ZERO węzłów - da się pływać?

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
zaaaak
Posty: 1403
Rejestracja: 24 lip 2011, 17:51
Deska: SU2
Latawiec: FX
Postawił piwka: 60 razy
Dostał piwko: 90 razy
 
Post15 lis 2016, 11:41

a co się stało z forum na latawki.pl ... ?

Awatar użytkownika
Fikus
Posty: 778
Rejestracja: 21 lip 2007, 11:20
Lokalizacja: Paweł, Wrocław
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 28 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 lis 2016, 11:59

Zawsze przy zero KT startuje latawke na plaży z biegu, potem z latawką w zenicie skacze na deske skim od razu w slizg, i łup latawiec prosto w dół na prędkości, spadajac rozwija moc tak ze na wys. ok10m zaciagam depower,

i tak w kółko, krótko ale treściwie, jest pływanie w zerze? - jest.

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 lis 2016, 12:18

Fikus pisze: spadajac rozwija moc tak ze na wys. ok10m zaciagam depower,

A próbowałeś w siedzącym trapezie?
Mi bardzo pomaga w słabym wietrze. Nie potrzeba dotykać wówczas depoweru :idea:

i tak w kółko, krótko ale treściwie, jest pływanie w zerze? - jest.

Lądowi i snołkajciarze mają najwięcej doświadczenia - więc wasze uwagi mile widziane i na pewno będą wykorzystane :thumbsup:

Awatar użytkownika
Regis
Posty: 450
Rejestracja: 02 wrz 2006, 22:29
Deska: CrazyFly Raptor 135x41
Latawiec: Peter Lynn Fury v3 10
Lokalizacja: Dębinki
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 lis 2016, 12:38

Uderz w nożyce, a stół się odezwię :D

phpBB [video]


Zaasak, nigdy nie widziałem forum latawki.pl ;P

Awatar użytkownika
Fikus
Posty: 778
Rejestracja: 21 lip 2007, 11:20
Lokalizacja: Paweł, Wrocław
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 28 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 lis 2016, 12:53

i tak w kółko, krótko ale treściwie, jest pływanie w zerze? - jest.

Lądowi i snołkajciarze mają najwięcej doświadczenia - więc wasze uwagi mile widziane i na pewno będą wykorzystane :thumbsup:


dodaje emotke ;) bo to taki żarcik -- ale ale polega na wykrzystaniu spadającego latawca do zrobienia sił aerodynamicznych

na sniegu czesto opor jest wiekszy, ale ławiej jest po prostu przeczekać na kolejny poryw bo nie toniesz

no i tu pojawia sie inny aspekt tego samego, wszyscy czasem pływamy w zerze, szczególnie na sródlądziu, jak wiatr siadzie, i jakos trzeba sobie z tym radzić, ja wtedy najczesciej radze sobie wpław...

Awatar użytkownika
kuicets
Posty: 1320
Rejestracja: 26 wrz 2016, 17:49
Deska: Laluz
Latawiec: Rebel 9
Lokalizacja: BIESZCZADY
Postawił piwka: 42 razy
Dostał piwko: 108 razy
 
Post15 lis 2016, 14:42

BraCuru pisze:
kuicets pisze:Do wzniesienia latawca w warunkach zerowiatrowych konieczne jest zrobienie np. kilku kroków w tył

A jeśli powiem Ci że nie jest potrzebne to co wówczas z resztą Twojej teorii?


Jakiś wkład z Twojej strony jest wymagany. Jeżeli nie kilka kroków, to chociaż szarpnięcie za linki - co tez wymusza wiatr siłą Twoich mięśni. Nie powiesz mi chyba, że leży latawiec na glebie przy (absolutnym) 0kts, i nie robiąc nic, nagle unosi się do góry :)


Generalnie zmierzam do tego, że nie widzę pływania na kite (z wykorzystaniem wiatru) przy 0kts (bo go nie ma) a jedynie ewentualnie - pływanie za pomocą siły swoich mięśni i w międzyczasie utrzymywanie (również wyłącznie za pomocą swoich mięśni) kite w powietrzu.

Przepis Fikusa, tzn:

BraCuru pisze:Zawsze przy zero KT startuje latawke na plaży z biegu, potem z latawką w zenicie skacze na deske skim od razu w slizg, i łup latawiec prosto w dół na prędkości, spadajac rozwija moc tak ze na wys. ok10m zaciagam depower,

i tak w kółko, krótko ale treściwie, jest pływanie w zerze? - jest.


Również polega wyłącznie na wykorzystaniu mięśni. Start latawki z biegu - mięśnie. skok w zenicie na deske skim - mięśnie. Latawiec będąc w górze ma pewną energię potencjalną, którą zamienia na kinetyczną spadając w dół i na koniec Fikus zaciągnięciem depowera zamienia to na trochę pędu. Ale koniec końców, latawiec jest w wodzie a rider tonie po przepłynięciu powiedzmy kilkunastu metrów. I tak w kółko. Na moje oko to nie pływanie, a krótkie strzały, choć mogą sprawić wiele radości :)

A co do filmików przy 0kts - jestem bardzo sceptycznie do nich nastawiony. To, że trawa się nie rusza, nie znaczy że nie wieje (np. na górze). Zresztą, z pewnością są podmuchy, bo bywają momenty na filmikach (np. ten z buggy - 2:18) gdy nieruchomy latawiec na skraju powerzony a w zasadzie w zenicie ciągnie mocno ridera. Nie widzę tam żadnego ósemkowania.

Rozumiem, że wciąż mowa o ABSOLTUNYM 0kts. Bo poprzez pojęcie "nie wieje", niektórzy rozumieją różne warunki :)

Perpetum malibu :) - nie ma. Ewentualne pływanie przy 0kts - całość energii wyłącznie z mięśni.

A tak spójrzcie proszę jeszcze od doopy strony - powiedzmy, że powietrze stoi a Wy ósemkujecie i utrzymujecie latawiec w powietrzu. W efekcie, całkiem solidnie mieszacie powietrze wprawiając je w ruch - nie mówiąc o tarciu względem latawca. Skąd pochodzi na to energia? No bo chyba nie z wiatru?

Wiatru życzę :)

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 lis 2016, 15:14

kuicets pisze:Jakiś wkład z Twojej strony jest wymagany.

Oczywiście! I to duży.

Generalnie zmierzam do tego, że nie widzę pływania na kite (z wykorzystaniem wiatru) przy 0kts (bo go nie ma)

Mocny argument, no bo jak wykorzystać wiatr jak go nie ma :thumbsup:

A ja zmierzam do tego że na foilu da się pływać bez żadnego wiatru. Np na dużym zamkniętym basenie jak Tropicana Island Berlin. Nie potrzeba wentylatorów.
Nie piszę, że zaraz wszyscy będziemy to robić i że będzie to łatwe. Uważam, że praktycznie jest to już możliwe. kwestia czasu a zobaczymy na YT.
I o tym jest ten wątek - czy się da czy nie da.
Parę lat temu nie uwierzyłbym sam w to co napisałem.
Namawiam do praktyki, nie poddawania się na wodzie, plaży, trawie, śniegu.
Nikomu nie zaszkodzi a każdemu poszerzy horyzonty.

PS. Czy komuś śniło się rok temu aby zrobić na wodzie 360 stopni wokół latawca?
Można? Można! Wystarczy wyjść ze świata klawiatury :lol:
http://www.foilforum.pl/viewtopic.php?f=2&t=272

Wiatru życzę :)

Ale po co w tym wątku takie życzenia ;)
taki żarcik :thumbsup:

Awatar użytkownika
kuicets
Posty: 1320
Rejestracja: 26 wrz 2016, 17:49
Deska: Laluz
Latawiec: Rebel 9
Lokalizacja: BIESZCZADY
Postawił piwka: 42 razy
Dostał piwko: 108 razy
 
Post15 lis 2016, 17:52

No i git - wszystko jasne. :thumb:

Pozostaje jednak temat, ze przy absolutnym zerze latawiec jedynie wadzi, bo utrzymanie go w powietrzu wymaga pewnego nakładu pracy (mieszamy stojące powietrze)

Ale w odpowiedzi na pytanie - czy się da? No cóż - z odpowiednim sprzętem, skillem i kondycją - przyznaję, że może być to możliwe... choć kompletnie bez sensu. :) No, moźe jedynie aby utrzymać latawke podczas dziury.


Swoją drogą jest to pierwsze forum, na którym na w drodze argumentów dochodzi się do jakiejś zgody. Zostanę tu na dłużej.

Atris
Posty: 139
Rejestracja: 20 wrz 2014, 23:05
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 10 razy
 
Post15 lis 2016, 18:27

plywanie przy 0 kts wiatrowych warunkach istnieje juz od dawna i nazywa sie SURFING :D :D :D

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 lis 2016, 23:28

kuicets pisze:Pozostaje jednak temat, ze przy absolutnym zerze latawiec jedynie wadzi, bo utrzymanie go w powietrzu wymaga pewnego nakładu pracy (mieszamy stojące powietrze)

Trochę inaczej na to patrzę.
Czy rower też wadzi bo trzeba pedałować? I o zgrozo pod górkę trzeba nawet się spocić ;)

Ale w odpowiedzi na pytanie - czy się da? No cóż - z odpowiednim sprzętem, skillem i kondycją - przyznaję, że może być to możliwe... choć kompletnie bez sensu. :)
No, moźe jedynie aby utrzymać latawke podczas dziury.

Czyli jednak jakiś tam promil sensu w tym jest, skoro sam piszesz kiedy może się to przydać.
Na foilu coraz częściej pływa się w ultra słabych wiatrach, więc może się przydać.

Swoją drogą jest to pierwsze forum, na którym na w drodze argumentów dochodzi się do jakiejś zgody. Zostanę tu na dłużej.

Czuć zbliżające się Święta ;) W styczniu będzie krwawiej ;)

Awatar użytkownika
Fikus
Posty: 778
Rejestracja: 21 lip 2007, 11:20
Lokalizacja: Paweł, Wrocław
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 28 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 lis 2016, 12:26

Udowodnilismy ze sie da i jest to praktyczne w momencie kiedy wiatr zgasnie na akwenie, teraz pytanie o technike, jak najlepiej?

Przyznaje ze lubie fizyke I temat na poczatku wydawal sie absurdalny, ale tak, mamy do dyspozycji miesnie, drony, motorowki... Wszystko gotowe na nowy przelom w kite.

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post16 lis 2016, 12:58

BraCuru pisze:zmierzam do tego że na foilu da się pływać bez żadnego wiatru. (...)

kuicets pisze:Pozostaje jednak temat, ze przy absolutnym zerze latawiec jedynie wadzi, bo utrzymanie go w powietrzu wymaga pewnego nakładu pracy

Też mi się tak wydaje, jak koledze kuciets - przy 0 knts latawiec raczej przeszkadza w pływaniu, bo trwa męczarnia o jego utrzymanie w powietrzu. Dodatkowo im człowiek mniej ogarnięty, tym i męczarnia większa, a czasem nawet pojawia się tragedia (głęboko, zimno, latawiec w wodzie, itp.). Rozumiem sytuacje chwilowego braku wiatru, bo to co innego i każdemu z nas się zdarza. Ale jeśli z góry przed sesją zakładam, że idę pływać z latawcem i deską/foilem bo wieje 0 knts, czyli de facto nie wieje i spodziewam się, że tak będzie miało wyglądać przez całą sesję i dodatkowo mam mieć z tego jakąś przyjemność, to jest to kompletnie bez sensu... Wg mnie lepiej wtedy iść na surfa, supa, surf-foila czy po prostu piwko z kolegami ;) Po co dołączać wtedy latawiec jak będzie przeszkadzał i tylko nas wkurw!ał? To jest oczywiście tylko spostrzeżenie amatora.

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 lis 2016, 13:44

Fikus pisze:Udowodnilismy ze sie da i jest to praktyczne w momencie kiedy wiatr zgasnie na akwenie, teraz pytanie o technike, jak najlepiej?

Nie odkryję Ameryki pisząc, że pracując latawcem (ręce) i skrzydłem (nogi).
Jednak szczegółów nie znam. Najpierw trzeba empirycznie to udowodnić na lodzie a potem wodzie.
następnie szlifować te umiejętności. Już się cieszę na te próby.

Przyznaje ze lubie fizyke I temat na poczatku wydawal sie absurdalny, ale tak, mamy do dyspozycji miesnie, drony, motorowki...

Dronom, motorówkom i innym zewnętrznym napędom mówimy nie! My jesteśmy kajciarze z krwi i kości ;)

Wszystko gotowe na nowy przelom w kite

tez mi się tak wydaje.

boldek pisze:Też mi się tak wydaje, jak koledze kuciets - przy 0 knts latawiec raczej przeszkadza w pływaniu, bo trwa męczarnia o jego utrzymanie w powietrzu.

Rozumiem, że te męczarnie wynikają podczas pływania na TT.
Czy pływałeś w wietrze 6kts 45 stopni na wiatr z prędkością po wodzie 18kts? To jest 3 razy szybciej niż wiejący wiatr.
Albo z tym samym wiatrem (6 węzłów) płynąc downwind z prędkością 24kts. To jest 4 razy szybciej niż wiatr.
Teraz pytanie do PRAKTYKÓW - jak to możliwe aby być 4 razy szybszym niż wiatr nie mając innego napędu niż ten wiatr?

Ale jeśli z góry przed sesją zakładam, że idę pływać z latawcem i deską/foilem bo wieje 0 knts, czyli de facto nie wieje i spodziewam się, że tak będzie miało wyglądać przez całą sesję i dodatkowo mam mieć z tego jakąś przyjemność, to jest to kompletnie bez sensu...

Jeśli wytłumaczysz sobie powyższe pytanie to niekoniecznie będziesz pisał tak zdecydowanie.

Wg mnie lepiej wtedy iść na surfa, supa, surf-foila czy po prostu piwko z kolegami ;) Po co dołączać wtedy latawiec jak będzie przeszkadzał i tylko nas wkurw!ał? To jest oczywiście tylko spostrzeżenie amatora.

Ponownie - wychodzisz z założenia, że będzie wkur***ł. A co jeśli nie będzie?
Piwko czy kajcik? To będzie dylemat, co? :D



PS. Do moich "fanów" ;) wiem, że wzbudzam w Was śmiech i politowanie. Jednak dzięki Wam mam dodatkową motywację, za którą pięknie dziękuję!
Zwykle dobrze motywujecie i zwykle udaje mi się czegoś nowego nauczyć na kajcie.
W ramach dziękczynienia piszę o tym na forum.
Pare osób na tym może skorzysta i zrobi dalszy postęp. Tym gratuluję!
A pare osób jedynie rozbawi. Tym dziękuję!

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post16 lis 2016, 14:51

BraCuru pisze:Rozumiem, że te męczarnie wynikają podczas pływania na TT

Tak, ja mam na myśli TT. Więc przy okazji zapytam znawcę folia - czy przy 0 knts nie chwilowym, ale tak jak piszemy - długotrwałym, nawet zakładając że takim na całą 2 h sesję, człowiek nie będzie miał męczarni nawet pływając na foilu? Ile razy się wkurzy jak mu latawiec wpadnie do wody? Ile razy jak będzie próbował go postawić na środku akwenu? Ile razy się ze..ra w gacie jak przy okazji przepłynie obok niego rekin? ;) Ja w powyższych nie widzę przyjemności, a jedynie wątpliwą dawkę adrenaliny.

BraCuru pisze:Czy pływałeś w wietrze 6kts 45 stopni na wiatr z prędkością po wodzie 18kts? To jest 3 razy szybciej niż wiejący wiatr.
Albo z tym samym wiatrem (6 węzłów) płynąc downwind z prędkością 24kts. To jest 4 razy szybciej niż wiatr. Teraz pytanie do PRAKTYKÓW - jak to możliwe aby być 4 razy szybszym niż wiatr nie mając innego napędu niż ten wiatr?

Nie jestem praktykiem foil, ale jako amator przyglądający się z boku też mam pytanie - piszemy o 0 węzłów, czy jednak 2, 3, 6? Piszemy o 0 węzłów na wysokości 20 m czy na wysokości 1,5 m?
Podsumowując - jako pływający na TT i chcący w końcu spróbować sił na surfie, zdania raczej nie zmienię. Dla mnie nie ma sensu wybieranie się na wodę przy założeniu 0 knts bo zamiast skupić się choćby na opanowaniu techniki pływania na foilu, będę się męczył z latawcem. Marku wytłumacz mi, laikowi - co w tym wszystkim przy 0 knts daje latawiec? Wg mnie tylko odejmuje (np. sił włożonych w próby postawienia go, wachlowania, skupiania uwagi na nim i linkach).

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 lis 2016, 16:26

boldek pisze:czy przy 0 knts nie chwilowym, ale tak jak piszemy - długotrwałym, nawet zakładając że takim na całą 2 h sesję, człowiek nie będzie miał męczarni nawet pływając na foilu?

w tej chwili wydaje się że to musi być sprawa zarezerwowana jedynie dla cyrkowca i to na krótka chwilę.
Jednak z czasem pojawia się lżejsze materiały, sprzęt będzie wydajniejszy, zawodnicy bardziej otrzaskani i ówczas może okazać się, że da się pływać bez męczarni i dlużej niż chwilę.

Ja w powyższych nie widzę przyjemności, a jedynie wątpliwą dawkę adrenaliny.

szanuję to.

Nie jestem praktykiem foil, ale jako amator przyglądający się z boku też mam pytanie - piszemy o 0 węzłów, czy jednak 2, 3, 6? Piszemy o 0 węzłów na wysokości 20 m czy na wysokości 1,5 m?

ZERO węzłów w Tropicana island Berlin. Pisałem już o tym.

Marku wytłumacz mi, laikowi - co w tym wszystkim przy 0 knts daje latawiec?

Mam propozycje - spróbuj sam to zrozumieć, bo jesteś mega doświadczonym kajciarzem - wystarczy zimą na polu, zamarzniętym jeziorze, Zatoce, odpalić latawiec - najlepiej 5-7m w warunkach max bezwietrznych i popracować nim dłużej niż chwilę.
jak myślisz będzie miał ciąg?
Jeśli będzie ciąg to coś daje, czyż nie?

fajnym efektem jest to, że zaczyna patrzeć się na swoje hobby z zupełnie innej strony. Napiszę: strony niewyobrażalnej.
Dlaczego niewyobrażalnej? Bo nigdy tego sie nie próbowało.
A jak się nie próbowało to się nie wie.
A jak się nie wie to co się kłóci ? ;)


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości