shoko pisze:update:
4. „Funkite” zajmują się od 2001r.( nie wiem czy to było na camp. Polaris i kto dokładnie jest założycielem- archiwalne fotografie), - sprostowanie: Andrzej Węgrzynowski, bosman Kite Zone 2000 - jednak nie prędzej niż 2004 lub 2005 - gdyz wczesniej ciagle byl w Kite Zone
Potwierdzam,
Informacja że jesteśmy na Polarisie od 2001 nie jest prawdziwa.
W pierwszym sezonie pierwszej szkoły w pl byłem ( piszę to osobiście - Andy) bosmanem gdzie Paulina Ziułkowska (aloha), Ziomek (Wake) i Piotr Biegański (miał chwile szkółkę na solarze pod skrzydłami Desek) uczuli się by zostać instruktorami.
Byłem wtedy jeszcze gówniarzem i nie myślałem o własnej szkole.
Najbardziej podobało mi się że pływam i robię progres gdy oni uczą
Rok później miałem funkcję instruktora, bosmana i osoby pilnującej szkoły/instruktorów gdy szefa (Igora Czernika) nie było.
W następnym sezonie w dobrych relacjach rozstałem się z KiteZone gdyż sprzęt zasponsorował mi team Gaasrtra i Su-2 pamiętam że też dostałem kite’y od whipicka ale czy to było rok wcześniej czy później to nie pamiętam.
Zawody średnio mi pasowały bo wolałem pływać na falach dla samego siebie a nie dla wyników więc to olałem.
Po za tym Janek Korycki i Łukasz Koński oraz dopiero tworząca się czołówka dysponująca o wiele lepszym zapleczem sprzętowym i finansowym (wyjazdy by trenować) uciekli mi z trikami i byłem zawsze rok pływania za nimi a do tego bez ciśnienia.
Później już był temat szkolenia ale jeszcze nie na Polarisie bo najpierw była szkółka mobilna, potem epizod z bazą w Dębkach i dopiero na końcu Polaris.
Zmieniła się też nazwa bo wcześniej było "high-five"
Pzdr.