PePe live from Boracay
: 02 mar 2006, 12:50
Witam wszystkich z Boracay na Filipinach gdzie jak co roku uciekłem przed polska zimą półtora miesiąca temu.
W telegraficznym skrócie: tegoroczne warunki wiatrowe nieco gorsze niż w poprzednich latach, ale i tak daje się wycisnąć w miarę sporo pływania z każdego tygodnia spędzonego tutaj / ludzi sporo więcej niż w zeszłym sezonie, nie mówiąc o porównaniu do sytuacji sprzed dwóch lat / nowe VEGASy 2006 po prostu wyśmienite!
Przez kolejny miesiąc będę się trochę włóczył po regionie, m.in. od 17-ego marca wbijam się do Wietnamu sprawdzić jak się pływa na Mui Ne.
Serdeczne pozdro!
PePe

W telegraficznym skrócie: tegoroczne warunki wiatrowe nieco gorsze niż w poprzednich latach, ale i tak daje się wycisnąć w miarę sporo pływania z każdego tygodnia spędzonego tutaj / ludzi sporo więcej niż w zeszłym sezonie, nie mówiąc o porównaniu do sytuacji sprzed dwóch lat / nowe VEGASy 2006 po prostu wyśmienite!
Przez kolejny miesiąc będę się trochę włóczył po regionie, m.in. od 17-ego marca wbijam się do Wietnamu sprawdzić jak się pływa na Mui Ne.
Serdeczne pozdro!
PePe