Strona 1 z 15

ZERO węzłów - da się pływać?

: 29 kwie 2015, 19:26
autor: BraCuru
Gdzie jest limit?
5 lat temu było to 10kts.
Aktualnym średnim limitem dla średniego rejsiarza to średnio 6kts.
Widziałem na żywo czołówkę świata pływającą na pełnej pycie przy 3kts.

Mam dziwne przeczucie, że wkrótce zobaczymy filmik jak gościu zaiwania przy 0,0kts na wiatromierzu pokazanym przed kamerą.
Prawdopodobne czy nie?
Ręki uciąć nie dam ale jednocześnie nie śmiałbym się z takiego twierdzenia.

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 29 kwie 2015, 19:35
autor: kw92
BraCuru pisze:Gdzie jest limit?
5 lat temu było to 10kts.
Aktualnym średnim limitem dla średniego rejsiarza to średnio 6kts.
Widziałem na żywo czołówkę świata pływającą na pełnej pycie przy 3kts.

Mam dziwne przeczucie, że wkrótce zobaczymy filmik jak gościu zaiwania przy 0,0kts na wiatromierzu pokazanym przed kamerą.
Prawdopodobne czy nie?
Ręki uciąć nie dam ale jednocześnie nie śmiałbym się z takiego twierdzenia.


Jak w kolejnym sezonie będzie "wielka ewolucja" latawców tak jak było to w zeszłym, ceny podskoczą x5, sprzedaż spanie do kilkunastu sztuk (nie licząc zawodników którzy mają za free) oraz latawce będą projektowane przez NASA to pewnie tak :thumbsup:

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 29 kwie 2015, 20:13
autor: TrueKejner
równocześnie cała grupka ludzi, którzy najbardziej cenią sobie pływanie przy 18 węzłach na średnich kajtach będzie codziennie szlifować krok po kroku kolejne triczki. zero wenzłuf- zero funu? :doh:

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 29 kwie 2015, 21:19
autor: jank007
Na C L A S H'u moze dac rade.

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 29 kwie 2015, 21:30
autor: Wolansio
Ja tylko wyczekuję dnia kiedy to sprzęt do pływania przy 5 węzłach nie będzie kosztował tyle ile fajny motocykl :roll:

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 29 kwie 2015, 21:33
autor: mary.dk
Jezeli masz na mysli zero przed kamera,
a na wodzie 1.5 - 2 knts to tak, mysle ze do zrobienia,
ale zero to zero, chyba ze goscia napedzi cos...
ale rowniez ten ped sie bedzie musial kiedys skonczyc,
no chyba ze jest jakis cwancys na prawa fizyki ? ;-)
A moze juz nie piszemy o kite w sensie sportu zaleznego od wiatu ?
Nie wiem co ci tam po glowie chodzi :hand:

Pozdro...

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 29 kwie 2015, 22:36
autor: boldek
Hehe teoretycznie (praktycznie nie wiem, fizyki nie lubię), to wystarczyłoby takiego kajciarza przy 0 knts wprowadzić w pęd, tak jak resoraki na podłodze - jadą tylko dlatego, że je popchniemy :wink: Tylko znów woda chyba stawia większy opór niż podłoga, ale coś się pewnie na to wymyśli :think: :wink:

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 29 kwie 2015, 23:38
autor: Ziomek.
jank007 pisze:Na C L A S H'u moze dac rade.



..pod warunkiem , że więcej pływa niż czyta forum :thumb:

peace

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 30 kwie 2015, 06:30
autor: BraCuru
kw92 pisze:Jak w kolejnym sezonie będzie "wielka ewolucja" latawców tak jak było to w zeszłym, ceny podskoczą x5, sprzedaż spanie do kilkunastu sztuk (nie licząc zawodników którzy mają za free) oraz latawce będą projektowane przez NASA to pewnie tak :thumbsup:

Słuszna uwaga :(

Wolansio pisze:Ja tylko wyczekuję dnia kiedy to sprzęt do pływania przy 5 węzłach nie będzie kosztował tyle ile fajny motocykl :roll:

Raczej marzenie ściętej głowy Kuba. Nie wiem czy dożyję czasów kiedy to będzie kosztowało tyle co skuter.

mary.dk pisze:Jezeli masz na mysli zero przed kamera, a na wodzie 1.5 - 2 knts to tak, mysle ze do zrobienia, ...

Boldek dobrze główkuje :thumb:
Myślę, że jak będzie rzeczywiste ZERO PRZECINEK ZERO na wiatromierzu i 30 metrów nad nim to zobaczymy kiedyś gościa zaiwaniającego na foilu i komórce.
W tym roku padł rekord VMG w żeglarstwie - dokonany przez lewitującego kajciarza - przy około 10kts wiatru Francuz płynął 15kts czysto na wiatr! :shock: :shock: :shock: Takiego VMG nie robią nawet AC-72!
Przy 4kts średniego wiatru rozwijamy już prędkości powyżej 20kts. To jest 5 razy szybciej niż wiatr. Tego AC72 też nie zrobi.

Teraz wyobraź sobie, że delikwent jest wyciągany na pontonie w morze. Ponton płynie 10kts, rajder odpala latawca, skacze na foila z pontonu i jedzie?
Według mnie pojedzie. Kamery zarejestrują zjawisko i będzie mówiło się w środowisku.
Nie wiem czy poradzi sobie ze zwrotami.

Dlatego stawiam tezę - da się popłynąć ale raczej nie popływać.

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 30 kwie 2015, 07:14
autor: Mikolpa
BraCuru pisze:Gdzie jest limit?
5 lat temu było to 10kts.
Aktualnym średnim limitem dla średniego rejsiarza to średnio 6kts.
Widziałem na żywo czołówkę świata pływającą na pełnej pycie przy 3kts.


No to limit schodzi w dół. W zeszłym roku miałeś podobny wątek "limit pływalnego wiatru" tak, tak ten gdzie wszyscy widzieliśmy jak uszkodziłeś Dar Młodzieży :lol:
Pisałeś w tedy z tego co pamiętam że pływaliście koło 6kt z dziurami do 3kt. Zadawałem sobie pytanie ile jeszcze można zejść w dół :think: Rok później piszesz że czołówka pływa na pełnej pycie przy 3kt :shock:

BraCuru pisze:
Dlatego stawiam tezę - da się popłynąć ale raczej nie popływać.


Niby tak ale jak 10/5 lat temu jak przełamywaliście granicę 10/8kt i ktoś spytał czy da się mniej to czy nie padały podobne tezy? I co? poniżej 8kt da się tylko płynąć? czy popływać?


Dwa może abstrakcyjne pomysły.
Jakieś gazy zamiast powietrza w lataka, unosi się do góry, w jakiś sposób zaczynamy nim pracować, zaczyna się ruszać i generować ciąg.
Drugi to zamiast lataka jakiś wiatrak zasilany jakimś ogniwem fotowoltaicznym, podobny jak w dronach. Głubie? no niby tak bo gdzie cała idea cieszenia się z wiatru ale kto wie jak będzie wyglądał kitesurfing w przyszłości.

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 30 kwie 2015, 11:33
autor: TrueKejner
według mnie rewolucją to byłoby wywalenie raz na zawsze tych wszystkich zrywek w barze. Ludzie zaczęli by uważać jak pływają, dobierać dobrze sprzęt do warunków, a jak by się coś działo to musieli by trochę pomyśleć jak sobie poradzić. No i byłoby na co popatrzeć.
Może dzięki temu ten sport znowu byłby ekstremalny, a z 5% dobrze pływających zrobiło by się 15%. :think: :think: :think: Myślę, że to by było ekstra!!!

Oprócz tego jest pewnie jakaś tam grupa ludzi która ucieszyłaby się, że nie musi płacić dodatkowo za zupełnie niepotrzebne rzeczy w swoim sprzęcie i całą listę zabezpieczeń, które przydają się raz na... no właśnie nie wiem. To taka moja utopijna wizja, ale dlaczego by nie robić chociaż tych kajtów freestyle zupełnie gołych w patenty i gadżety- niech mają 100% poweru, kompletnie analogowe maszyny do zabijania. :pray: :pray: :pray:

Bo jak to widzę co roku coraz więcej nowinek technicznych, wyścigu zbrojeń i myślę, że do końca 2020 będziemy dostawać w komplecie z latawcem jeszcze kamizelkę odblaskową, 100stron książki o bezpieczeństwie, a do pompki będzie dołączony przenośny ciśnieniomierz na rękę i apteczka. :doh: :doh: :doh:

rozumiem że każdy normalny człowiek powinien teraz się na mnie rzucić, że bezpieczeństwo to podstawa, ale myślę że w przyszłości (lub już dziś) pływanie w kapoku z ręką na zrywce i przerażeniem w oczach to już nie jest ten kitesurfing o który chodziło 10 lat temu...

pzdr!

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 30 kwie 2015, 11:52
autor: TrueKejner
mogłaby powstać firma barów, która robi drążki za 200 dolarów i dopasowują do każdego latawca na rynku jedynie na zasadzie wytrymowania długości linek oraz ustawienia miejsca rozchodzenia się linek nośnych. zero gadżetów i niepotrzebnego syfu. a no i koniec 5 linki!!! tego "gadżetu" to ja naprawdę nienawidzę.

fajnie by było!

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 30 kwie 2015, 12:44
autor: Rafraf
To stwórz taką firmę. Masz pomysł, masę przetestowanego sprzętu i najlepszy marketing w własnej osobie. Kasę na projekt można nawet w necie zdobyć.
narka

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 30 kwie 2015, 15:36
autor: mroku
Bojery potrzebują 2 - 3 węzłów żeby lecieć po czystym lodzie. To jest myślę dolny limit tego żeby TEORETYCZNIE latać.

Co do tego startu z pontonu - to tak to jest możliwe ale musi być jakiś minimalny wiatr.

Re: ZERO węzłów - da się pływać?

: 30 kwie 2015, 16:35
autor: Mikolpa
mroku pisze:Bojery potrzebują 2 - 3 węzłów żeby lecieć po czystym lodzie. To jest myślę dolny limit tego żeby TEORETYCZNIE latać.
Co do tego startu z pontonu - to tak to jest możliwe ale musi być jakiś minimalny wiatr.

Już to widzę, idę na spot za 10 lat i mam ze sobą deskę, kite i dużą sprężynę :wink: startuje lataka napełnionego gazem naciągam sprężynę przyczepioną do drzewa i.... stru jak z procy na wodę na wodę :lol:

TrueKejner pisze:mogłaby powstać firma barów, która robi drążki za 200 dolarów i dopasowują do każdego latawca na rynku jedynie na zasadzie wytrymowania długości linek oraz ustawienia miejsca rozchodzenia się linek nośnych. zero gadżetów i niepotrzebnego syfu. a no i koniec 5 linki!!! tego "gadżetu" to ja naprawdę nienawidzę.
fajnie by było!


No z tą piątą linką to już trochę przesadziłeś :wink: Mój ukochany rebelek niby potrzebuje 5 linki żeby trzymać profil i jakby jej nie miał to nie byłby rebelem i na czym ja bym latał tak wysoko i długo :D

Wywalenie zrywek? dla mnie niekoniecznie, w zasadzie też nie używam ale lubię pływać ze świadomością że ją mam i wiem jak działa, zwłaszcza na śródlądziu. Ale w pełni Ciebie rozumiem mimo że jesteśmy na "NIECO" innym poziomie.
Niektórzy kierowcy WRC, F1 też strasznie się burzyli i bojkotowali to że chcą im pakować do aut ABS,ESP, ASR i inne gadżety poprawiające bezpieczeństwo i zabierające moc. I tez się wkurzają jak musza kupować auto z tymi pierdołami a potem płacić za ich usunięcie. Tak jak piszesz, czysty power z możliwością decydowania jak mocno nacisnąć gaz żeby nie wyje... w na zakręcie a nie gaz do dechy bo i tak ESP zakręci.

Wracając do tematu limitów wiatru, TrueKejner napisał że mniej kt to mniej fanu. A ja się bardzo cieszę że ta granica schodzi w dół. Oczywiście że wolę 20kt na swoim 12m niż 10kt na 18m bo jest zdecydowanie więcej fanu ale zwiedzanie jeziora przy 10kt wyciskając każdy metr z halsu też jak dla mnie ma go wystarczająco aby to robić.

Przykład z dzisiaj. Koniec ciężkiego tygodnia w pracy, początek weekendu. Warto by zresetować głowę od szarej rzeczywistości po popływać ze dwie godzinki. Zaglądam po pracy na stację meteo jaką postawiliśmy na naszym lokalnym spocie i liczę na to że pokaże 20kt, czyli całkiem coś innego niż w prognozie a tu :( 3 do 8 czyli jak większość dni w naszej okolicy. Myślę sobie kurcze tak niewiele brakuje do mojej 18m i drzwi... a jednak brakuje i jezeli pojawi się na rynku bardziej przyjazny i przede wszystkim tańszy sprzęt który od zaawansowanych podpasek race to na pewno stanę się jego nabywcą. A kto wie czy za te 10 lat nie wejdzie sprzęt, który pozwoli kręcić TrueKejnerowi jego odjechane triki przy 6kt???

Sory za wywody, ale skoro nie popływam dzisiaj to może chociaż popiszę o pływaniu.