KITEFORUM.PL - kitesurfing

Było, ale tylko na fotach, wiec zapodaje filmik.


Pozdro...

Zrobilismy takiego frankesteina na Romo i odczucia mam mieszane. Skreca to gorzej niz cabrihna 16m 2006 na bloczkach.
No zwrotnosc bombowca z WW2. Plywalismy w skrajnych warunkach gdy latawce ledwie mialy sile sie unosic.
Mimo wszystko trzeba przyznac ze ja na 2xRRD Obsesion 12 utrzymywalem wysokosc gdy kumpel na rally 12 splywal.
Istotne by odleglosc miedzy latawcami byla znaczna. My mielismy przedluzki 4m i jest to za malo by latawce wstaly z wody.
Udala nam sie co prawda ale w wiekszosci wypadkow pomagalismy sobie poniewaz nizszy latawiec zaslanial wiatr wyzszemu.
Ogolnie lepsza opcja bylaby jakas ultimate LW maschine ale ze nie wzielismy korka do 16tki to trzeba bylo sobie radzic
Dalo rade ale napewno jest to opcja na stale.

a jak ze sterownością takich wynalazków, 1hals ....i czy coś więcej?

i zaczyna sie "zwrotnosc bombowca z WW2"
wuuuuUUUUUUUUUUUUUuuuuuuuuuuuuuuuuu zawraca jak TIR

przesadzacie. Dwa latawce to odczucia trochę jak powrót do korzeni - wielkie, wolne latawce, ale z dużą mocą pociągową i niezłym hang-timem. No i nie wstają z wody. Jak nie wieje to można się pobawić.

kilka dni temu też to testowaliśmy w Łebie

niebawem inne rozmiary dobierzemy aby było dobrze