KITEFORUM.PL - kitesurfing

WAGA 75kg. Kto pływał na tym czymś?? Jake są opinie na temat dolnego zakresu dla takiej wagi?? Czy Waszym zdaniem JEDEN kajt 12 dla wagi 75kg. zastępuje 3 kajty- 16-12-9 ??
Pozdro

Witam,

W dziale recenzje już wypowiadałam się na ten temat, ale że jest on wdzięczny to z przyjemnością go pociągnę.

Według mnie zakres:
XBow 12 to: 14-10sqm C standard (12-22 knots normal power, up to 26 knots overpowered)
XBow 9 to: 12-8sqm C standard (14-26 knots normal power, up to 30 knots overpowered)

Oczywiście zależy to od dokładności miernika i wagi (jak dla mnie to 70kg). Generalnie są to wielkości które osobiście zdają się być jak najbardziej racjonalne i optymalne.
Każde dodatkowe 10 kg wagi ridera to spokojnie 2 węzły w górę od dolnej i gónej granicy zakresu.

Latawce nie nadają się do pływania underpowered ze względu na największe przeciążenia na barze w takim układzie.

Ja ważę 73kg i na 12 pływałem przy 30 węzłach (7B ) I nie czułem żebym miał za dużo. Wtedy zaczeły się milusie skoki Jestem do dziś pod wrażeniem wideczki tego kajta.
Co do dolnej granicy utrzymania się w ślizgu to przy ~ 10 wezłach spływałem na 16 i 10 minut póżniej jak tylko zmieniłem kajta na boła 12 spływałem podobnie.
Może ktos jeszcze ma jakies doświadczenia.

Napewno będe pływał na jednej z tych konstrukcji w sezonie 06.
Cenowo zajebiście się zapowiada BEST który w swojej ofercie ma 14m2 co by mi bardziej odpowiadało niż 12m2. Lepiej na polskie warunki?
Może ktoś wie kiedy będą w Polsce??

Pozdro

będzie zamawiana pierwsza dostawa i myślę że pierwsze "bow;y" Besta Waroo, Yarga Pro a także inne konstrukcje 06 powinny pojawić się jeszcze w styczniu

Czy wiadomo juz jakie beda ceny bowa besta??

Albo mam zwidy albo przed sekundą cos czytałem
Łukaszu K. Jak pływałeś to powiedz dwa słowa na temat bowa besta
Juz chyba wszyscy wiedzą że crossbowy są git to może coś na temat konkurencji

kamilKITE pisze:Czy wiadomo juz jakie beda ceny bowa besta??

jakie dokładnie?, tego jeszcze nie wiem, są w opracowaniu;
przupuszczam że ceny Waroo będą nieco wyższe niż ceny Yargi w 2005, ale i tak powinny być w miarę atrakcyjne.
Jak tylko będzie to już ustalone precyzyjnie; dam znać.

A ja mam takie pytanko: czy oplaca sie miec jednego klasycznego kita (powiedzmy rhino4) i drugiego - bowa? Wiadomo ze lepiej dwa niz jeden, ale chodzi mi o to czy roznica w charakterystyce obu typow latawcow nie przysloni korzysci plynacych z wiekszego zakresu wiatrowego? Wszyscy ktorzy testowali bowy pisza ze plywa sie na nich calkiem inaczej. Czy ta roznica nie bedzie utrudnieniem i nie spowolni postepow, wiec lepiej miec 2 takie same. A moze efekt bedzie odwrotny?

Pozdro

Proszę być czujnym, jeżeli ktoś podaje prędkość wiatru np 30 węzłów, gdyż jeden miernik pokaże tę wartość inny 5 węzłów mniej. Więc jedynym porównaniem w takich warunkach jest sprawdzenie, jakie rozmiary latawca są na wodzie.
Co do 30 węzłów, to przy takiej pogodzie płynąłem z Końskimi i jescze 2-ma osobami na mieliznę rybitiwą. Latawce jakich yżyliśmy to były 3 x XBow 9sqm, Torch8 oraz Nitro 10.
Stary Koniu nie dotykał paska depowera, bo ważył 90kg, natomiast ja musiałem pływać na wyluzowanym latawcu, co i tak mnie szarpało dosyć poważnie. Więc jak dla mnie na te 30 węzłów w/g mojego miernika to powinienien pływać już na XBow 7sqm. Inny koleś, który waży podobnie jak Stary Koniu męczył się na 10 Nitro, więc nie sądzę aby ktoś przy takich warunkach chciał pływać na 12-tce, nawet jak waży 90kg.
Na samej wyspie spotkaliśmy gościa ze szkółki Take-Off, co akurat skakał na PrimaDonna 7sqm i wiatru miał sporo za kołnierzem. Natomiast koleś na Torch8 też nie narzekał że ma za mało wiatru i pływał cały czas na max. depower.

http://www.sieplywa.pl/nawypasie.php?id=27

link który może wnieść coś do dyskusji.

es