lis 2005, 14:23
autor: onzo
Zamknięty - to nie pisze- ale chciałem ;) Nie no to dużo zalezy od konstrukcji. Ale 6m to trochęmało. Można pocinać i na 2m nasie tylko czemu jak można na większym sprzęcie. Ogólnie tego typu latawce to sprzęt tzw "pociagowy", który ma dużo mocy, ale jest trudny w utrzymaniu i ma nieco inne parametry lotu i prowadzenia. Natomiast latawce przeznaczone do snowkite'a mają już nieco inne parametry i raczej siła idzie też w nieco innym kierunku (bardziej do góry ;) ) I tutaj z reguły minimum to 10m. Wśród najpopularniejszych komórek do snowkite'a proponowałbym właśnie minimum 10m, a przy Twojej wadze myślę, że spokojnie 12m.

: 14 lis 2005, 14:50
autor: zgred
Nie no jak ktoś ma chęć to ja wysłucham, w końcu po to napisałem ;) A powiedzcie mi jeszcze jaki lepszy? Z zaworami czy bez. Chciałbym cóś takiego jak FS speed (drogi gips ale i na wode się nada) bo nie stać mnie na kupno całej serii latawców 8-10-12 bez zaworków i to samo z :) A chciałbym w końcu kiedyś wystartować na wodę. Na razie napaliłem się na śnieg, zamarznięte jeziora ośnieżone łąki i górki. A do lata zobaczymy co mi tam zaświta w głowie. W każdym bądź razie dzięki za wszystkie opinie.

: 14 lis 2005, 15:37
autor: ..
A to cie nie interesuje?
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?t=5427
jak w morde i na wode sie nada

: 14 lis 2005, 20:53
autor: zgred
Interesować interesuje, ale dziekan moją kaską też się interesuje :) i o ile na radsails mnie stać w tej chwili to na fs psycho2 juz raczej nie bo to kwota (tak mi się zdaje) coś minimum 2000 a pewnie się nie pomylę pisząc 2500. Więc jak już cos odłożę to się policytuję o coś w tym stylu. wiem że FS to mój lider i dąże do tego żeby na tym latac, jeździć, skakać. Jednakże póki co twardo stoję na ziemii :) i ciułam ciułam ciułam.

A może jakiś święty mikołaj?? w końcu do Bożego Narodzenia już tylko kilka dni (przynajmniej w hiper super marketach)

Dobra nie zapycham miejsca.

Pozdro for all kitemaniacs :)

: 14 lis 2005, 21:51
autor: patron
Radsails 6.0 kosztuje 1000zł* bez baru bez roll-leasha

FS cool 9.0 z otwartymi komorami kosztuje 2000zł* z barem(200zł) z roll leashem (~300zł) wszystko w cenie, a do tego 3m wiekszy i firmowy. Nie wiem czy nie warto dopłacić te 1000zł do lepszego. (a roll-leasha mozesz zawsze sprzedać i od razu cena latawca spada do 1700 ;)

Z takiego założenia wychodzę ja i jak tylko będą dostępne, to kupuję cool 9.0

*ceny orientacyjne - o dokładne pytaj sprzedawców (od FS jest airman)

pozdrawiam,
Patryk

: 15 lis 2005, 08:08
autor: zgred
Dawno już najarałem się na FS i albo speed albo P2 tylko cash'u mi potrzeba. Myślałem, że ten radsails styknie, ale mówicie że nie no to ja sobie pozbieram kaski i kupię sobie lepszy 12m2 FS ale w ten sposób sezon zima w plecy ;( Może się nic nie stanie jak sobie nie pojeżdżę w tą zimę. W sumie 3m2 i łyżwy to powinno zadziałać - ale następny sezon to już na pewno z Airmanem sobie porozmawiam (zresztą już kiedyś mailowaliśmy). Dobra panowei jak ktoś chce to niech cos jeszcze dopisuje, a jak nie to nie. Ja chyba już wiem czego chcę...

Pozdro

: 15 lis 2005, 08:52
autor: onzo
Test FS Speed'a jest w najnowszym Free&Style'u. Nie pisałem nic o zimie, bo nie byłtestowany zimą, ale jak będzie jużśnieg to pewnie test się pojawi. Do tego zapewne an początku przyszłego roku pojawi się test FS cool'a.
Teraz kwestia kite'ów FS: Cool i Rookie2 rzeczywiście kosztują w okolicach 2000 zł za 9m. Oficjalna cena rookie2 9m to 2100zł. Cool powinien kosztować podobnie, ale cen ostatecznych jeszcze nie ma. Zresztą kite'y też maja się pojawić dopiero pod koniec miesiąca. Jakby co to pisz na priv'a do mnie bo będę pytał o to airmana (a że do 17.11 jest w Egipcie to brak informacji). Niestety nie ma większych rozmiarów niż 9m. Dlaczego :?: Rookie 2 był z założenia latawcem o mniejszym ciągu, trochępodobnym w założeniach do accessa i stwierdzono, że nie ma sensu bawićsię z dużymi rozmiarami. Natomiast cool - trudno powiedzieć, ael są dwie opjce. Albo założenie jest podobne do rookie2. Albo możliwa jest sytuacja, żę coola będzie miał moc podobną do speed'a czyli 9-10m będzie porównywalne z dotychczasowymi 12-13 FS. Czyli może po prostu nie ma sensu tworzyćwiększych, wolniejszych i "niepotrzebnych" rozmiarów. Nie wiem - ja bym wolał gdyby było 12m rookie2. Ale może 9m cool będzie wystarczający :?: Jak tylko będe coś wiedział to pewnie napiszę.