KITEFORUM.PL - kitesurfing

:)
Witam szanownych kite-boardowcow.
Jestem zupelnie zielony w tym temacie, ale podjalem wyzwanie i ten sezon uplynie mi pod znakiem nauki kitea. Prosze o instrukcje. Pytanie czy Zegrze nadaje sie do nauki ?

QUBA

Zegrze nie nadaj się do nauki, żadko kiedy nadaje się dla ludzi, którzy już dobrze pływają.
Sprawdź np. ofertę na www.pol20.pl.
Pozdrawiam przyszłego kajciarza
Łukasz

Tez jestem nowy, ale tyle sie napatrzylem, naogladalem i naczytalem ze mam straszny film na cale to wszystko Niestety sprzet nie jest najtanszy wiec poszedlem do roboty Troche to ze studiami sie miesza, no ale trudno, trza sie poswiecic dla sprawy! Dziewczyna tez sie wkurza, ze jej coraz mniej czasu poswiecam, wiec mam nadzieje, ze warto.. W miare przyrostu kasy bede Was zasypywal tymi pytaniami, ktorych najbardziej nie lubicie, czyli jaki sprzet itp..

Tymczasem pozdrawiam wszystkich.. Jestescie wielcy!

Ide kolowac jakas kase na sprzeta

Witaj Quba,

Faktycznie Zegrze zupelnie nie nadaje sie do nauki. Wiatr jest zdecydowanie zbyt nierowny. Moim zdaniem najlepiej stawiac pierwsze kroki w miejscu gdzie jest w miare plytko, a wiatr nie jest zbyt porywisty, jak na przyklad na zatoce puckiej.

Nie bardzo co prawda rozumiem co miala znaczyc oferta Crazy Horse'a, ale jezeli szukasz szkolek kitesurfingowych to zagladnij do linkow na tej stronie, tam znajdziesz linki do praktycznie wszystkich szkolek w Polsce.

Sajk pisze:W miare przyrostu kasy bede Was zasypywal tymi pytaniami, ktorych najbardziej nie lubicie, czyli jaki sprzet itp..

Witaj Sajk,

Mysle ze na pewno znajdzie sie tutaj duzo ludzi gotowych podzielic sie swoja wiedza . Przegladnij rowniez archiwum forum, na pewno znajdziesz duzo interesujacych postow odnosnie sprzetu, bezpieczenstwa oraz rad dla poczatkujacych.

Witamy na forum i niebawem w gronie kitesurferow , pozdrawiam,
Pablo

Większość szkółek robi kursy nad morzem - tam jest po prostu najlepiej. Najbliżej Wawy chyba to tylko nad zal. Sulejowskim koło Piotrkowa...

Witam, witam.
Na poczatku wielkie dzieki za pierwsze rady. Juz wiem ze musze zapomniejc o nauce na Zegrzu.
Wiec teraz serdecznie prosze o namiary na sprawdzone i niskonakladowe szkoly oraz czy warto na poczatku inwestowac w sprzet a jesli tak to jaki?
Pozdawiam,
QUBA

Jeżeli poczytasz grupę, to zobaczysz, że większość proponuje najpierw szkółkę, a dopiero potem kupowanie sprzętu. I ja się z tym zgadzam. Najczęściej po szkółce będziesz umiał na tyle dużo, że nie będzie potrzeby kupowania np dużej deski. Wiele zależy też od Twoich predyspozycji a także oczekiwań. To też ułatwi Ci dobra szkoła - rozeznasz się w sprzęcie, typach desek, latawców i zobaczysz co Ci lepiej leży.

Szkółek jest dużo, na półwyspie chyba na każdym polu namiotowym. (od Chałup do Juraty). Poza tym w wielu innych, ciekawych miejscach jak np Rewa, Łeba, Ustka (chyba)... Jest więc w czym wybierać. Adresów Ci nie podam, bo nie będę robił reklamy. Wystarczy przeszukać sieć i grupę...

Kochani,

Chyba należy stworzyć na forum FAQ dla "zielonych".
Co wy na to drogi towarzyszu administratorze

Pozdrawiam

kamilKITE pisze:Kochani,
Chyba należy stworzyć na forum FAQ dla "zielonych".
Co wy na to drogi towarzyszu administratorze

Super pomysl Kamil. Mam juz pewien pomysl jak to zorganizowac i mam nadzieje ze w najblizszym czasie bedzie to gotowe.

QUBA pisze:Wiec teraz serdecznie prosze o namiary na sprawdzone i niskonakladowe szkoly oraz czy warto na poczatku inwestowac w sprzet a jesli tak to jaki?

Odnosnie szkolek zerknij do dzialu linkow na forum. Tam masz wszystkie linki do szkolek dzialajacych w Polsce:

http://www.kiteforum.pl/forum/links.php

Poza tym podaje tez wczesniejsze tematy odnosnie doboru sprzetu i poczatkow:

* proszę o pomoc
* Kite Newbie
* Który kite bardziej odpiwiedni?
* Kolejny początkujący prosi o pomoc!!
* Pianka - naistotniejsze w naszym klimacie
* jaki kite?
* początkujacy - jaki sprzęt??
* jak dobrać sprzęcik do wzrostu

Pablo pisze:Super pomysl Kamil. Mam juz pewien pomysl jak to zorganizowac i mam nadzieje ze w najblizszym czasie bedzie to gotowe.

Oj będzie będzie :>

No pomysl jak bajka! Bo bedac juz doswiadczonym w "byciu zielonym" stwierdzam, ze troche czasu zajmuje polapanie sie w tym wszystkim na poczatku.. A tak, to wejdzie ktos, poczyta troche i od razu kite mu sie spodoba albo nie.. No ale raczej TAK, bo co ma sie mu nie spodobac?

A co do szkolek, to dla ludzi z 3miasta chyba idealnym rozwiazaniem jest Rewa - dojezdzaja tam nawet autobusy z Gdyni + jakies specjalne linie wakacyjne a samo miejsce jest po prostu przepiekne! I nie zeby to byla jakas reklama czy cos..

Witam, tu znowu „zielony”. Ksywka jest fana, ale może pozostanę przy swojej, bo ja się trochę podszkolę to będzie dziwnie brzmiało.
Więc reasumując, nie kupować sprzętu na sam początek, wybrać jedna z polecanych szkółek na Helu i zapisać się na kurs.

Jak uważacie, ile godzin, dni, miesięcy szkoleń potrzebuje na przepłynięcie samodzielnie kilku metrów? Pozdrawiam, QUBA.

Srednio zaklada się, że po kursie rozszerzonym powinieneś zacząć pływać. Każdy kurs różni sięw tym nieco, ale z reguly jest to coś w okolicach 6h. Wiem, że nie jest to łatwe, "zmieścić się w czasie". W Jastarni "kadeci" pływają po 9h nauki.

sam wybieram sie w tym roku do Rewy i tam kurs specjalny trwa az 15h